Outriders - wszystko, co musisz wiedzieć o planecie Enoch
Planeta Enoch jest miejscem, w którym rozgrywa się akcja Outriders. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na jej temat, zachęcam do przeczytania rozwinięcia artykułu.
Materiał powstał przy współpracy z firmą Cenega.
Outriders w odróżnieniu od pozostałych gier zaliczających się do kategorii looter shooterów oferuje ambitną historię, która w doskonały sposób napędza rozgrywkę. Zadaniem odbiorców w tym przypadku nie jest wykonywanie powtarzalnych do bólu, nic nie wnoszących questów, a zajęcie się misjami głównymi, podczas których poznajemy barwne postacie wypełniające postapokaliptyczny świat.
Podróż w nieznane
Otoczka fabularna rodzimej produkcji przypomina tę, którą powinni znać fani najpopularniejszej serii BioWare - Mass Effect. W czwartej części marki, czyli Mass Effect: Andromeda, ludzkość została zmuszona zabezpieczyć się i w razie "wchłonięcia" przez wrogów przetrwać w innej galaktyce. Podobną sytuację możemy zaobserwować w Outriders, gdzie na skutek wojen i katastrof naturalnych Ziemia stała się wręcz niemożliwa do zamieszkania.
Największe szychy rozpoczęły budowę statków kolonizacyjnych i powołały grupę tytułowych Outriderów, czyli dobrze wyszkolonych osób, którzy jako pierwsi będą mieli okazję zaczerpnąć świeżego powietrza na powierzchni Enoch, planety, która według pierwotnych założeń miała zostać zaludniona. Stawiając pierwsze kroki na nowych terenach - można śmiało rzec - unosi się z ekranu przyjemny zapach zieleni, który daje nadzieję na lepsze jutro.
Planeta Enoch była tym, co obiecali oficerowie na Ziemi. Fakt ten ucieszył wyżej wspomnianych specjalistów, którzy byli ewentualną deską ratunku dla kolonistów nie mających bladego pojęcia o tym, jak strzelać z broni, nie wspominając nawet o poprawnym trzymaniu karabinu/pistoletu. Uśmiech na twarzy głównego bohatera zniknął dopiero wtedy, gdy nawigatorzy zaczęli odbierać dziwne sygnały - a te, jak już dobrze nauczyły nas gry, nigdy nie wróżą niczego dobrego.
Nowe zagrożenie
Przeczucia Outriderów były słuszne, bo po zbliżeniu się do tajemniczego nadajnika uruchomiono... anomalię (straszliwą burzę niszczącą wszystko na swojej drodze), która wywróciła życie wszystkich istot na Enoch do góry nogami. Nie tylko zwierząt, tworząc z nich krwiożercze bestie wszędzie czujące mięso, ale także dopiero co przybyłych ludzi, którzy chcąc nie chcąc stracili całą technologię i zostali zmuszeni do rozpoczęcia wszystkiego od zera.
Jak już dobrze orientują się osoby śledzące projekt People Can Fly od pierwszego ujawnienia, planeta Enoch przechodzi ogromną zmianę przez kolejne 30 lat, czyli okres, podczas którego zraniony w trakcie ucieczki z oszalałego lasu protagonista zostaje poddany hibernacji. Gdy się budzi, jego oczom ukazuje się najgorszy scenariusz - każdy człowiek walczy o kawałek ziemi, ładując naboje ze swojego karabinu w kolonistę, z którym jeszcze kilkadziesiąt lat temu dzielił pokój na pokładzie statku Flores.
W nowym domu ludzkości zapanowała niezgoda i brak porządku. Zgadzające się ze sobą grupy postanowiły stworzyć oddzielne frakcje walczące o swoje terytoria - wyróżnić tutaj warto m.in. ECA, czyli radę, która w przeszłości administrowała kolonizację planety oraz Alterdów, którzy są - najkrócej mówiąc - zmutowanymi ludźmi. Dzięki dodatkowym zdolnościom są oni swego rodzaju kartą przetargową, o którą zaciekle walczą dowódcy danych lokacji. W końcu każdy żołnierz chciałby mieć u swego boku osobę potrafiącą wbić wroga na pal, podpalić go, czy nawet unieruchomić jednym pstryknięciem.
W trakcie zwiedzania Enoch walczymy nie tylko z wrogo nastawionymi do Alterdów (jeśli jeszcze nie wiecie, główny bohater, chcąc nie chcąc, także należy do tej grupy) organizacjami, ale również potworami, które przybrały obleśny wygląd poprzez działanie anomalii. Na naszej drodze najczęściej będą stawiać perforo, czyli nadzy oponenci przypominający swoją formą ludzi posiadających na swoich kończynach ostre jak brzytwa kły. Oprócz zwykłych perforo, mamy tutaj do czynienia także z dorosłymi osobnikami (szerzej znanymi jako alfy), które wyróżniają się na tle swoich młodszych braci tym, że potrafili poradzić sobie na tutejszych terenach przez dłuższy czas.
Perforo to jedyna garstka potworów stworzonych w skutek wybuchu anomalii, a walka z nimi jest wręcz czystą przyjemnością - twórcy zagwarantowali nam bardzo dopracowany system strzelania, z którego płynie ogromna satysfakcja.
Jest na czym zawiesić oko!
Warto także nadmienić, że omawiana dzisiaj planeta może wydawać się na pierwszy rzut oka bardzo zniszczona. Trudno się ku temu dziwić, skoro przez większość rozgrywki walczymy z falami wrogów w okopach, czy w mieście, w którym pozostał jedynie gruz. We wszystkim nie pomaga także fakt, że racje przyznawane mieszkańcom są na tyle małe, że nie potrafią oni wyżywić swojej rodziny i chwytają za broń, aby walczyć o dodatkową żywność.
Jednakże Enoch w głębi serca to miejsce, które wciąż ma do zaoferowania wiele robiących ogromne wrażenie krajobrazów. Sytuacja staje się o tyle ciekawsza, że niektóre tereny nie zostały jeszcze odkryte przez wrogo nastawione grupy, więc odwiedzenie ich przed bandytami, buntownikami tudzież przemytnikami jest za każdym razem nagradzane ślicznymi widoczkami. Nie pozostaje nic innego, jak chwycić za broń i zacząć eksplorować kolejne miejscówki, Outriderze!
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Outriders.
Przeczytaj również
Komentarze (46)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych