5 rzeczy, które musisz wiedzieć, kupując telewizor pod PS5 i XSX
Nowa generacja zdążyła zadebiutować, a Wy wciąż nie wiecie, jaki telewizor kupić, by jak najbardziej cieszyć się tym, co zaoferują dla nas giganci technologiczni? Pozwólcie, że przedstawimy Wam najważniejsze elementy, na jakie warto zwrócić uwagę, jeśli chodzi o specyfikacje sprzętów!
Nowa generacja wjechała już w pełni - od globalnej premiery obu konsol minął ponad miesiąc, a każdy, komu się udało i chciał, prawdopodobnie zakupił już swój egzemplarz. Jeśli jednak wciąż jesteście wśród czekających, to prawdopodobnie w najbliższych tygodniach powinniście mieć szansę nabyć sprzęt dla siebie. Zakup next-gena często ciągnie jednak ze sobą jedną ważną rzecz… Nabycie nowego telewizora!
Tak było również u mnie. Przed premierą PlayStation 5, gdy każdego dnia zastanawiałem się, czy konsola na pewno dojedzie do mnie tak, jak było to zakładane (z Biurem Obsługi Klienta NeoNet jestem już na „Ty”), rozmyślałem też nad telewizorem. Wcześniej grałem na małym ekranie, którego wartość FHD była wątpliwa. Musiałem więc poświęcić dodatkowe fundusze, aby w pełni przygotować się na nową generację.
W tym celu udało mi się wyodrębnić kilka elementów, które miały dla mnie największe znaczenie, jeśli chodzi o odpowiedni wybór. Telewizorów na rynku jest obecnie w bród - mniejsze, większe, droższe, tańsze… Dla każdego coś dobrego! Pozwólcie więc, że polecę Wam 10 rzeczy, które warto wiedzieć, gdy kupujemy telewizor pod PlayStation 5 i Xboksa Series X.
Częstotliwość odświeżania - co najmniej 120Hz
Herce w dzisiejszych czasach rosną w zastraszającym tempie. Wiele monitorów stworzonych do gier oferuje już odświeżanie w częstotliwości 240Hz, a są i takie, które pozwalają na 360! Choć oczywiście są to ogromne wartości, prawdopodobnie większość z nas zadowoli się „tylko” 1/3 tego najlepszego wyniku. I tego też warto szukać, gdy wybieramy telewizor.
Prawda jest bowiem taka, że konsole obecnej generacji nie obsłużą wyższej wartości odświeżania niż właśnie 120 i ku temu powinniśmy się skłaniać. Choć nie jest to wcale takie popularne - wielu producentów wciąż oferuje wartości mniejsze niż ta. Powinniśmy więc być czujni, by niechcący nie wpakować się w coś, czego będziemy za kilka lat żałować.
Rozdzielczość obrazu - co najmniej 4K
Dziś to już właściwie podstawa. W gruncie rzeczy niełatwo znaleźć telewizor, który nie obsługuje technologii 4K. Choć kilka lat temu był to prawdziwy technologiczny szczyt, teraz zdaje się już standardem. I cóż, trzeba zwrócić uwagę na fakt, że większość gier zaczyna z tego korzystać. Lwia część tytułów obsługuje rozdzielczość 4096 x 2160 - różnice widać.
A co, jeśli ktoś chce więcej? Cóż, telewizory wyświetlające 8K są już oczywiście w sprzedaży, jednak sam nie miałem nigdy okazji oglądać takiego na oczy. Nie jestem w stanie stwierdzić, w jakim stopniu różnica jest widoczna, a cena może robić wrażenie. Kluczowy jest tu jednak fakt, że w grach obsługi 7680 x 4320 pikseli jeszcze nie mamy i nic nie zwiastuje, aby miało się to zmienić.
Dobry HDR
PlayStation 5 oraz Xbox Series X oferują jeszcze jedną, niezwykle ważną z wizualnego punktu widzenia, rzecz - obsługę technologii High Dynamic Range. Jest to, w najprostszych słowach, poszerzenie zakresu pomiędzy ciemnymi tonami barw a jasnymi. Wpływa to na zbliżenie oferowanych kolorów do tych, które w rzeczywistości jest w stanie dostrzec ludzkie oko.
Aby działało to jednak poprawnie, zalecam dobrać telewizor o odpowiedniej jasności. Najczęściej mówi się o wartości 1000 cd/m2 i przynajmniej takiej powinniśmy poszukać - im będzie wyższa, tym lepiej powinniśmy dostrzec różnicę pomiędzy obrazem LDR, a HDR. Zdecydowanie warto poświęcić czas przy wyborze telewizora, aby zwrócić na to uwagę
HDMI 2.1
Wszystkie te powyższe rzeczy są bardzo ważne. Jest jednak element, bez którego nie będą w stanie poprawnie funkcjonować. Mowa o złączu HDMI, które umożliwi nam odpowiednie odbieranie treści. Dla przykładu, aby obsłużyć technologię HDR, potrzebujemy HDMI 2.0. Będzie on w stanie ogarnąć także rozdzielczość 4K, ale jedynie w 60 klatkach na sekundę.
Jeśli w naszym PlayStation 5 lub Xboksie Series X chcemy cieszyć się najlepszym możliwym obrazem oraz obsługą rozdzielczości 4K i częstotliwości odświeżania o wartości 120, musimy zaopatrzyć się w TV, który wyposażony będzie w złącze HDMI 2.1 Tylko dzięki temu będziemy w stanie obecnie wycisnąć pełnię mocy z konsoli - a ta prawdopodobnie jeszcze przed nami.
Niski input lag
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób może nie zdawać sobie sprawy, co właściwie kryje się za tą enigmatyczną nazwą. Jest to efekt opóźnienia, a w najprostszych słowach - opóźnienie między wysyłaniem obrazu do telewizora i jego wyświetlaniem. Wartość ta pozostaje bez znaczenia w przypadku oglądania filmów w telewizji i zwyczajnego korzystania, ale w przypadku gier jest niezwykle ważna.
Można to zauważyć w szczególności przy tytułach dynamicznych - wyścigach czy strzelaninach wieloosobowych, gdzie czas reakcji ma kolosalne znaczenie. No dobra, ale może warto sięgnąć po zwykłe liczby. Im niższy, tym lepszy - akceptowalna wartość powinna wynosić do 20 ms. Standardem w wielu przypadkach jest input lag do 40 ms. Powyżej tej wartości nawet nie patrzmy, albowiem przyjemność z grania może szybko wyparować.
Podsumowanie
Jak widać, przed wyborem telewizora pod nowe konsole powinniśmy wykonać niemały research. W Internecie jest dziś dostępna naprawdę cała masa stron, które oferują różnego rodzaju porównywarki interesującego nas sprzętu i zdecydowanie warto z nich skorzystać - znacznie ułatwią nam robotę.
W każdym razie - najlepiej szukać telewizorów 4K, z częstotliwością odświeżania na poziomie 120 Hz, niskim input lagiem, złączem HDMI 2.1, obsługą technologii HDR oraz wysoką jasnością. Jeśli cały proces wyboru jeszcze przed Wami to cieszcie się - przekopywanie się przez odmęty technologii może przynieść naprawdę sporo frajdy.
Przeczytaj również
Komentarze (320)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych