Fast & Furious Crossroads (PS4, Xbox One, PC). Premiera, informacje o grze
“Szybcy i wściekli”, podobnie zresztą jak wiele innych marek filmowych, nie miała do tej pory szczęścia do gier video. Po siedmiu latach przerwy szykuje się jednak kolejny tytuł na licencji popularnej serii. Tym razem szczęścia spróbują studio Slightly Mad i Bandai Namco.
Premiera
Premiera została zapowiedziana na maj tego roku. Gra ma ukazać się na komputerach oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Według pierwotnych założeń premiera gry miała towarzyszyć premierze filmu “Szybcy i wściekli 9”, lecz -- jak mogliśmy się dowiedzieć niedawno -- najnowsza część filmowej serii trafi po zmianie planów na ekrany kin dopiero za rok ze względu na epidemię zarażeń koronawirusem. Nie wiadomo na razie, czy decyzja ta będzie miała przełożenie na plany wydawnicze Bandai Namco, choć na to się zapowiada.
Firma Codemasters, od 2019 roku właściciel Slightly Mad, w komunikacie dla inwestorów poinformowała wczoraj, że obecna data wydania gry jest "niepewna" i dalsze decyzje zostaną podjęte po konsultacjach z Universal i Bandai Namco.
Fabuła i założenia
Fast & Furious Crossroads opowiada zupełnie nową historię rozgrywającą się w uniwersum “Szybkich i wściekłych”. W grze mają pojawić się znane twarze, jak Dom, Letty czy Roman, którym swoich wizerunków i głosu użyczą aktorzy znani z filmów (czyli kolejno Vin Diesel, Michelle Rodriguez i Tyrese Gibson), jak i zupełnie nowi bohaterowie grani przez Sonequę Martin-Green (“Star Trek: Discovery”, “The Walking Dead”) oraz Asię Kate Dillon (“Billions”, “John Wick 3”).
O samej fabule nie wiadomo na razie niemal nic. Wiadomo, że przyjdzie nam stawić czoło potężnej międzynarodowej organizacji przestępczej, w związku z czym odwiedzimy rozmaite zakątki świata i “poznamy mroczny świat wywiadu”.
Rozgrywka
Za produkcję gry odpowiada brytyjska ekipa Slightly Mad Studios, która wcześniej pracowała między innymi przy dwóch odsłonach Need for Speed Shift i serii Project CARS.
Fast & Furious Crossroads nie będzie jednak grą wyścigową, a już na pewno w tradycyjnym znaczeniu. Choć o schemacie rozgrywki do tej pory wciąż nie poinformowano (czy będziemy mieli tu do czynienia ze sztywnym podziałem na misje? Czy może czymś w rodzaju otwartego świata i tym samym większą swobodą?), według zapewnień twórców spodziewać się możemy pościgów (zarówno w roli ścigającego i ściganego), napadów, efekciarskich, przesadzonych akcji w duchu filmowych “Szybkich i wściekłych”, które niechybnie naginać będą prawa fizyki, gadżetów czy atrakcyjnych miejscówek, które odwiedzą bohaterowie. Wygląda też na to, że samochody będą wyposażone w bronie. Na jedynym dotychczasowym zwiastunie widać uzbrojone pojazdy wyciągnięte jakby z gier typu car combat w rodzaju Twisted Metal czy Vigilante 8.
Ważną (a może i najważniejszą) atrakcją Fast & Furious Crossroads ma być tryb wieloosobowy określany w oficjalnych komunikatach jako “rewolucyjny”. Ze strzępów udostępnionych informacji wynika, że pozwoli on graczom łączyć się w zespoły, by razem mogli uczestniczyć w najróżniejszych zadymach. Wspomina się ponadto o rozbudowanych funkcjach sieciowych. Dzięki systemowi zwanemu MOSAIC gra będzie gromadziła informacje o naszych dokonaniach, statystykach, rezultatach rywalizacji, trofeach, osiągnięciach itd. Więcej informacji o multiplayerze ma zostać ujawnionych w najbliższej przyszłości (zakładając, że przełożenie premiery filmu nie wpłynie na te plany).
W oświadczeniu prasowym wydanym z okazji zapowiedzi w grudniu zeszłego roku Jim Molinets z Universal Games zapewniał, że produkcja Slightly Mad Studios nie zawiedzie oczekiwań fanów filmów. - “Szybcy i wściekli” pozostają jedną z najbardziej lubianych marek wszech czasów, która wciąż nie przestaje się rozwijać. Fast & Furious Crossroads to autentyczne doznanie wierne serii ze względu na obecność elementów, dzięki którym ta jest uwielbiana przez fanów: obsadzie pełnej gwiazd, fabule pełnej gry o wysokie stawki, widowiskowej akcji, głębokim relacjom rodzinnym i, co oczywiste, szybkim samochodom.
Andy Tudor ze Slightly Mad zapewnił z kolei, że pracownicy jego studia są fanami serii i że to zaszczyt móc stworzyć tytuł na podstawie tak znanej marki. - To dla nas, wielkich fanów cyklu, zaszczyt móc przenieść “Szybkich i wściekłych” do świata gier video, przedstawić zupełnie nową historię, postacie mające związki ze znanymi bohaterami oraz ikoniczne i oszałamiające sceny akcji. Tudor do tych zapewnień dodał ponadto, że w grze znajdzie się mnóstwo easter eggów oraz ekscytujący tryb multiplayer.
Odnosząc się jeszcze do powyższej wypowiedzi, zaznaczyć warto, że Crossroads nie jest oczywiście pierwszą grą wyprodukowaną na bazie licencji “Szybcy i wściekli”. Dotąd na konsolach komputerach pojawiły się dwa takie tytuły: The Fast and the Furious i . Ten pierwszy był jednak oceniany w najlepszym razie średnio, a drugi wręcz słabo (choć w Showdown pojawiali się bohaterowie znani z filmów, Vin Diesel nie zgodził się, by w grze użyto jego wizerunku).
Video
Przeczytaj również
Komentarze (11)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych