Przyjaciele: Spotkanie po latach (2021) – odcinek specjalny (HBO). Powrót

Są takie seriale, które ogląda się w każdym zakątku świata, po wiele razy, nawet wiele lat po ich zakończeniu są w stanie rozpalać wyobraźnię i dyskusje. Innymi słowy, są kulturowymi fenomenami. Jedną z takich produkcji bez wątpienia są nadawani od 1994 do 2004 roku Przyjaciele. Obecnie w serwisie HBO GO dostępny jest odcinek specjalny, czyli Przyjaciele: Spotkanie po latach (2021).

Od zakończenia serialu Przyjaciele minęło siedemnaście lat i chociaż co jakiś czas pojawiały się różne plotki o kontynuacji, to bardzo szybko były one dementowane. Tym niemniej HBO, które kupiło prawa do pokazywania produkcji, uznało, że warto zrobić coś, co zabierze widzów w sentymentalną podróż. Stąd ponad półtoragodzinne spotkanie, w którym ekipa omawia swoje wspomnienia, doświadczenia, ważne momenty, etc.

Zobacz także: Tom i Jerry 2021

Przyjaciele: Spotkanie po latach (2021) – odcinek specjalny (HBO). Nostalgia

Przyjaciele Spotkanie po latach zostało zaaranżowane i wyreżyserowane jako talk-show, którego prowadzącym został James Corden. I prawdę mówiąc, nie wiem, czy był to najlepszy pomysł. To znaczy oczywiście to nie przypadek, bo to generalnie miły gość, a odcinek specjalny to nie miejsce, by poruszać trudne, skomplikowane kwestie (wrócimy do tego). Tym niemniej po pierwsze, zadaje on strasznie konwencjonalne pytania, niekiedy tak banalne, że odnosiłem wrażenie, że nawet obsada jest tym znudzona. Po drugie, nie do końca wiem czemu, ale w tym jak okazywał swój entuzjazm było coś strasznie irytującego.

Przyszło mi do głowy, że chyba o wiele lepiej byłby, gdyby nie było prowadzącego, to znaczy, gdyby po prostu przyjaciele wspólnie improwizowali i wspominali. Bo właśnie te momenty, gdy pierwszy raz się widzą, albo po prostu siedzą w szóstkę i rozmawiają są najlepsze. Widać, że rzeczywiście się lubią, aczkolwiek trudno nie zauważyć, że chyba był jakiś problem z Matthew Perrym (Chandler). Dostał on zdecydowanie najmniej czasu ekranowego, mało się udzielał i wyglądał, jakby był mentalnie w zupełnie innym miejscu. Już po obejrzeniu tego specjalnego odcinka, przeczytałem, że jego zachowanie budziło niepokój również w reszcie obsady. Tym bardziej, że jeśli już coś mówi, to nie do końca wiadomo, czy na pewno żartuje. Generalnie jednak chemia między nimi – przynajmniej większością – wciąż jest i chociaż nie wiem, czy informacja o tym, że przez te siedemnaście lat spotkali się wszyscy razem tylko raz jest prawdziwa, to nie ma to też znaczenia.

Podobnie zresztą, jak to, co samemu myśli się o serialu Przyjaciele. To znaczy, jeśli ktoś w ogóle nie lubi tej produkcji, to pewnie po prostu nie obejrzy tego epizodu. Dla reszty będzie to nostalgiczna podróż w przeszłość, duża część z nas ma jakieś wspomnienia związane z oglądaniem Przyjaciół, często mogą to być bardzo emocjonalne rzeczy. Jest tu zresztą segment, w którym ludzie z całego świata opowiadają, jak ważna była to dla nich produkcja. I chociaż akurat mnie na przykład ze złego samopoczucia wyciągają inne seriale, to jestem w stanie zrozumieć, że ktoś ma bardzo silną relację z Przyjaciółmi.

I w sumie to jest najważniejsze podczas oglądania Przyjaciele Spotkanie po latach. Nie jest to moment, by zastanawiać się nad tym, jak bardzo zestarzał się ten serial, jak zmieniła się kultura i różnorakie normy, które zachowania poszczególnych postaci były naprawdę nie w porządku. Zamiast tego można wrócić do czasów sprzed kilkunastu lat, przypomnieć sobie wiele z najlepszych – z różnego powodu – scen całej produkcji i poznać trochę ciekawostek. Jako że – jak się pewnie domyśliliście – sam nie jestem jakimś ogromnym fanem Przyjaciół (ale też nie odrzucam ich całkowicie) o wielu z nich nie miałem pojęcia. Dla pasjonatów może tu być nieco mniej nowych rzeczy, aczkolwiek chyba czymś rzeczywiście dość niespodziewanym jest informacja, że Jennifer Aniston (Rachel) i David Schwimmer (Ross) mieli się ku sobie nie tylko w serialu, ale i w prawdziwym życiu, tylko nigdy nic z tego nie wyszło.

Przyjaciele Spotkanie po latach jest na tyle dobrze zrealizowane i wyreżyserowane, że nawet ktoś taki, jak ja, który nie jest bardzo mocno związany emocjonalnie z tym serialem, mógł poczuć trochę nostalgii i nabrać ochoty na przypomnienie sobie przynajmniej niektórych odcinków. Nie da się bowiem zaprzeczyć, że Przyjaciele byli fenomenem i mieli duży wpływ na wiele osób, nie tylko te znane – a pojawia się tu cały zastęp gwiazd, które uatrakcyjniają swoją obecnością odcinek. Tak więc chociaż jest to wszystko zrobione przede wszystkim ze względów marketingowych, to i tak możliwość spędzenia godziny i czterdziestu minut z Przyjaciółmi była całkiem przyjemnym doświadczeniem. A że jest to na tyle specyficzna rzecz, to postanowiłem nie wystawiać żadnej noty, tylko po prostu zaprosić do dyskusji w komentarzach :)