Gra AAA za darmo na premierę – co następne?

Total War: Troy będzie do odebrania za darmo przez pierwszą dobę od oficjalnej premiery wyłącznie na Epic Games Store. Tim Sweeney nie cofa się przed niczym, a interesującą kwestią jest to, czy będzie w przyszłości zachowywał się podobnie.

Tak, dobrze przeczytaliście tytuł. Doczekaliśmy czasów, w których twórcy rozdają za darmo na premierę grę AAA. Mowa tutaj o , spin-offie popularnej strategicznej serii - deweloperzy na początku bieżącego miesiąca poinformowali, że chcą pójść na całość i wydać grę na Epic Games Store i Steamie, zaznaczając, że ten pierwszy sklep, co nie powinno nas już zbytnio dziwić, wywalczył roczną ekskluzywność. Total War: Troy będzie dostępny przez pierwszą dobę od premiery zapowiedzianej na 13 sierpnia 2020 roku do odebrania całkowicie za darmo. Trzeba zaznaczyć, że po przypisaniu rzeczonej produkcji do naszego konta na Epicu będziemy mogli zagrywać się w nią, kiedy tylko będziemy mieli ochotę. 

Epic Games Store ponownie w akcji!

Trzeba przyznać, że Epic Games Store wykonał kolejny krok w stronę wykupowania ekskluzywności, za którą niezbyt przepadają gracze - na myśl przychodzi przede wszystkim afera z Metro Exodus, które pierwotnie było dostępne na Steamie (zainteresowani mogli składać tam zamówienia przedpremierowe), a kilkanaście dni przed światową premierą, wydawca poinformował odbiorców, iż tytuł znika z platformy Valve na rzecz sklepu Tima Sweeneya. Oczywiście osoby, które złożyły pre-ordery mogły pobrać, a następnie zagrywać się w trzecią odsłonę marki opowiadającej o mrocznych przygodach Artema na Steamie, czego nie można powiedzieć już o graczach, czekających na pierwsze recenzje, które miały pomóc im w podjęciu decyzji. Nie ulega wątpliwości, że mając wybór pomiędzy wyżej wymienionymi platformami więcej osób wybiera tę pierwszą opcję, ponieważ mają już tam dość obszerną kolekcję, którą stale chcą powiększać. Uniemożliwienie wyboru spotkało się z dużą krytyką w stronę wydawcy, lecz największa żółć wylała się na właścicieli, niezbyt rozwiniętego w tamtym czasie, sklepu Epica.

Pomijając już wykupowanie, najczęściej rocznej, ekskluzywności, Epic Games Store postanowił wyłożyć ponownie kasę na stół i rozdać dużą pozycję za darmo w dniu premiery. Creative Assembly, deweloperzy odpowiadający za odsłony z franczyzy Total War, oznajmili, iż jest to jednorazowa decyzja, a przyszłe części marki będą pojawiały się na rynku już normalnie, bez kombinacji. Gołym okiem widać, że Brytyjczycy chcą poeksperymentować i zachęcić jak najwięcej osób do zapoznania się z ich strategiczną pozycją. Twórcy już na sam start dostaną ogromny zastrzyk gotówki ze strony Epica, a znając politykę owych deweloperów, możemy spodziewać się masy małych, najczęściej mało wprowadzających rozszerzeń, które już za darmo nie będą. Chętnych do kupowania DLC jest bardzo dużo, czego świetnym przykładem są coroczne zestawienia EA, przedstawiające dochody ze sprzedaży gier i dodatkowej zawartości - można rzec, że dużo osób narzeka na płatne rozszerzenia, a i tak je kupuje. 

Czekam rok, aż pojawi się gra na Steamie

Creative Assembly już na sam start zapewni sobie gruby przelew na konto, lecz musimy pamiętać, że znajdą się oczywiście tacy, którzy przegapią darmowego Total War: Troy, którego parę dni po promocji kupią za pełną cenę, co do tego jestem pewny. Kolejna grupka to osoby, które będą czekać na premierę na Steamie - wydaje się, że rok to dużo, ale wystarczy jedynie popatrzeć jak szybko zleciała ekskluzywność Metro Exodus. Warto w tym miejscu wspomnieć, że druga połowa bieżącego roku będzie obfita w mocne hity, a i pierwsza połowa następnego roku też zapowiada się nieźle, patrząc na pokazane tytuły na niedawnym pokazie gier na PS5. Już teraz można założyć, że kolejny zastrzyk gotówki na konto wydawcy wpadnie w połowie sierpnia 2021 roku.

Dyskusyjną kwestią jest teraz to, czy Epic Games Store będzie próbował ponownie sypnąć kasą i rozdawać za darmo gry na premierę, chcąc tym sposobem zachęcić jeszcze więcej osób do korzystania i kupowania produktów z właśnie ich sklepu. Szczerze? Myślę, że tak. Nie mam na myśli tutaj oczywiście największych premier, takich jak Cyberpunk 2077, Dying Light 2, Marvel's Avengers czy Assassin's Creed Valhalla, ponieważ nie byłoby to zbyt dla nich opłacalne. Inaczej sytuacja wygląda jednak z trochę mniejszymi projektami, takimi jak właśnie wyżej opisany Total War: Troy.

Szansa dla mniejszych zespołów?

Deweloperzy często tworzą perełki, dla których nie znajduje się miejsce w internecie ze względu na większe, bardziej wypromowane tytuły. Dobrym przykładem jest tutaj niezbyt znany, szczególnie w naszym kraju ze względu na brak polskiej lokalizacji, Disco Elysium - rozbudowany, dopracowany i wciągający RPG opowiadający o wyniszczonym policjancie prowadzącym tajemnicze śledztwo. Jestem ciekaw, ilu czytających ten tekst, wiedziało o istnieniu tejże produkcji.

Epic Games Store mógłby wyszukiwać takowych perełek i oferować je za darmo, niekoniecznie w dniu premiery, ale chociaż w pierwszych tygodniach od jej wydania. Pomogłoby to i deweloperom próbującym wybić się wśród gigantów, jak i podbudowałoby reputację platformy Tima Sweeneya. 

Osobiście czekam na ruch ze strony Valve - wątpię, aby Gabe Newell leżał na kanapie i odświeżał stronę bankową pokazującą najnowsze dochody. Konkurencja robi wszystko, aby zachęcić do przejścia na drugą stronę, czego świetnym potwierdzeniem są chociażby ochoczo rozdawane kupony obniżające cenę danej pozycji aż o 40 zł - są one dostępne na każdej wyprzedaży. W taki sposób gracze mogli kupić chociażby Assassin's Creed Origins za lekko ponad 20 złotych, kiedy to na Steamie widniała cena ponad 80 złotych. Wybór był prosty.

Trudno łączyć Steama z kupowaniem ekskluzywności - nie do końca wiadomo, jak do tego podeszliby gracze. Myślę jednak, że Newell powinien pomyśleć nad jakimiś ciekawymi obniżkami lub kuponami, bo konkurencja jest o krok dalej w tym temacie.