Hyde Park - światłowód, kablówka, radiowy? Jakie łącze internetowe posiadacie i jakie polecacie
Czasy gdy nie było internetu wspominam z nostalgią chociaż dzisiaj nie wyobrażam sobie życia bez sieci choćby ze względów zawodowych. W dużych miastach dobre łącze zazwyczaj nie jest problemem, ale w mniejszych miejscowościach nie zawsze jest już tak kolorowo.
Roger: Zacznę od tego, że o wiele większe problemy z Internetem niż w Polsce miałem przebywając na wyjazdach służbowych jak choćby na gamescomie, gdzie w niektórych hotelach prędkość sieci wołała o pomstę do nieba. Jeszcze gorzej było w USA, gdzie nawet w dużych miastach czasami ciężko było przesłać większe pliki bez zrywania połączenia, co na końcówkach w trakcie E3 bywało strasznie uciążliwe.
Przez wiele lat najlepszy internet miałem w domu korzystając z kablówki UPC. Naprawdę na palcach jednej ręki mogę policzyć jakieś awarie, a i prędkość była zazwyczaj satysfakcjonująca. Doszło do tego, że jeżdżąc do redakcji do dzielnicy Wawer w Warszawie, gdzie niestety nie było ani kablówki ani światłowodów, cierpiałem. W redakcji była radiówka, do rozwiązania którego mocno się zraziłem. Grafik pliki do drukarni wolał więc czasami puszczać z domu, bo w redakcji szło jak krew z nosa. A jak jeszcze zdarzyło się, że zamykaliśmy numer równocześnie z redakcją Teraz Rocka to gdy jedna osoba wysyłała jakiś duży artwork u reszty sieć zwalniała tak, że można było iść i zrobić sobie herbatę.
Niedługo przeprowadzam się do nowego mieszkania gdzie kablówki również na razie nie podciągnięto, ale będzie za to światłowód. Z tego co czytałem to dobre rozwiązanie, ale czas pokaże, czy nie będę jeździł do starego mieszkania, by wysyłać piki :)
Mam światłowód od ponad dwóch lat, jeszcze mnie nie zawiódł – pobieranie gier, oglądanie filmów czy potyczki online przebiegają bezproblemowo i z minimalnym pingiem. Każdemu, kto ma taką możliwość takie właśnie rozwiązanie polecam. Internet w domu stał się niemalże równie ważny jak prąd, a kiedy go braknie, podobnie jak z prądem i tak usilnie próbujemy z czymś się połączyć zapominając, że dostęp do sieci nie działa. Coś jak chodzić po domu i odruchowo włączać światło po wejściu do pokoju, kiedy prądu i tak nie ma. Wcześniej miałem rozwiązanie radiowe, antenkę na dachu itp. Niestety umiarkowanie z usługi byłem zadowolony, nie tyle w temacie szybkości, ale i stabilności połączenia. Bywa, że inaczej się nie da i wówczas jest to akceptowalne rozwiązanie także. Z czasem dostęp do sieci 5G będzie coraz bardziej powszechny, a nasze uzależnienie od sieci jeszcze wzrośnie. Czy to dobrze, to już temat na inną dyskusję. Szybkiego i nieprzerwanego łączą już teraz jednak wszystkim życzę, aby ping nie przyczynił się to utraty ani jednego fraga.
Przeczytaj również
Komentarze (119)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych