Chorus (PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X, PC) - co wiemy o grze
Chorus to gra o odkupieniu - dosłownie i w przenośni. Studio Fishlabs, które na swoim koncie ma m.in. serię Galaxy on Fire, wyzionęło ducha w 2013 roku, po czym zyskało drugą szansę i odrodziło się już w strukturach Deep Silver. Ich nowa produkcja celuje wysoko - ma otwierać nową epokę dla gatunku kosmicznych shooterów.
Premiera
Premiera Chorus odbędzie się w przyszłym roku (konkretniejszy termin nie został jak dotąd podany). Gra ukaże się na komputerach PC, konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X oraz platformie Google Stadia.
Polonizacja
Jak wynika z dotychczas udostępnionych informacji (tj. strona na Steam), gra nie będzie dostępna w polskiej wersji językowej.
Fabuła
Fabuła Chorus koncentruje się na postaci Nary, niegdyś elitarnej pilotki należącej do potężnej organizacji Circle, a dziś bezlitośnie tropionej buntowniczki, która w wyniku pewnych wydarzeń postanawia stawić czoło swoim niedawnym towarzyszom broni i zjednoczyć ruch oporu. W tych bojach korzysta ona z dobrodziejstw Opuszczonego (Forsaken) - posiadającego samoświadomość nowoczesnego statku kosmicznego.
Wielki Prorok, charyzmatyczny i bezwzględny lider sekty Circle, który zamierza przejąć kontrolę nad wszechświatem, nie będzie jednak jedynym zmartwieniem Nary i Opuszczonego. Bohaterka będzie też musiała wojować z demonami własnej, nieszczególnie chlubnej przeszłości.
Rozgrywka
Chorus określany jest przez twórców, studio Deep Silver Fishlabs, jako “prawdziwa ewolucja kosmicznych shooterów”. Gra budowana jest na fundamentach postawionych przez klasykę gatunku i wprowadza do znanej formuły różne nowe patenty i rozwiązania, których realizacja stała się możliwa dzięki współczesnej technologii.
W Chorus przyjdzie nam odwiedzić najrozmaitsze zakamarki wszechświata. Johannes Kuhlmann, który w studiu Fishlabs kieruje zespołem odpowiedzialnym za rozwój technologii, stwierdził, że w grze nie zabraknie elementów charakterystycznych dla produkcji z otwartymi światami, takich jak chociażby swoboda podróżowania czy duża skala. Jednocześnie odwiedzane lokacje powinny wyróżniać się różnorodnością na tle konkurencji - Nara nie tylko przemierzać będzie bowiem typową, monotonną kosmiczną pustkę (choć regularnie wstrząsać nią będą rozliczne konflikty), ale też zajrzy na przykład do starożytnych świątyń czy opuszczonych stacji, a nawet przeniesie się do alternatywnych wymiarów.
Wspomniany wyżej Opuszczony, statek głównej bohaterki, nie będzie w naszych rękach tylko zwyczajnym narzędziem i środkiem lokomocji. Nara będzie mogła także połączyć z nim swoje siły, by w efekcie osiągnąć potencjał bojowy, dzięki któremu ‘bohaterowie’ będą w stanie rozprawić się z najrozmaitszymi zagrożeniami: chmarami mniejszych pojazdów, statkami o ogromnych rozmiarach, tajemniczymi istotami z zaświatów etc.
Rozgrywka, jak poinformowano w oficjalnym komunikacie towarzyszącym zapowiedzi, odznaczać ma się szybkim tempem, być “frenetyczna” i dynamiczna. Do dyspozycji będziemy mieć różne rodzaje uzbrojenia i funkcje, które z czasem będzie się dało modyfikować i usprawniać. Nie ograniczymy się jednak tylko do standardowego arsenału. Na tle podobnych tytułów Chorus wyróżnia się także obecnością supermocy o charakterze nadprzyrodzonym. Nasi podopieczni potrafią bowiem korzystać w swych bojach z postrzegania pozazmysłowego, teleportacji, telekinezy i różnych innych zdolności tego typu.
Według wspomnianego nieco wcześniej Johannesa Kuhlmanna Chorus, pomimo swego cross-genowego pochodzenia, zaprojektowany został tak, by zrobić użytek z potencjału oferowanego przez sprzęty nowej generacji. Choć Kuhlmann podkreśla, że trzon rozgrywki nie różni się niczym między poszczególnymi platformami, wersje na Xbox Series X i PlayStation 5 mają być nie tylko ładniejsze i działać płynniej (w kontekście platformy Microsoftu mowa jest o rozdzielczości 4K i 60 klatkach na sekundę), ale generalnie też bardziej dynamiczne i “immersyjne”. To drugie, jak wynika z jego wypowiedzi, oznacza przede wszystkim szybsze loadingi (chociaż te nie zostaną wyeliminowane całkowicie) i większe możliwości wpływania na świat wokół. Jak? Przykładem są tu zniszczenia. Jednostki nieprzyjaciół mają mianowicie rozpadać się realistycznie, w sposób zależny od tego, w które miejsce je trafiliśmy.
Z ujawnionych dotąd informacji wynika, że Chorus nie będzie posiadał trybu wieloosobowego. Developerzy zamiast tego skupiają się na dostarczeniu satysfakcjonującej kampanii fabularnej.
Gra, warto dodać w świetle powyższego, powstaje od 2017 roku.
Video - Chorus
Przeczytaj również
Komentarze (19)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych