Watch Dogs: Legion (PS4, Xbox One, PC). Premiera, cena, edycje specjalne, informacje
Historia serii Watch Dogs zdaje się być, jak na razie, historią stopniowego postępu. Po mimo wszystko rozczarowującej ‘jedynce’, której pierwszy pokaz rozjeżdżał się trochę z tym, co trafiło później do sklepów, i ‘dwójce’, którą uznano za krok we właściwym kierunku, Ubisoft planuje dalsze szlifowanie formuły i licytuje wysoko. Watch Dogs Legion, trzecia część wspomnianego cyklu, oferować ma tym razem “nie dający się opisać poziom złożoności”.
Premiera
Premiera Watch Dogs Legion miała pierwotnie odbyć się 6 marca 2020 roku, ostatecznie jednak zadecydowano o jej przełożeniu na przyszły rok fiskalny, który rozpocznie się 1 kwietnia. Tytuł ukazać ma się na komputerach, PlayStation 4, Xbox One, platformie Google Stadia, a także -- jak wynika z wypowiedzi prezesa Ubisoftu Yvesa Guillemota -- na konsolach następnej generacji: PS5 i Xbox Scarlett (nazwa robocza).
Cena i edycje specjalne
Gra będzie dostępna w czterech edycjach.
Edycja standardowa - 289,90 zł (PS Store); 289,99 zł (Microsoft Store); 249,90 zł (Epic Games Store)
Gold Edition - 399,90 zł (PS Store); 399,99 zł (Microsoft Store); 399,90 zł (Epic Games Store)
Edycja Gold zawiera:
- Trzy dni wczesnego dostępu
- Przepustkę sezonową, w tym “5 nowych historii, 4 kultowe postacie z unikalnymi umiejętnościami, a także natychmiastowy dostęp do 1 historii”
Ultimate Edition - 456,90 zł (PS Store); 456,99 zł (Microsoft Store); 439,90 zł (Epic Games Store)
Edycja Ultimate zawiera:
- Zawartość Gold Edition
- Pakiet „Miejska dżungla”, w tym 3 unikalne postacie z własnymi umiejętnościami i elementami wyglądu
- 3 dodatkowe maski
- 4-tygodniowy status VIP-a
Edycja kolekcjonerska - 819,90 zł (sklep Ubisoftu)
Edycja kolekcjonerska zawiera:
- Zawartość pozostałych ww. edycji
- Figurka maski „Ded-korona”
- Natychmiastowy dostęp do maski „Ded-korona” w grze
- Dwustronny plakat propagandowy
- Zestaw trzech naklejek
- Steelbook
- Pudełko kolekcjonerskie
Ponadto osoby, które złożą przedpremierowe zamówienie na dowolną z ww. edycji, otrzymają także zawartość pakietu “Złoty król”, czyli maskę oraz złote skórki dla pistoletów i pojazdów.
Polonizacja
Gra będzie dostępna w polskiej wersji językowej.
Fabuła
Legion to trzecia odsłona serii Watch Dogs. Tym razem akcja rozgrywa się nie w Chicago (część pierwsza) czy w San Francisco (część druga), tylko w Londynie. Produkcja Ubisoftu przedstawia wizję stosunkowo niedalekiej, choć mocno już ponurej przyszłości: Wielka Brytania opuściła struktury Unii Europejskiej, rozwój technologii odciska nieszczególnie pozytywne piętno na społeczeństwie, hula przestępczość, automatyzacja odbiera miejsca pracy, a rządy sprawuje autorytarna władza, która wynajmuje prywatną firmę Albion dopuszczającą się masowej inwigilacji obywateli. Oczywiście dla ich bezpieczeństwa.
Temu porządkowi postanawia stawić czoło londyński oddział DedSec, grupa hakerów-idealistów próbująca powstrzymać osuwanie się kraju w odmęty orwellowskiej dystopii. W grze, rzecz jasna, wstępujemy w jej szeregi. Na uwagę zasługuje jednak to, że do naszej walki o zbożny cel mogą się włączyć też inni, a konkretnie: każdy mieszkaniec Londynu.
