Kącik filmowy: Clint Eastwood, He-Man, Irishman, Żmijowisko i Thor 4

Kącik filmowy: Clint Eastwood, He-Man, Irishman, Żmijowisko i Thor 4

Radosław Wasilewski | 20.04.2019, 18:21

Kolejna porcja filmowych nowinek, w których przeczytacie między innymi o planach Clinta Eastwooda, szansach na czwartą część Thora i He-Manie. Zapraszam serdecznie.

Eastwood wybrał nowy projekt

Dalsza część tekstu pod wideo

31 maja skończy 89 lat i ani myśli zwolnić tempo swojej pracy. Na swój kolejny film Clint wybrał historię Richarda Jewella. Jewell był ochroniarzem, który znalazł znalazł podejrzany pakunek podczas koncertu w Parku Olimpijskim w Atlancie w 1996 roku. Co prawda ładunek eksplodował, ale udało mu się ostrzec ludzi przed zagrożeniem. Sam jednak szybko z bohatera stał się głównym podejrzanym o przygotowanie ataku. "The Ballad of Richard Jewell" jest w planach Eastwooda od 3 lat, kiedy to z projektem związany byli Jonah Hill i Leonardo DiCaprio. Żyjąca legenda kina prawdopodobnie będzie musiała na nowo kompletować obsadę, z którą wejdzie na plan latem tego roku.


"Irishman" tak samo zabawny jak "Chłopcy z ferajny"

Po tym jak zobaczyliśmy krótki teaser długo oczekiwanego filmu Martina Scorsese, o "Irishmanie" ucichło na dobre. Ciszę postanowiła przerwać Jane Rosenthal, producentka obrazu, która określiła go jako film z podobnym, czarnym humorem. I choćby z tego względu, jej zdaniem, warto go zobaczyć w kinie. Pomimo, że "Irishman" jest zaklepany przez Netflixa to wcześniej pojawi się także w ograniczonej dystrybucji w kinach. Dokładna data nie jest znana, ale będzie to jesień bieżącego roku. Streamingowy gigant liczy oczywiście na powtórzenie sukcesu "Romy" i zdobycie kolejnych statuetek podczas następnego rozdania najbardziej popularnych nagród filmowych, czyli Oscarów. Sukces filmowi mają zapewnić panowie Robert De Niro, Al Pacino, a także Joe Pesci i Harvey Keitel. I trzeba przyznać, że w połączeniu z nazwiskiem reżysera i tematyką trudno pozostać obojętnym.


"Masters of the Universe" dopiero w 2020 roku

I każdy, kto choć trochę śledzi temat nie powinien być zdziwiony. Film mieliśmy zobaczyć w kinach w grudniu bieżącego roku, ale Sony zdecydowało się na jedyny rozsądny krok, czyli przełożenie jego premiery na bliżej nieokreślony miesiąc w 2020 roku. Ma to sens zważywszy na fakt, że oficjalnie nie znamy nawet nazwiska aktora, który wypowie klasyczne "Na potęgę Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!". Kilka tygodni w tym kontekście mówiło się o gwiazdeczce kilku komedii romantycznych Netflixa, Noah Centineo. Reżyserują bracia Aaron i Adam Nee, a według ostatnich plotek Książę Adam i Szkieletor mieliby być w filmie... także rodzeństwem. Zdjęcia rozpoczną się w lipcu w Pradze.


5 mln dolarów od Disneya na odbudowę Katedry Notre Dame

W poniedziałek oglądaliśmy przerażające obrazki z Paryża, gdzie najprawdopobniej w wyniku wypadku przy pracy podczas remontu Katedry Notre Dame doszło do ogromnego pożaru. I choć zniszczenia są tak ogromne, że według wielu praktycznie niemożliwe jest odtworzenie niemal 800-letniej świątyni to zgłaszają się kolejni darczyńcy. Tym razem Disney, a konkretniej Bob Iger zdecydowali, że przeznaczą 5 mln dolarów na pomoc w odbudowie wiekowego zabytku. Zgodnie z ostatnimi danymi na ten cel zebrano już zawrotne 900 mln dolarów, w tym 100 mln od francuskiego miliardera Francois-Henri Pinaulta, prywatnie męża Salmy Hayek. Złośliwi powiedzą, że Disney chce odbudować kościół, bo planuje aktorski remake "Dzwonnika z Notre Dame".


Kolejne nazwiska w obsadzie "Żmijowiska"

Z okazji właśnie rozpoczętych zdjęć do serialu Łukasza Palkowskiego poznaliśmy obsadę potencjalnego nowego hitu Canal+. Główna rola w "Żmijowisku" przypadła Pawłowi Domagale, a partnerować mu będą Cezary Pazura, Piotr Stramowski, Marta Malikowska, Wojciech Zieliński czy Agnieszka Żulewska. Serial od twórcy "Belfra" oparty będzie o powieść Wojciecha Chmielarza o tym samym tytule. Grupa trzydziestoparolatków jedzie do tytułowego Żmijowiska. Tam podczas imprezy, na której nie zabraknie alkoholu, zaginie 15-letnia córka jednej z par. Poszukiwania dziewczyny nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, a ojciec nastolatki po roku wraca na miejsce, żeby poznać odpowiedź na dręczące go pytania.


"Thor 4" możliwy

Obecnie trwa wielkie wyczekiwanie na kulminacyjny moment w karierze Avengersów, ale trzeba pamiętać, że po "Końcu gry" także jest życie. Według słów Tessy Thompson, czyli filmowej Walkirii jest pomysł na czwartą część przygód Thora. Co ciekawe za reżyserię miałby odpowiadać Taika Waititi, który stał się niemal bożkiem po "Thor: Ragnarok" ocenianym jako jeden z najlepszych filmów w uniwersum Marvela. Thompson pracowała razem z Chrisem Hemsworthem na planie spinoffa "Faceci w czerni", gdzie mogła zaczerpnąć wiedzy u samego źródła. Występ samego aktora nie jest jednak tak oczywisty, a włodarze Marvela mogliby wręczyć jego młot kobiecie i przygotować żeńską wersję Thora. 


Zwiastuny

 

Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.
cropper