Będę grał w grę! Najlepsze gry planszowe na Sylwestra ze znajomymi

Jeśli szukacie świetnej rozrywki, która może umilić dziś wieczorem czas Wam i Waszym znajomym, to zdecydowanie warto zwrócić swój wzrok w kierunku gier bez prądu! Odnajdzie się w nich dosłownie każdy!

Zamknięcie mijającego roku i wejście w kolejny jest momentem, który świętuje się prawie w każdym rejonie świata. Traktujemy to jako nowe otwarcie i symboliczne domknięcie spraw, których nie udało się w pełni przypieczętować. Jakby spojrzeć na to z tej strony, jest co celebrować i zdecydowanie warto wykorzystać tę okazję, by miło spędzić czas w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół.

Sposobów na zagospodarowanie go podczas takich spotkań jest wiele. W końcu, jeśli już możemy bezstresowo przebywać ze sobą te kilka (naście) godzin w roku, to warto choć na chwilkę odłożyć butelki oraz pyszne jedzenie na bok i zamiast tego, delektować się swoją obecnością. A jest coś, co lubimy robić prawie wszyscy tutaj obecni. Kochamy grać! Nieważny, czy mowa o grach wideo, LARP, czy też...

Grach planszowych 

Osobiście miałbym niemały problem ze znalezieniem lepszej alternatywy na spędzanie czasu z najbliższymi. Dobry tytuł w doborowym gronie to zabawa, której nie zamieniłbym na nic innego. Świetnie integruje, nastraja i nierzadko zmusza do myślenia. Gry wideo sprawdzają się świetnie, nawet jako kanapowa kooperacja, ale to jednak nie jest to samo. Co więcej, zdecydowanie łatwiej przekonać „świeżą” osobę do sięgnięcia po pionek, aniżeli po pada.

Z tego powodu przygotowałem dla Was kilka ciekawych propozycji na wspólnego Sylwestra. W każdą z nich zagracie już nawet w trzy osoby, więc bez znaczenia, czy zamierzacie dziś świętować kameralnie, czy w większym gronie- żadna z poniższych nie powinna zostać na starcie wykluczona. Mam nadzieję, że zachęcę Was w ten sposób do odkurzenia starych, a nawet sięgnięcia po nowe tytuły, których jest dziś na rynku prawdziwe zatrzęsienie! 

Liczę na Wasze propozycje i chętnie przeczytam, jaki jest Wasz ulubiony sposób spędzania Sylwestra i  Nowego Roku. Koniecznie dajcie znać w komentarzach i, korzystając ze sposobności, chciałbym życzyć Wam wszystkiego, co najlepsze i spełnienia marzeń. Aby kolejne 12 miesięcy obfitowało w całą masę radosnych chwil, relaksującego spokoju i mnóstwo świetnych gier!

Tajniacy

Jedna z ciekawszych imprezowych pozycji dla wszystkich, którzy chcą poczuć się jak Sherlock Holmes grający w komedii. Gracze dzielą się na dwie drużyny, którym przewodzą Szefowie Wywiadów. Ci muszą wykazać się nie lada kreatywnością, aby komunikować się ze swoją ekipą. Mogą bowiem użyć tylko jednego hasła na rundę. 

Nie jest jednak tak, że członkowie drużyny mają łatwiejsze zadanie, co to, to nie! Zmuszeni są oni łączyć losowe słowa przy pomocy skojarzeń i choć mogą się między sobą komunikować, wymaga to wyjątkowo intensywnej gimnastyki umysłowej. Choć nie zmęczycie się fizycznie, to na wyrzut endorfin wpłynie skala wysiłku w kontekście myślenia oraz masa śmiechu przy okazji łączenia pozornie różnych haseł. Dobra zabawa gwarantowana. 

Wsiąść do pociągu

Byleee jakiego! Nie dbać o bag... Dobra, wystarczy, ja tu nie o tym. „Wsiąść do pociągu” to jedna z bardziej nagradzanych gier ubiegłej dekady. Nawet po latach jej założenia są niezwykle świeże, a rozgrywka wciąga, jak mało co. Jest to dokładnie ten typ, który nadaje się idealnie jako wprowadzenie do świata „planszówek” dla nowych osób oraz genialna zabawa  dla doświadczonych graczy. 

Zasady gry są proste- zajmujemy się transportem publicznym. Na początku każdy z uczestników otrzymuje dwa bilety, które odpowiadają konkretnym miejscom na mapie. Wygrywa osoba, której uda się jako pierwszej połączyć je nieprzerwaną trasą. Świetna zabawa, która doczekała się już masy rozszerzeń z konkretnymi regionami (tak, jest Polska).

iKnow

Jeden z moich faworytów! Uwielbiam grać w tę pozycję, a jej niewątpliwą zaletą jest to, że dzięki możliwości wiązania się w drużyny, właściwie nie ma tutaj mowy o ograniczeniu liczby uczestników. Spróbować swoich sił może każdy, kto jest ciekawy świata i nie boi się obnażenia swojej wiedzy- nawet jeśli niekiedy ociera się o absurdalną!

Gra oferuje 1600 pytań z czterech różnych dziedzin. Zaznaczyć należy, że są one (pytania, nie dziedziny) tak otwarte, jak tylko można sobie wyobrazić (np. Która wyspa?). Po jego usłyszeniu obstawiamy, czy uda nam się udzielić poprawnej odpowiedzi po jednej, dwóch, czy trzech podpowiedziach. Oczywiście po podaniu poprawnej, otrzymamy odpowiednią liczbę punktów. IKnow oferuje także aspekt obstawiania odpowiedzi innych, co dodaje dodatkowego wydźwięku strategicznego!

5 Sekund

Twórcy promują owo dzieło sloganem, iż jest to „gra, w której szybko myślisz i szybko mówisz”. Cóż, jest to wyjątkowo prawdziwe, albowiem na przemyślenie i podanie odpowiedzi mamy tytułowe pięć sekund!

Jeśli udał Ci się ta sztuka, masz prawo przesunąć się na planszy w stronę mety. Jeśli nie, co bardzo prawdopodobne, czekasz dalej. Emocji rozgrywce dodaje fakt, iż odpowiedzi nie mogą się powtarzać, a pytania zaskoczą dosłownie każdego. Tak zwariowane i niespodziewane zagadnienia wprawią w konsternację, z której wyjść musimy w mgnieniu oka! Genialna pozycja dla każdego. 

Dixit

Jedna z najbardziej popularnych gier planszowych w naszym kraju. I nie ma w tym nic dziwnego, albowiem kryje w sobie ogromny potencjał, którego nie są w stanie zmącić żadne ograniczenia, prócz jednego... Naszej wyobraźni. 

Zasady są banalne. Gracze otrzymują po sześć kart do ręki, a w każdej turze jeden z nich staje się bajarzem. Wybiera jedną spośród posiadanych i układa do niej skojarzenie. Wszyscy pozostali ze swojej puli wykładają takie, które najlepiej do niego pasują. Punkty otrzymują wszyscy ci, którzy odgadli prawidłową kartę, a także sama osoba, która ją wystawiła. Choć wytłumaczenie może wydawać się nieco po łebkach, to gwarantuję, że w praktyce jest to znacznie bardziej zrozumiałe.

Mamy szpiega!

Otworzyłem listę grą o charakterze iście szpiegowskim i tak też ją zamknę! W tej pozycji możemy wcielić się zarówno w agenta, jak i szpiega. W każdej rundzie dobierane są karty miejsc, spośród których jedna będzie kartą szpiegowską. Rozgrywka polega na zasypywaniu się licznymi, pozornie niewiele znaczącymi pytaniami. Wygra natomiast ten, który zdemaskuje miejsca innych, samemu nie dając się rozpoznać! 

Zabawa polega na rzucaniu dwuznacznych odpowiedzi, które nie pozwolą na zdemaskowanie. Kluczowe będą spostrzegawczość, koncentracja i umiejętna dedukcja. Najłatwiej jest przecież dotrzeć do kłębka, idąc po nitce. Idealna pozycja na wspólne spędzanie sylwestrowego wieczoru ze znajomymi.