World of Tanks Modern Armor to nowy początek. Widzieliśmy w akcji maszyny i szykuje się czołgowa rewolucja
Wargaming zaprosił naszą redakcję na specjalny pokaz World of Tanks Modern Armor, czyli wielkiego rozszerzenia do cenionej produkcji free-2-play. Twórcy nie zdecydowali się na oddzielenie nowej zawartości od znanej podstawki, ale w zasadzie… Na rynku zadebiutowała propozycja, którą swobodnie moglibyśmy nazwać WOT 2.0. Twórcy mają plan i skrupulatnie go realizują.
World of Tanks Modern Armor to wielka aktualizacja przygotowana wyłącznie dla konsolowców i przynajmniej aktualnie – nowości nie zostaną udostępnione na komputerach osobistych oraz urządzeniach mobilnych. Sytuacja może się w przyszłości zmienić, jednak za zawartość był odpowiedzialny zespół, który rozwija produkcję na sprzętach PlayStation i Xboksa – twórcy korzystają z własnego silnika. Technologia została przygotowana, by jak najlepiej działać na maszynach Sony oraz Microsoftu. Jest to o tyle istotne, że to właśnie konsolowcy otrzymają tym razem wielką zawartość jako pierwsi – zazwyczaj to na PC mogliśmy zapoznać się z największymi i najciekawszymi rozszerzeniami do World of Tanks. Teraz jednak twórcy skupili się na PlayStation 5, PlayStation 4, Xboksach Series X|S i Xboksie One, co ma bardzo pozytywnie wpłynąć na gameplay.
World of Tanks Modern Armor to nowy początek
Czym tak naprawdę jest World of Tanks Modern Armor? Wargaming zaprosił naszą redakcję, by w prostych słowach pokazać współczesne czołgi, ale takie określenie oferowanych nowości jest krzywdzące dla deweloperów, ponieważ twórcy znacząco odświeżyli cały gameplay – od starć, po lokacje, przez oczywiście same maszyny. Już w trakcie spotkania z pracownikami Wargamingu miałem wrażenie, że zawartość bez przeszkód mogłaby zostać oddzielona od „klasycznego” WOT-a i zaoferowana jako samodzielne doświadczenie. Dlaczego tak nie jest? Twórcy nie muszą dzielić swojej społeczności, a mogą zapewnić wszystkim zainteresowanym jedną-wielką produkcję, która zaproponuje „oryginalne czołgi” oraz „nowoczesne zabawki”. Ma to naprawdę sens, ponieważ autorzy nie dzielą również infrastruktury, nie muszą tworzyć osobnej waluty, a gracze nie będą zmuszeni do rozbudowywania swoich kont od podstaw. To nadal World of Tanks, które jednak zapewni duże odświeżenie rozgrywki.
Niezależnie od określenia, w World of Tanks Modern Armor otrzymamy od startu dostęp do 18 współczesnych maszyn, które zostaną podzielone na dwa drzewka technologiczne — Western i Eastern Alliances. Twórcy od początku skupili się na czołgach z okresu od lat 50. do końca lat 90. XX wieku, więc do naszej dyspozycji deweloperzy oddadzą sprzęt wykorzystywany podczas takich konfliktów jak wojna koreańska, zimna wojna i wojna w Afganistanie. Twórcy potwierdzili, że na szczycie drzewka technologicznego Sojuszu Wschodniego znajdziemy T-72, a po drugiej stronie barykady pojawi się M1 Abrams. To oczywiście dopiero początek, a w przyszłości zestawienie zostanie na pewno powiększone – deweloperzy chcą jednak mieć pewność, że gracze od początku dostaną zróżnicowany sprzęt.
W World of Tanks Modern Armor pojawią się nowocześniejsze maszyny względem World of Tanks, które tak jak w rzeczywistości będą przygotowane z nowych komponentów – dla przykładu pancerz kompozytowy zapewnia większą ochronę przy mniejszej grubości. Wpłynie to oczywiście na mobilność pojazdów, które są teraz szybsze, a podczas walk najważniejsze tym razem nie będzie idealne ustawienie. Czołgi w nowym WOT dysponują znacznie potężniejszym uzbrojeniem, co w połączeniu z dynamiką urządzeń bardzo pozytywnie wpływa na rozgrywkę.
W World of Tanks Modern Armor znajdziemy wiele nowych możliwości walki
Wargaming nie tylko wpłynie na szybkość i moc czołgów w World of Tanks Modern Armor. Teraz nasze pojazdy otrzymają szereg gadżetów, które istotnie wpłyną na bitwy – gracze mogą korzystać z przykładowo zasłony dymnej, zestawu naprawczego oraz czasowego zwiększenia prędkości. Zainteresowani nie otrzymają teraz jednak możliwości korzystania z artylerii.
Duże zmiany przeszły także lokacje, ponieważ deweloperzy zapewnią bardzo duże mapy (około 1,4 km na 1,4 km), które będą znacznie większe od terenów dostępnych w konsolowym World of Tanks. Nie jest to jednak duże zaskoczenie, ponieważ produkcja zaproponuje graczom żywsze starcia, więc teraz mamy chętniej przemieszczać się po terenie wyszukując najlepszego miejsca na ukrycie maszyny, by w odpowiednim momencie zaatakować przeciwników. Projektanci są również przekonani, że każda z zaproponowanych na początku lokacji (na start będzie ich 4) ma zaoferować graczom możliwość sprawdzenia innego stylu rozgrywki – to będzie również duża różnica względem poprzedniej odsłony, ponieważ gra dzięki zmianom zapewni bardziej plastyczny gameplay.
Podczas prezentacji przedstawiciele Wargamingu pokazali lokację Mannheim, która bardzo pozytywnie zaskoczy wielu fanów czołgów – to typowa „miejska dżungla”, gdzie będziemy lawirować obok dużych budynków. Z drugiej strony możemy trafić do Wietnamu (Cao Bang), gdzie z łatwością znajdziemy możliwości ukrycia się przed atakiem drugiej drużyny. Mapy będą teraz w większym stopniu wpływać na nasze zachowania. Tereny zostaną jednocześnie dostosowane do możliwości konsol, tak by gracze mogli cieszyć się znacznie lepszym widokiem – tym razem z łatwością dostrzeżemy rywali, którzy będą znajdować się w bardzo dużych odległościach. Studio wykorzysta moc nowej generacji, by zwiększyć odległość rysowania, dorzucić na okolice dodatkowe elementy (budynki oraz bujna roślinność), ale także zmniejszyć czasy ładowania. Twórcy nie zapomnieli o możliwościach kontrolera DualSense, więc w trakcie starć poczujemy nowe doznania.
W World of Tanks Modern Armor pojawił się również tryb PvE, który pozwoli graczom łączyć się w jedną drużynę, by rywalizować z zespołem sterowanym przez SI. Będzie to dobry sposób na sprawdzenie niektórych strategii.
World of Tanks Modern Armor to dobry pomysł na rozbudowanie uniwersum
World of Tanks Modern Armor nie zastąpi World of Tanks, ale nie taki jest pomysł deweloperów. Wargaming w mądry sposób sprawi, że czołgi mogą zaciekawić kolejnych graczy – odbiorców zainteresowanych dynamiczniejszymi pojedynkami. Jeśli dotychczas narzekaliście na zbyt statyczne starcia, to właśnie nowy WOT może być dla Was rozwiązaniem. Twórcy nie podzielili społeczności, a zapewnią im dodatkowy plac zabaw – czy to się przyjmie? Biorąc pod uwagę wciąż rosnącą społeczność, odnoszę wrażenie, że deweloperzy wpadli na bardzo dobry pomysł, który może tylko pomóc temu uniwersum – na pewno nie zaszkodzi.
World of Tanks Modern Armor będzie świetną okazją, by powrócić do świata Wargamingu lub po prostu go wypróbować... I mam wrażenie, że twórcy doskonale o tym wiedzą. Tutaj nikt nie wymyśla koła na nowo, a po prostu sprawia, że kolejni będą chcieli z niego skorzystać.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do World of Tanks.
Przeczytaj również
Komentarze (5)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych