Hyde Park: której popularnej na rynku konsoli nigdy nie posiadałeś

Pewnie większość z Was zaliczyła w swoim życiu kilka generacji konsol, ale czy mieliście pod swoim dachem wszystkie popularne w tym czasie konsole? A jeśli nie mieliście, to których i dlaczego? Zapraszam na kolejny Hyde Park. 

Roger: Przyznam się z ręką na sercu, że od czasów polygonalnej rewolucji miałem praktycznie wszystkie konsole odmawiając sobie często innych przyjemności i zapożyczając gdzie się da. Jedne kupowane na premierę, inne po jakimś czasie, gdy budżet na to pozwalał. ale zawsze wcześniej czy później nie było wyboru - trzeba było rozbić kolejną świnkę.

Tyczy się to zarówno konsol stacjonarnych jak i handheldów, które również namiętnie kolekcjonowałem. No może poza Nokią N-Gage, której nigdy nie miałem. Jak wspomniałem większość z tych sprzętów kupowałem z własnego budżetu, jedynie w przypadku X360 korzystałem z konsoli redakcyjnej sprezentowanej przez Ścierę, ówczesnego naczelnego magazynu PSX Extreme. Zresztą 360 padła i potem trafiła do mnie kolejna, a w pewnym momencie w redakcji leżały w pudłach 3 niedziałające egzemplarze, co pokazuje, że była to dość awaryjna konstrukcja. Albo mieliśmy po prostu do niej pecha. 

Inna sprawa, że bardzo żałuję tego, iż pozbywałem się często posiadanych sprzętów, by mieć pieniądze na nowe. W ten sposób swego czasu opchnąłem Segę Saturn, Game Boya Advance, Dreamcasta czy GameCube'a. 

---

Wojciech: Od zawsze starałem się posiadać w domu wszystkie konsole, by móc zapoznawać się z różnymi tytułami, ale nie wszystkie sprzęty miałem na własność – część po prostu pożyczałem lub wymieniałem się ze znajomymi. Właśnie taką sytuację miałem z pierwszym Xboksem – gdy urządzenie do mnie trafiło, to musiałem udostępnić moje PS2, ale muszę przyznać, że był to bardzo przyjemny miesiąc.

Konsola trafiła do mnie z dużym dyskiem załadowanym grami, więc przez cztery tygodnie tylko siedziałem i ogrywałem wszystko z zamontowanego HDD. Podobnie zresztą wyglądała sytuacja z Nintendo 64 – tutaj jednak czas był krótszy (2 tygodnie) i dostałem ograniczoną liczbę gier (5 tytułów), ale pamiętam później, jak bardzo chciałem ten sprzęt. Niestety, finanse nie pozwalały na takie przyjemności, więc pozostałem na terenie PlayStation.

---

Kajetan: Nie musiałem się długo zastanawiać - nigdy nie posiadałem PlayStation 3. W momencie debiutu tamtej generacji byłem po prostu za młody, żeby analizować wybór konsoli albo tym bardziej pozwolić sobie na obie. Do 360 przekonał mnie Kinect i w sumie do dziś chodzi za mną chęć zakupu przedstawiciela siódmej generacji od Sony - jest bowiem sporo tytułów do nadrobienia, a brak wstecznej generacji, które by ja obejmowały, irytował mnie przy PS4 i PS5. Wychodzi więc na to, że albo w końcu zrobię ten krok (dziś nie jest to przecież wielki wydatek), albo doczekam się prędzej remasterów lwiej części tego, co warto dziś sprawdzić. W każdym razie - wciąż brakuje mi tej jednej cegiełki wśród konsol Sony i to zdecydowanie ona jest odpowiedzią na dzisiejsze pytanie.