Rozgrywka
Najważniejsze założenia rozgrywki nie uległy zmianie. Watch Dogs: Legion to, podobnie jak poprzednie części, gra action-adventure, która rozgrywa się w rozległym otwartym świecie. Tym razem jest to stolica Wielkiej Brytanii, którą za twarz trzyma wspomniany Albion, czego przejawami między innymi patrolujące miasto drony, niezliczone kamery rejestrujące każdy ruch londyńczyków czy uzbrojeni po zęby funkcjonariusze reżimu gotowi na miejscu zastrzelić cywila, jeśli ten wyda im się nazbyt podejrzany. Twórcy starali się oczywiście możliwie jak najwierniej odtworzyć Londyn, dzięki czemu podczas rozgrywki będziemy mogli odwiedzić wiele charakterystycznych miejsc, z których słynie ta metropolia. Przemieszczać się po niej będzie można na piechotę, pojazdami lub -- to opcja szybkiej podróży -- metrem.
Największa nowość i zarazem główna atrakcja Watch Dogs: Legion to możliwość skaptowania dowolnego (neutralnego) NPC-a, choć w rzeczywistości określenie “NPC” jest w tym przypadku raczej niewłaściwe. Teoretycznie każdy może przystąpić do DedSec - począwszy od hakerów, poprzez lekarzy, a skończywszy na bitnych starszych paniach.
Przedstawiciele Ubisoftu, opisując ww. patent, deklarują, że poziom złożoności gry, szczególnie świata, który zrealizowano, jest trudny do opisania słowami. Każda postać posiada tu własną historię/przeszłość, harmonogram zajęć, kwestie dialogowe czy cechy osobowości, przekładające się z kolei na to, jakimi gameplayowymi perkami będzie dysponować. Także cutscenki zostały przygotowane w taki sposób, by uwzględnić to, jaką postacią będziemy grać. Zapytani zaś o to, czy mnogość bohaterów nie rozwodni głównego wątku, developerzy zapewnili, że nie - fabuła ma odgrywać tak samo ważną rolę jak w ‘jedynce’ i ‘dwójce’.
Członkowie DedSec, ci faktyczni i potencjalni, mogą reprezentować ogólnie jedną z trzech klas. Jest to Enforcer, który specjalizuje się w otwartej walce, preferujący skradanie i ciche eliminowanie nieprzyjaciół Infiltrator oraz potrafiący się włamywać do systemów komputerowych Hacker. Do specjalności tego ostatniego też nie należy stawanie do walki z otwartą przyłbicą, dlatego może on np. kontrolować niewielkiego robota-pająka zdolnego przedzierać się przez szyby wentylacyjne i atakować przeciwników.
Londyński DedSec liczyć sobie może maksymalnie dwudziestu członków. W grze zaimplementowano system rozwoju, dzięki któremu jesteśmy w stanie doskonalić umiejętności podopiecznych. Nasi towarzysze broni nie są jednak nieśmiertelni - może się bowiem zdarzyć, że zginą w trakcie operacji. Śmierć poprzedza stan krytyczny. Otrzymujemy wówczas możliwość podjęcia decyzji: albo oddajemy się w ręce władzy (zatrzymanego można potem odbić lub ewentualnie poczekać, aż wyjdzie z więzienia), albo ryzykujemy, próbując wyjść z opresji. W razie utraty postaci tracimy wyuczone przez nią umiejętności, jednak zaznaczyć warto, że wraz z czasem rozwija się też sama organizacja, co w efekcie oznacza, iż 'rekruci' nie muszą zaczynać zupełnie od zera.
Watch Dogs: Legion zaoferuje tryb multiplayer. Maksymalnie cztery osoby (wygląd naszych postaci da się modyfikować według własnego uznania) będą mogły połączyć siły, by wspólnie wykonywać rozmaite zadania, w tym te najbardziej wymagające z endgame. Stopień rozwoju podopiecznych dzielony jest tu między singla a multi.
Wymagania sprzętowe
Brak informacji na chwilę obecną.
Warto obejrzeć
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Watch Dogs Legion.
Przeczytaj również
Komentarze (10)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych