Jaki kupić laptop do gier do 6000 zł?

W dzisiejszym rankingu przedstawię Wam pięć najciekawszych modeli laptopów gamingowych w cenie do 6000 zł. Chociaż ich ceny nieco wzrosły, to dalej są bardziej opłacalne od komputerów stacjonarnych. Znajdziemy kilka ciekawych przykładów, spojrzymy na wybrane oferty i omówimy na co musicie zwrócić szczególną uwagę. 

Od jakiegoś czasu światem części komputerowych rządzą kryptowaluty. Nie sposób dostać w normalnej cenie jakiejś wydajnej karty graficznej, a polowanie na okazje w sklepach graniczy z cudem. Praktycznie wszystkie bardzo drastycznie podniosły ceny. Więcej o tym zjawisku pisałem w artykule, kiedy zakup komputera będzie miał sens. Wybór laptopa gamingowego uzasadniałem z kolei w innym materiale, do którego Was odsyłam. 

Dzisiaj skoncentrujemy się na laptopach gamingowych w cenie do 6000 zł, które warto wziąć pod uwagę. Omówimy ich specyfikację, potencjalną wydajność i zastosowaną matrycę. Nie jest łatwo dostać dzisiaj sprzęt mobilny wystarczający na kilka lat, o laptopa musimy ponadto nieco bardziej dbać niż o komputer stacjonarny, bo małe i ciasno upakowane układy chłodzenia mają tendencje do znacznie szybszego brudzenia się i oblepiania kurzem. To bardzo negatywnie wpływa zarówno na wydajność odprowadzania ciepła jak i kulturę pracy takiego urządzenia. Tematem na kompletnie inny materiał jest zastosowana przez producenta pasta termoprzewodząca. Warto ją wymienić od razu po zakończeniu gwarancji. Polecam inwestycje w sprawdzony model, jak Kryonaut Grizzly albo Arctic MX-2. 

Taki zabieg kończy się zwykle znacznym obniżeniem temperatur, co za tym idzie, poprawą kultury pracy i jednoczesnym zwiększeniem wydajności poprzez możliwość osiągnięcia wyższego boosta na taktowaniu procesora i rdzenia GPU. Dalsze inwestycje zwykle są mocno ograniczone, bo nowoczesne i sprawdzone laptopy gamingowe mają już wbudowaną szybką pamięć RAM oraz rakietowe dyski SSD na złączu M.2, a CPU czy karty graficznej niestety nie możemy wymienić (lub jest to bardzo utrudnione). Przejdźmy do wybranych przeze mnie, pięciu najciekawszych modeli w kwocie do 6000 zł. 

5. Acer Nitro 5 R5

To całkiem ciekawy sprzęt wciśnięty do aluminiowej, gamingowej obudowy. W kwocie do 6000 zł znajdziemy wariant wyposażony w najnowszy procesor AMD Ryzen 5 5600H, który ma 6 rdzeni i 12 wątków o maksymalnym taktowaniu 4,20 GHz. Do tego 16 GB pamięci RAM (o prędkości 2666 MHz) i szybki, 512 GB dysk SSD na złączu M.2. Matryca, to całkiem niezły 15,6" model LED o rozdzielczości 1080p i 144 Hz częstotliwości odświeżania z ponad 70% pokryciem palety barw sRGB. GPU z kolei to wydajny i sprawdzony RTX 3060 z 6 GB dedykowanej pamięci RAM na pokładzie, ale z TGP na poziomie 80W, co będzie nieco ten układ ograniczać podczas grania. 

Całość wspiera podświetlana, pełnowymiarowa klawiatura z niskim skokiem, wbudowane dwa mikrofony i dwa głośniki stereo o mocy 4W, a także pełna obsługa WiFi 6 i Bluetooth 5.1. Nie brakuje też pełnego zestawu złączy - znalazło się miejsce na USB 3.1 gen 2, dwa złącza USB 3.0, USB Type-C, wyjście słuchawkowe i oczywiście ethernet. Brakuje trochę czytnika kart pamięci SD. Laptop waży 2,2 kg i wytrzyma na baterii nieco ponad 4h, jeżeli będziemy wykonywać na nim czynności typowo biurowe. Podczas grania nie można liczyć na więcej niż 90 minut. W porównywalnej kwocie (+/- 300 zł) znajdziemy też wariant z procesorem Intel Core i7-10750H, również 6 rdzeniowym i 12 wątkowym o delikatnie wyższej wydajności w grach. Warto zaznaczyć, że w tym przedziale cenowym jest już uwzględniony oryginalny Windows 10.

4. Dell Inspiron D15 5510

To sprzęt dla bardziej wymagających graczy. Można dostać go w kwocie 6000 zł, ale obecnie przekracza określony budżet o ok. 300 zł. W środku producent zamontował bardzo wydajny procesor Intel Core i7-10870H, wyposażony w 8 rdzeni i 16 wątków o maksymalnym taktowaniu 5,0 GHz. Do tego 16GB pamięci RAM (o niezłej prędkości 2933 MHz), 512 GB dysk SSD na złączu M.2 i karta graficzna NVIDIA RTX 3060 z 6 GB pamięci RAM, ale TGP na poziomie 85W - nieco wyższym niż w przypadku polecanego wyżej Acera. 

Laptop ma ciekawą, agresywnie wyglądającą, plastikowo-aluminiową obudowę w szarym kolorze. Graczom może się spodobać, ale to specyficzny design, który nie każdego szczególnie zainteresuje. Układ chłodzenia stoi tutaj na wysokim poziomie, a 120 Hz matryca WVA FullHD ma pokrycie palety barw sRGB na poziomie 99% (i lepsze czernie od wariantów IPS). Za ok. 300 zł więcej dostępny jest także model ze 165 Hz wyświetlaczem. Laptop waży 2,44 kg, ma trzy złącza USB 3.0, HDMI 2.1, wyjście słuchawkowe oraz USB Type-C (będące też Thunderboltem 3), które można wykorzystać do podłączenia zewnętrznego monitora. We wskazanym wariancie nie ma systemu operacyjnego. 

3. HP OMEN 15 EK0061

Do laptopów z tej serii nie mogę mieć większych zastrzeżeń. Wariant o którym wspominam, wyposażony został w procesor i7-10750H (6 rdzeni i 12 wątków) o taktowaniu 5,0 GHz. Do tego 16GB pamięci RAM (2933 MHz), szybki 512 GB dysk SSD na złączu M.2 i karta graficzna RTX 2060 z dedykowanym 6 GB pamięci, ale z TGP na poziomie 110W, co czyni ją znacznie wydajniejszą od przeciętnych konstrukcji. Dalej jednak nieznacznie słabszą od RTX 3060. Znajdziecie też wsparcie dla WiFi 6, najnowszego Bluetooth 5.1 i podświetlaną, wygodną klawiaturę (bez przycisków numerycznych, ale za to z "pełnymi" strzałkami kierunkowymi) z bardzo przyjemnym, miękkim skokiem klawiszy.

Największym atutem tego sprzętu jest znakomita, 300 Hz matryca IPS FullHD ze 100% pokryciem palety barw sRGB. Do tego dobrze grające głośniki stereo, bardzo atrakcyjna, pozbawiona gamingowych akcentów obudowa i niewielka waga (2,1 kg). Bateria wytrzyma spokojnie ok. 4h pracy biurowej i 90 minut grania. Dużym atutem, oprócz 3 złączy USB 3.1, jest czytnik kart pamięci SD, złącze słuchawkowe oraz Mini Display Port, HDMI 2.0 i USB Type-C ze wsparciem dla Thunderbolt 3, co pozwoli na podłączenie zewnętrznego monitora. W tej cenie dostaniemy też oryginalny system operacyjny Windows 10 Home. 

2. ASUS TUF Gaming A15 FA 506QM

Laptopy ASUSa z serii TUF Gaming charakteryzują się ciekawą, nieco wojskową obudową. Wskazany tutaj model 15,6" wyposażono w bardzo wydajny procesor AMD Ryzen 7 5800H (8 rdzeni i 16 wątków o maks. taktowaniu 4,0 GHz), do tego 16GB szybkiej pamięci RAM (3200 MHz) i 512 GB dysk SSD na złączu M.2 PCIe (o prędkościach odczytu i zapisu przekraczających 2500 MB/s). Zestaw uzupełnia sprawdzony układ graficzny NVIDIA RTX 3060 z 6 GB dedykowanej pamięci RAM, ale o TGP na poziomie 80W, co stawia ją na końcu stawki tych akceleratorów (są jeszcze warianty 85, 110 i 115W). Nie zmienia to faktu, że będzie wydajna i każdą z najnowszych gier obsłuży na bardzo wysokich lub maksymalnych detalach w przynajmniej 60 kl/s i rozdzielczości 1080p. 

Zastosowana tutaj matryca jest klasy IPS o 144 Hz odświeżaniu i rozdzielczości FullHD. Nie należy do wyświetlaczy najwyższej klasy (niezależne testy wskazują na ok. 72% pokrycie palety barw sRGB) ale laptopa możemy znaleźć w cenie nawet poniżej 5000 zł, co czyni z niego bardzo łakomy kąsek, pomimo nieco słabszego ekranu. Niewątpliwym atutem jest pełnowymiarowa, podświetlana klawiatura i wygodny touchpad z wydzielonymi przyciskami. Do tego dwa złącza USB 3.0, jedno USB 2.0, HDMI 2.0 oraz USB Type-C. Zabrakło czytnika kart pamięci, ale jest wsparcie dla WiFi 6 i najnowszego Bluetooth 5.1. We wskazanym wariancie brakuje niestety systemu operacyjnego. Laptop waży 2,3 kg i wytrzyma na baterii ok. 3,5h pracy biurowej i nieco ponad 70 minut grania. 

1. MSI GL65 10SFR-622XPL

Na pierwszym miejscu postanowiłem zamieścić model MSI, który w kwocie do 6000 zł oferuje bardzo dużo dobrych podzespołów i świetną, mało gamingową obudowę. Komputer wyposażono w procesor Intel Core i7-10750H (6 rdzeni i 12 wątków o taktowaniu max. 5,0 GHz), do tego 16 GB pamięci RAM (2666 MHz) i 512 GB dysk SSD na złączu M.2. Całość uzupełnia rewelacyjne chłodzenie i wydajny układ graficzny RTX 2070 z TGP przekraczającym 100W i 8 GB dedykowanej pamięci RAM. 

MSI zamieściło tu bardzo dobrą, sprawdzoną matrycę AHVA (z rewelacyjnymi czerniami) o rozdzielczości 1080p i 144 Hz odświeżaniu z pokryciem palety barw sRGB przekraczającym 90%. Wbudowane, dobrej jakości głośniki stereo, pełnowymiarowa, podświetlana klawiatura z niskim skokiem i obsługa najnowszego standardu WiFi 6 oraz Bluetooth 5.1. Do tego pełen komplet złączy - trzy USB 3.1, HDMI 2.1, USB Type-C, czytnik kart pamięci, Mini Display Port i wyjście mikrofonowe oraz słuchawkowe (co docenią gracze z określonym, starszym typem słuchawek gamingowych). Laptop waży 2,3 kg, a jego bateria wystarczy na prawie 4h pracy biurowej i ponad 80 minut grania. 

Oczywiście w kwocie do 6000 zł można dostać mnóstwo przeróżnych wariantów komputerów przenośnych przeznaczonych do grania. Nie wspomniałem o znakomitych urządzeniach od Gigabyte'a (ale to już kwoty bliżej 7000-7500 zł) oraz dobrze znanego w Polsce Lenovo, które w tym budżecie jest praktycznie wyprzedane, ale oferuje urządzenia z GPU RTX 2060. We wskazanym przedziale cenowym warto pamiętać przede wszystkim o zorientowaniu się, jakie jest TGP zamieszczonej wewnątrz karty, z jaką matrycą mamy do czynienia i jak prezentuje się w testach układ chłodzenia (co ma niebagatelny wpływ na ogólną wydajność). Każdy z moich wyborów zawiera kartę graficzną z serii RTX, ponieważ wspierają one rewolucyjny (w mojej ocenie) DLSS 2.0, który znacznie poprawia wydajność kosztem bardzo niewielkiego obniżenia ostrości obrazu. Obsługi tej technologii brakuje układom GTX z serii 16x0, a we wskazanym budżecie można na nie trafić.