Hyde Park - najlepsza bijatyka w jaką grałeś
Tekken, Virtua Fighter, Mortal Kombat, SoulCalibur, Dead or Alive a może Street Fighter? W tym tygodniu w Hyde Parku chcielibyśmy Was zapytać o Waszą ulubioną bijatykę!
Jeśli jednak miałbym wybrać jedną produkcję – jest to zdecydowanie Tekken Tag Tournament 2. Nie ze względu na gameplay i wielką listę postaci, a możliwość ogrywania produkcji z najbliższymi. Miałem nawet taki moment, że podbijałem sieciowe rankingi – możliwość zmiany gracza nawet w rozgrywkach multiplayer była fantastyczną zabawą. Mam nadzieję, że Harada w niedalekiej przyszłości pokaże TTT3. Nie jestem „platyniarzem”, ale wśród mojej krótkiej listy tych cenionych przez wielu dzbanków znajduje się właśnie 100% w TTT2.
Do teraz wspominam niektóre pojedynki na tratwie, zamachy mieczem i inne zachwyty jakie zabawa w ten tytuł ze sobą niosła. Na drugim miejscu wrzuciłbym Street Fightera II na amidze (cool), a na trzecim international karate z “commodore”. Dużo czasu spędziłem z “body blows” także. Wiem, że pochłonął mnie “Mortal kombat” - od jedynki, która była szokiem, po kolejne części. Z najnowszych to chyba część IX najbardziej mi do gustu przypadła, gdzie byłem pod wrażeniem, jak ktoś znośnie wplótł we wszystko fabułę (sic!). Z ciekawostek, to wolałem grę Virtua Fighter nad Tekkena… Obecnie, gdybym miał po jakąś bijatykę sięgnąć, to długo bym się zastanawiał - po prostu czas “nawalanek” u mnie minął, a bycie Brucem Lee wolę pozostawić komuś innemu.
Przeczytaj również
Komentarze (90)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych