nacon CL-750 – recenzja sprzętu. Kompaktowa propozycja z Francji
Nacon ma w swoim katalogu nie tylko kontrolery, myszki i podkładki. Firma oferuje również gamingowe klawiatury i przez kilka ostatnich tygodni miałem okazję sprawdzać model Nacon CL-750. Jak działa i co proponuje sprzęt za mniej niż 450 zł? Zapraszamy na recenzję.
Materiał powstał przy współpracy z firmą PrzystańGracza.
Na naszym portalu mieliśmy już okazję przedstawić kilka recenzji kontrolerów, jeden arcade stick oraz przegląd myszek oraz podkładek tego producenta, ale od kilku ostatnich tygodni podczas pracy używam Nacon CL-750, więc postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi tego sprzętu. Producent postawił na prostą i wygodną bryłę.
Nacon CL-750 – kilka słów o konstrukcji
Francuski producent ma w swoim katalogu kilka klawiatur i na polskim rynku znajdziecie gamingowy model Nacon CL-750, który wyróżnia się na tle innych egzemplarzy mniejszym rozmiarem. Sprzęt mierzy zaledwie 15 cm x 36 cm x 2,5 cm (szerokość x długość x wysokość), co pozwoliło mi bez najmniejszego problemu ulokować propozycję na biurku, ale będąc szczerym – zdecydowanie polecam wykorzystać dołączoną do zestawu, plastikową podpórkę pod nadgarstki (5 cm w największym miejscu), która odrobinę zwiększa rozmiar, ale wpływa na wygodę. Nacon przygotował element z dwóch części, które możemy wsunąć w specjalną szynę. W samej konstrukcji należy wyróżnić 89 klawiszy – firma nie zdecydowała się na numeryka.
Nacon postawił na połączenie metalowego frontu (panel pod przyciskami) z plastikowym wykończeniem – na górze klawiatury znajduje się połyskujący materiał, ale już poniżej oraz na spodzie wykorzystano matowe tworzywo. Producent zdecydował się na skromne podkreślenie modelu za pomocą nazwy, która wylądowała na prawej stronie górnego panelu, a w samej konstrukcji wyróżniają się jeszcze dwa boczne przyciski – za ich pomocą możemy wysunąć nóżki. Na spodzie znalazły się cztery gumy zabezpieczające urządzenie przed poruszaniem się po biurku, ale co ważne firma zadbała także o wspomnianą podpórkę, na której znalazły się aż sześć (po trzy na stronę) gumy.
Nacon CL-750 wykorzystuje jeszcze jeden, znany i ceniony przez wielu pomysł, a mianowicie – klawiatura posiada odłączony kabel z końcówką USB-C. Firma przygotowała 1,8 metrowy przewód w grubym oplocie, ale w tym wypadku nie musimy mieć go cały czas podłączonego, co pozytywnie wpływa na między innymi transport urządzenia.
Konstrukcja jest bardzo solidna i wyraźnie można tutaj odczuć, że firma wiedziała, jaki chce osiągnąć efekt podczas projektowania kompaktowego sprzętu. Jedynie podpórka tak naprawdę się rusza, ale jest to oczywiście związane z tym, że element jest wyciągany – można go łatwo wysunąć. W samej bryle świetnie prezentuje się metalowy panel, który nadaję urządzeniu odpowiedniego charakteru – gdy podłączymy klawiaturę do PC, to podświetlenie klawiszy w przyzwoity sposób rozchodzi się po całej bryle. Z tego pomysłu korzystało już wielu producentów, co nie jest dziwne, ponieważ kolory znacznie lepiej prezentują się na metalowym materiale względem plastikowego wykończenia.
Nacon CL-750 – oferuje ciekawe i wymienne przełączniki
Nacon podkreśla, że Nacon CL-750 ma zapewnić, jak najlepsze wrażenia fanom strzelanek, więc z tego powodu WSAD oraz dwuczęściową spację wyróżniono za pomocą koloru oraz odczuwalnej pod palcem struktury. Gdy podczas testów siadałem przed propozycją francuskiego producenta, to łatwo mogłem wyczuć, gdzie dokładnie znajdują się klawisze, co oczywiście bardzo pozytywnie wpływało na szybkość pracy.
W klawiaturze zamontowano niebieskie optyczno-mechaniczne przełączniki, które jak wszystkie „mechaniki” oferują charakterystyczny odgłos podczas kliknięcia, ale mam wrażenie, że w tym wypadku sprzęt nie jest zbyt głośny. Miałem okazję sprawdzać znacznie głośniejsze urządzenia, co oczywiście nie znaczy, że Nacon CL-750 jest cichy. Znacznie ważniejsze było jednak dla mnie, jak będą zachowywać się same switche – tutaj firma postawiła na wyraźną aktywację i nie ma mowy o przypadkowym kliknięciu. Zaproponowana technologia sprawia, że możemy nawet lekko przycisnąć każdy z klawiszy, ale urządzenie nie odczyta naszego działania. Dopiero wyraźne ruch palcami sprawia, że słyszymy znany dźwięk i możemy kontynuować pracę.
Przełączniki oferowane przez Nacon CL-750 świetnie sprawdzają się podczas pisania oraz grania, ponieważ nie ma tutaj mowy o zbyt lekkim kliknięciu – nasz ruch musi być pewny, ale switche działają błyskawicznie i szybko wracają do punktu startowego, by gracz mógł kontynuować rozgrywkę. Nie mogę także złego słowa powiedzieć o samych przyciskach, ponieważ te dobrze reagują i oferują pod palcem przyjemne uczucie.
Pewną ciekawostką jest również dorzucenie do Nacon CL-750 nie tylko plastikowego urządzenia do ściągania nasadek klawiszy (w zestawie nie otrzymujemy dodatkowych), ale firma dorzuciła do pudełka także metalowy chwytak, który pozwala wymontować przełączniki. W pudełku wylądowało nawet 6 brązowych switchy, ale wymontowanie tych niebieskich nie jest najłatwiejsze. Jeśli jednak zdecydujecie się na ten ruch, to otrzymacie bardzo ciche klawisze – przełączniki reagują identycznie (też musimy mocniej kliknąć, by doszło do aktywacji), ale nie pojawia się znany dźwięk. Ma to jednak swoje plusy i minusy, ale mimo to szkoda, że firma zdecydowała się dorzucić do zestawu zaledwie sześć takich przełączników.
Nacon przygotował bardzo ciekawą propozycję, która jest dostępna w dobrej cenie. Sprzęt można kupić za 439 zł, co może sprawić, że część graczy zdecyduje się na propozycję francuskiego producenta. Dużym atutem urządzenia jest bez wątpienia konstrukcja oraz oferowane przełączniki – choć dodatkowych elementów mogłoby być więcej. Jeśli jednak szukacie mechanika w kompaktowym rozmiarze, to klawiatura na pewno sprosta Waszym oczekiwaniom.
Ocena: 8/10
Zalety:
- Solidne wykonanie
- Dobry pomysł z podwójną spacją
- Niebieskie switche dobrze reagują podczas pisania i grania
- Wyróżnione klawisze
- Możliwość wymiany przełączników
- Sześć innych przełączników
- Klawiatura jest bardzo wygodna
Wady:
- W zestawie powinno znaleźć się więcej brązowych przełączników
- Producent mógł zadbać o port USB lub wejście słuchawkowe
Galeria
Przeczytaj również
Komentarze (4)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych