Microsoft Flight Simulator (Xbox One, PC). Co wiemy o grze
W tym roku po czternastu długich latach przerwy ukaże się nowa odsłona Microsoft Flight Simulator, która do działania zaprzęgnie kilka obiecujących współczesnych technologii (chmura, sztuczna inteligencja) mających dostarczyć miłośnikom lotnictwa lepszych i bardziej realistycznych doznań. Po dobrze ocenianych dotychczasowych pokazach i materiałach można pokusić się o twierdzenie, że amerykańska firma wraz ze studiem Asobo, developerem, są na dobrej drodze, by wynagrodzić cierpliwość fanów serii.
Premiera
Microsoft Flight Simulator ma trafić do sprzedaży w tym roku (dokładna data nie została jeszcze podana). Gra ukaże się na komputerach z systemami Windows oraz na konsoli Xbox One.
Na razie nie wiadomo nic konkretnego o potencjalnej wersji na Xbox Series X, choć ewentualne wydanie gry także na nowej konsoli Microsoftu nie powinno być niczym zaskakującym.
Polonizacja
Na chwilę obecną brak informacji na ten temat.
Założenia i rozgrywka
Microsoft Flight Simulator to kolejna, jedenasta już główna odsłona cenionej serii symulatorów lotniczych, choć gra zostanie tym razem wydana bez żadnej numeracji czy podtytułu. Za produkcję odpowiada francuskie Asobo Studio, ekipa odpowiedzialna m.in. za ciepło przyjęte i nagradzane A Plague Tale: Innocence.
Nowy Microsoft Flight Simulator, pierwsza odsłona cyklu wydana po kilkunastoletniej przerwie, czerpać ma garściami z dobrodziejstw współczesnych technologii, by zapewnić możliwie jak najbardziej realistyczne doznania wszystkim fanom lotnictwa - zarówno tym niedzielnym, jak i zdecydowanie bardziej w swoje hobby zaangażowanym purystom. Grę napędza silnik stworzony przez Asobo Studio, który korzysta z dwóch petabajtów danych serwisu Bing Maps, do których dostęp uzyskuje na żądanie dzięki chmurze.
Mapy, które obejmują cały ziemski glob, wypełniane są zaś treścią przez sztuczną inteligencję technologii Microsoft Azure, a tam gdzie sytuacja tego wymaga, obiekty modelowane są ręcznie lub generowane proceduralnie. W jednym z wywiadów twórcy ujawnili, że Azure jest w stanie wygenerować 1,5 biliona drzew, trójwymiarowe budynki, uzupełnić brakujące budynki czy ogólnie poprawić jakość map oglądanych z góry w trakcie lotu. Rzeczony silnik studia Asobo pozwala natomiast zadbać nawet o takie detale jak pojedyncze źdźbła trawy, liście na drzewach, błoto czy zachowanie wody.
Na tym, co jasne, nie koniec. W Microsoft Flight Simulator znacznie dopracowana ma być fizyka (w tym także model wykrywania kolizji), zaimplementowany zostanie również system zmiennych warunków pogodowych i pór dnia, a gra posiłkować się będzie w tym zakresie prawdziwymi danymi. Jeśli więc nad miastem X lub Y będzie w realu padał deszcz, w grze doświadczymy tego samego.
Według deklaracji wiele pracy włożono również w aspekty dotyczące aerodynamiki czy symulacji mas powietrza. Co więcej, budynki, góry, wzgórza mają mieć wpływ na prędkość i kierunek wiatru, a co z tym idzie - w ten lub inny sposób przekładać się na sterowanie samolotem. Developerzy francuskiej ekipy uwzględnili też takie czynniki jak temperatura, wilgotność etc.
Microsoft poinformował, że tytuł odda do naszej dyspozycji różne rodzaje maszyn takich producentów jak Boeing, Airbus, CubCrafters, Daher, Diamond Aircraft Industries, ICON Aircraft, Robin Aircraft czy Textron Aviation. Wśród nich znajdziemy skromne awionetki w rodzaju Cessny 172, samoloty pasażerskie mniejsze i większe, odrzutowce biznesowe oraz szereg innych, z których sporo wciąż nie zostało jeszcze ujawnionych. Priorytetem developera było oczywiście odtworzenie wszystkich dostępnych maszyn z możliwie największym przywiązaniem do szczegółów. W wypowiedziach zwracano np. uwagę na kokpity, które odwzorowano na podstawie rozlicznych zdjęć, materiałów video i skanowania 3D.
Microsoft Flight Simulator ma oferować znacznie większy zakres swobody niż wcześniejsze części. Odwiedzić będziemy mogli w zasadzie każdy zakątek globu, a twórcy dołożyli starań, by świat był nie tylko fasadą lub pozbawioną życia scenografią. Wspomniane powyżej szczegóły w rodzaju pojedynczych liści czy źdźbeł trawy to jedno, ale poza tym w grze znajdziemy aż dwa miliony miast i miasteczek, po których ulicach kursować mają samochody, realistyczny ruch lotniczy oraz około czterdziestu tysięcy istniejących w rzeczywistości lotnisk. W tym miejscu warto dodać, że jedną z nowości względem poprzedników jest lądowanie na pochyłych powierzchniach.
Każdy gracz będzie mógł dostosować sterowanie do własnych preferencji. Opcje ustawień, które zostaną udostępnione, pozwolą nam niektóre czynności podczas lotu wykonywać manualnie, częściowo manualnie (z asystami) lub w pełni automatycznie. Przygotowano także system podpowiedzi wskazujący, jakie przyrządy w kokpicie wymagają naszej uwagi. Na niższych ‘stopniach trudności’ będziemy także mogli sterować z samolotem obserwując go z zewnątrz i z uproszczonym interfejsem/HUD-em dostarczającym najpotrzebniejszych informacji.
Grać będzie można standardowym padem, a także kontrolerami Hotas z drążkiem i przepustnicą.
Co jeszcze warto wiedzieć
- Dzięki technologii adaptacyjnego strumieniowania w Microsoft Flight Simulator będziemy mogli grać niezależnie od prędkości naszego łącza internetowego. Dostępny będzie też tryb offline.
- Gra będzie oficjalnie obsługiwała mody i na PC, i na Xbox One.
- Twórcy wyrazili zainteresowanie technologią VR, twierdząc, że jest ona wysoko na liście ich priorytetów.
Wymagania sprzętowe
Video
Przeczytaj również
Komentarze (16)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych