Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Maciej Zabłocki | 17.02.2021, 22:00

Do niskich segmentów cenowych w krainie smartfonów trafiają udogodnienia, których jeszcze dwa, trzy lata temu nie moglibyśmy się spodziewać. Do naszej redakcji przyjechał model Oppo A53, wyceniony na bardzo przystępne 799 zł. To telefon, który pozytywnie zaskakuje. Dlaczego? Tego dowiecie się z poniższego testu. 

Moim pierwszym testowanym smartfonem na łamach portalu PPE był właśnie telefon chińskiego producenta. Mam do tej marki pewien sentyment, bo w naturalny sposób „zastąpiła” Xiaomi. Dostarcza niezłej jakości produkty za przystępne pieniądze i zakładam, że taka sytuacja zbyt prędko się nie zmieni. Oppo nie musi już nikomu i niczego udowadniać – to największy chiński producent smartfonów od 2016 roku. Trzy lata później zdecydowali się wprowadzić swoje telefony na polski rynek i wygląda na to, że był to strzał w dziesiątkę. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Chociaż niektóre z najtańszych modeli były dość przeciętne, szczególnie względem konkurencji, to testowany dziś Oppo A53 ma szansę zyskać olbrzymią rzeszę zadowolonych użytkowników. To smartfon, który swoją specyfikacją i działaniem pozytywnie zaskakuje. Do tego został rewelacyjnie wyceniony i dobrze wygląda jak na ten segment cenowy. Dla kogoś, kto nie chce wydawać dużych pieniędzy na telefon lub nie potrzebuje najpotężniejszych komponentów, model A53 będzie interesującą alternatywą. Dla bardziej wymagających - jakiś czas temu przeprowadziłem testy flagowego Oppo Reno4 Pro. Zapraszam do lektury, czy warto w niego zainwestować. 

Specyfikacja techniczna modelu Oppo A53:

  • Ekran: LCD 6,5”, 1600 x 720 pikseli, 269 ppi, 90 Hz
  • Procesor: ośmiordzeniowy Qualcomm Snapdragon 460 1,8 GHz
  • SO: Android 10, ColorOS 7.2
  • GPU: Adreno 610
  • RAM: 4 GB LPDDR4X
  • Pamięć: 64 GB
  • Bateria: 5000 mAh
  • Wymiary: 75,1 x 163,9 x 8,4 mm
  • Waga: 186 g
  • Aparat tył: 13MP F/2.2, 2MP F/2.4, 2MP F/2.4
  • Aparat przód: 16MP F/2.0
  • Porty i funkcje: Wi-Fi 802.11 ac, Dual-Band, Bluetooth 5.0, A-GPS, Akcelerometr, żyroskop, czujnik grawitacji, czujnik geomagnetyczny, czytnik linii papilarnych, USB typu C, NFC

Najbardziej zaskakujący w tej specyfikacji jest… mocno przeciętny aparat. Zaledwie 13 mpix ma główne oczko i wspomagane jest przez marny, 2 mpix obiektyw makro oraz 2 mpix czujnik głębi. To musi odbić się na jakości zdjęć i już teraz mogę założyć, że nocne fotografie lepiej sobie darować. Oczywiście sprawdzimy to podczas testów. Do naszej redakcji trafił nieco słabszy model. Najmocniejszy Oppo A53 wyposażony jest w 6 GB pamięci RAM i 128 GB miejsca na dane użytkownika, a można to jeszcze rozszerzyć kartą pamięci microSD o pojemności do 256 GB. Niestety tego wariantu nie możemy kupić w Polsce. 

Wygląd i wykonanie Oppo A53

Pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. Po wyjęciu telefonu z pudełka zachwycający był przede wszystkim jego mieniący się, gradientowy, niebieski kolor. Urządzenie jest dość grube, ma ponad 8 mm grubości, przy tym charakteryzuje się pokaźnych rozmiarów wyświetlaczem o przekątnej 6,5". Tutaj widzimy duży podbródek, ale też smukłe wykończenie krawędzi i bardzo delikatnie odstającą wyspę z aparatami z tyłu. Po prawej stronie umieszczono przycisk blokady, po lewej z kolei regulację głośności. Na dole znajdziemy maskownicę głośnika, otwór mini-jack i slot na przewód USB-C. Warto dodać, że urządzenie wyposażono w głośniki stereo, które radzą sobie zaskakująco dobrze. 

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Nie ma tu mowy o wodoodporności, więc radziłbym uważać na spacery nawet przy lekkim deszczu. Urządzenia nie naładujemy bezprzewodowo, a w zestawie znajdziemy 18W ładowarkę, która sprawdza się całkiem nieźle. Oppo A53 wspiera szybkie ładowanie, więc pełne 100% osiągniemy w nieco ponad 90 minut. Ekran pokryto szkłem ochronnym Corning Gorilla Glass 3+, a tył pozostawiono plastikowy, ale z ukrytym czytnikiem linii papilarnych bliżej górnej krawędzi. Jest w dobrym miejscu, łatwo go wyczuć, a przy tym działa sprawnie i szybko. Do pełni szczęścia niczego więcej nie potrzeba i cieszę się, że producent nie wpadł na pomysł, by czytnik montować w bocznym przycisku. 

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

W zestawie producent zamieszcza dodatkowo słuchawki oraz folię ochronną na ekran, co zabezpieczy nasz smartfon przynajmniej na kolejne kilka tygodni, jak nie miesięcy. Urządzenie leży w rękach bardzo wygodnie, mimo dużego ekranu i sporych rozmiarów. Jest przy tym dość lekkie (tylko 186g) i responsywne, ale do technicznych aspektów przejdziemy za chwilę. Z wyglądu Oppo A53 nie wyróżnia się niczym specjalnym z oferty producenta, a także spośród smartfonów konkurencji. Zachwyca natomiast swoim kolorem i ten z pewnością przyciągnie wielu klientów. 

Szybkość działania, zastosowane komponenty i czas pracy na baterii w Oppo A53

Wewnątrz telefonu producent zamieścił dość niszowy procesor Qualcomm Snapdragon 460. Wyposażony jest w osiem rdzeni, z czego cztery rozkręcają się maksymalnie do prędkości 1,8 GHz. Na pierwszy rzut oka nie gwarantuje to spektakularnej wydajności, ale przy tym budżecie i w zestawieniu z 4 GB całkiem szybkiej pamięci RAM daje bardzo zadowalające rezultaty. W typowych benchmarkach, które zawsze wykorzystuje w moich testach, telefon wygenerował całkiem fajne wyniki. W AnTuTu osiągnął 147542 punkty, w Geekbenchu 5 dla jednego rdzenia 255 jednostek, a dla wielu rdzeni 1283. Z pewnością nie zrywa to czapek z głów, ale w codziennym użytkowaniu sprawdza się całkiem nieźle. W PCMarku dla Androida w teście Work 2.0 smartfon wygenerował 5692 punkty. W 3D Marku w podstawowym Sling Shocie licznik wskazał raptem 1412 jednostek, a GPU – Adreno 610 udowodniło, że nie należy do demonów prędkości. Średnia liczba klatek w pierwszym teście wyniosła tylko 9. Przeprowadziłem też dodatkowe pomiary w GFX Bench, a dokładne wyniki możecie znaleźć poniżej. 

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Prędkość wbudowanej dla użytkownika pamięci na dane też nie jest powalająca, ale wystarcza w zupełności. Androbench przy odczycie wskazał 511 MB/s, a przy zapisie 195 MB/s. W redakcji zdarzały się już znacznie wolniejsze smartfony w podobnym budżecie. Co szczególnie ważne, w trakcie codziennego użytkowania telefonu nie mogłem narzekać na szybkość działania. Ten 90 Hz ekran wiele tutaj zmienia i chociaż wspomniana częstotliwość odświeżania ekranu nie działa w każdej aplikacji, to samo menu, górna belka, przeglądarka czy ustawienia działają znakomicie. Nie zdarzają się też zbytnio mikroprzycięcia, np. po uruchomieniu aplikacji newsowych. 

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Oppo A53 to także smartfon, który ani razu nie zawiesił się podczas tych kilku tygodni testów. System operacyjny Android 10 w połączeniu z nakładką systemową ColorOS w wersji 7.2 sprawuje się znakomicie, a jego odświeżona warstwa wizualna i duża przejrzystość mogą się podobać. Wszystko to, co potrzebne, znajdziemy pod ręką. Panel ustawień jest bardzo wygodny, a aplikacja aparatu wystarczająca by nie narzekać na codzienną pracę. Pewnym problemem okazała się dla mnie rozdzielczość ekranu przy takiej przekątnej – 1600x720p widać po zbliżeniu do oczu i szkoda, że producent nie pokusił się tutaj o FHD. Chociaż mówimy o budżecie rzędu 799 zł i w swojej kategorii cenowej trudno oczekiwać czegoś więcej. No, przynajmniej czas pracy na baterii powinien dzięki temu znacznie wzrosnąć, prawda? 

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Okazuje się, że dokładnie tak jest. Ogniwo o pojemności 5000 mAh przy zastosowanych komponentach sprawdza się znakomicie. Telefon bez większych problemów wytrzymuje ok. 2 dni przy umiarkowanie intensywnym użytkowaniu. Co więcej, jeśli nie będziemy zbyt często zaglądać na Facebooka, ominiemy filmy na YouTube, a naszym głównym założeniem przy korzystaniu ze smartfona będzie tylko odbieranie połączeń i okazjonalne korzystanie z aplikacji, to Oppo A53 pociągnie i 3 dni bez doładowania. A w trybie spoczynku znacznie dłużej. To dobra kompozycja i myślę, że powinna zadowolić nawet bardzo wymagających użytkowników. Warto dodać, że średnia jasność ekranu wynosi ok. 490 cd/m2, a szczytowo przekracza 600 w trybie automatycznym i w zupełności wystarcza w mocniej nasłonecznionych miejscach. 

Aplikacja aparatu i jakość zdjęć w Oppo A53

Miałem pewne obawy co do aparatu i niestety okazały się w pełni uzasadnione. Ale zacznijmy najpierw od tych pozytywnych aspektów. Aplikacja została przygotowana w sposób przemyślany i wygodny. Mamy szybki dostęp do najważniejszych ustawień aparatu i możemy w prosty sposób wybrać pożądaną funkcję. Oppo A53 pozwoli na zrobienie zdjęć w pełnym kadrze oraz na nagranie wideo w rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Nie ma trybu slow-motion i nie ma jakiejkolwiek stabilizacji obrazu, co powoduje, że bez gimbala lepiej tym telefonem niczego nie nagrywać. 

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Przy dobrym oświetleniu zdjęcia wychodzą całkiem nieźle. Mają sporo szczegółów, chociaż przy krawędziach są nieco rozmazane. Brakuje nieco kolorów i HDR, a część ujęć pozostawiała nieco do życzenia pod względem ostrości. Łatwo tym telefonem zrobić brzydkie, rozmyte zdjęcie. Przyzwoicie radził sobie czujnik głębokości do trybu „bokeh”, ale potrafił mylić się przy bardziej skomplikowanych obiektach, jak bramy czy siatki. Nie jest to jednak specjalnie zaskakujące, bo ten segment cenowy nie pozwala na zbytnie szaleństwa z aparatem. Najgorsze w przypadku Oppo A53 są natomiast zdjęcia nocne na których praktycznie nic nie widać. Poziom szczegółów drastycznie spada, widoczność też, wszystko jest zaszumione i brzydkie. Nagrania wychodzą równie marnie, więc zdecydowanie nie polecam rejestrować tym telefonem czegokolwiek w środku nocy bez dostępu do światła. 

Oppo A53 – test smartfona. 90 Hz wyświetlacz w cenie 799 zł?

Podsumowanie – czy warto zainwestować w Oppo A53?

Czy mając w budżecie ok. 800 zł, warto zainwestować w telefon chińskiego producenta? To zależy od naszych oczekiwań. Smartfon jest całkiem niezły, po ostatnich aktualizacjach wydajności systemu chodzi wystarczająco szybko i stabilnie, by nie irytował nas swoimi mikroprzycięciami. Te rzadko kiedy występują. Długi czas pracy na baterii, obsługa NFC, złącze mini-jack, szybko i sprawnie działający czytnik linii papilarnych oraz piękny kolor i nakładka systemowa to największe atuty Oppo A53. Co prawda dokładając tylko 200 zł, możemy kupić np. POCO X3 NFC, które pod każdym względem przebija testowany dziś smartfon, ale w tym budżecie te 200 zł może być nieosiągalne. 

Najgorszy jest tutaj zdecydowanie aparat, któremu mogę wiele zarzucić, szczególnie przy gorszym oświetleniu. Nie nagrywa w 60 klatkach, nie ma też jakiejkolwiek stabilizacji, a zdjęcia często są wyprane z kolorów i nieostre. Na plus z pewnością zaliczę wsparcie dla kart pamięci microSD, 4 GB RAM w podstawie i słuchawki oraz folię ochronną na ekran w zestawie. Tylko czy warto zainteresować się tym modelem? Jeśli zależy nam na prostym, ale wygodnym w użytkowaniu smartfonie głównie przeznaczonym do dzwonienia, to A53 spełni swoje zadanie wyśmienicie. W każdym innym przypadku rozważałbym zakup czegoś nieco mocniejszego. Tutaj znajdziemy marny układ graficzny, który poradzi sobie z bardzo podstawowymi grami, ale nie można od niego oczekiwać wysokiej wydajności. Pozytywne są za to głośniki stereo i fakt, że Snapdragon 460 w zasadzie w ogóle się nie nagrzewa. Nawet po intensywnych testach. 

Ocena – 7/10

Zalety: 

  • Długi czas pracy na baterii
  • Wsparcie dla NFC, złącze USB-C oraz mini-jack 
  • Folia ochronna na ekran i słuchawki w zestawie, do tego przyzwoita 18W ładowarka 
  • Piękny kolor obudowy i sprawnie działający czytnik linii papilarnych 
  • Wsparcie dla kart rozszerzeń microSD
  • Wygodny w obsłudze, dobrze działający system operacyjny i nakładka ColorOS 7.2 
  • Wsparcie dla 90 Hz częstotliwości odświeżania ekranu, co w tym budżecie jest niespotykane 
  • Głośniki stereo, które nieźle sobie radzą
  • Procesor jest wystarczająco wydajny do codziennej pracy, nie nagrzewa się i wystarczająco dobrze sobie radzi z obsługą aplikacji, połączeń głosowych i multitaskingiem

Wady: 

  • Niska rozdzielczość ekranu przy sporej przekątnej
  • Telefon jest dość gruby, ale na szczęście lekki
  • Słaby aparat w nocy, brak stabilizacji nagrań, brak 60 kl/s, brak trybu slow-motion
  • Zdjęcia w ciągu dnia mają problemy z uchwyceniem ostrości i często są wyprane z kolorów
  • Marny układ graficzny Adreno 610 
  • Brak jakichkolwiek zabezpieczeń przed zachlapaniem czy wodą 
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper