Oto 10 nowych funkcji, które znajdą się w Windows 11
Windows 11 nadciąga wielkimi krokami. Korzystam z niego już od jakiegoś czasu za sprawą wersji deweloperskiej. Chciałbym Wam przedstawić 10 nowych funkcji, które przyniesie kolejna odsłona najpopularniejszego systemu operacyjnego. Różnice są wyczuwalne niemal natychmiast, a kontrowersje wzbudzają choćby wyśrodkowane elementy paska start.
Windows 11 zapowiada się na najlepszą odsłonę "okienek" w historii, a przynajmniej jedną z najbardziej wartościowych i najpiękniejszych. Będzie to system przeznaczony przede wszystkim dla graczy, ale skorzystają z niego także wszyscy esteci, którzy uwielbiają piękne, zaokrąglone okna, ładne animacje i płynne przejścia. Windows 11 wprowadza mnóstwo takich bajerów, staje się uproszczony, bardziej intuicyjny i zbliżony do MacOS. A przynajmniej takie było pierwsze wrażenie, gdy pokazywałem ten system swoim znajomym. Debiut Windowsa 11 dla wszystkich użytkowników planowany jest na początek października. Dobrze, omówmy 10 najciekawszych nowości!
10. Nowy pasek do zarządzania aplikacjami w tle i nowy panel boczny przy zegarze
Wydawałoby się, że to nieistotne elementy, ale one również zostały przebudowane. Przede wszystkim mamy teraz o wiele wygodniejszy i bardziej intuicyjny panel do zarządzania najważniejszymi ustawieniami komputera. Po kliknięciu w ikonki Wi-Fi, baterii czy głośności wyświetlą się wygodne dwa paski do regulacji dźwięku/jasności, a także zbiór funkcji do włączenia/wyłączenia. Działa to w identycznej formule, co górna belka w smartfonach z Androidem. Po kliknięciu w zegar, wyświetlony zostanie od razu kalendarz, ustawienia funkcji "Skupienie" oraz spis urządzeń aktualnie podłączonych przez USB.
9. Tryb ciemny i nowe dźwięki systemowe
To istotna nowość z punktu widzenia fanów ciemnych trybów, którzy często pracują w nocy. Microsoft przygotował oficjalny zbiór tapet i kolorów okien dla miłośników ciemnych barw. Osobiście zawsze korzystam z ciemnych wersji stron internetowych, czarnego YouTube czy właśnie, ciemnego trybu w Windows 11. Jestem nocnym markiem i zazwyczaj pracuje po godzinie 21:00, więc dla mnie to idealne rozwiązanie. Ustawienie możemy bardzo łatwo zastosować, choćby z poziomu pulpitu, gdzie klikamy PPM i przechodzimy do personalizacji. Oprócz trybów jasnego i ciemnego, są jeszcze dwa, bardzo atrakcyjne kolorowe - jeden z nich włącza czerwone okna, a drugi matowo-różowe. Co ciekawe, w trybie ciemnym zyskujemy też kompletnie inne dźwięki - bardziej stonowane, nieco cichsze i przyjemniejsze dla ucha.
8. Nowa aplikacja Zdjęcia
Wiele aplikacji w najnowszym Windowsie zostanie odświeżonych, a jedną z nich są "zdjęcia". Otrzymają zaokrąglone rogi, możliwość podglądu wielu zdjęć jednocześnie i bardziej mobilne korzenie. Dostaniemy też nieco więcej możliwości edytowania zdjęć, więcej informacji o zrobionej fotce (włącznie z lokalizacją oznaczoną na mapie), a także natychmiastowe dostosowanie wielkości zdjęcia do rozmiaru okna po przycięciu określonego fragmentu. Aplikacja będzie też chodzić płynniej, otrzyma więcej przezroczystych elementów i dostanie nową animację otwierania i zamykania.
7. Możliwość podziału okien na jeden z sześciu sposobów
Jedną z największych nowości jest opcja podziału okien na jeden z sześciu sposobów. Nie musimy już ich wielkości dostosowywać ręcznie czy dojeżdżać otwartą aplikacją do lewego lub prawego brzegu. Teraz możemy wybrać, czy chcemy przedzielić ekran na dwie części, wybrać dwie większe i trzecią mniejszą, na cztery jednakowe lub trzy paski identycznej szerokości. To wygodne i natychmiastowe rozwiązane bardzo ułatwia pracę ze zdjęciami, programami do tworzenia treści czy rysunku, a także montaż lub projektowanie grafiki.
6. Microsoft Teams zostało zintegrowane z systemem i paskiem start
Jeżeli korzystacie w pracy z popularnego Microsoft Teams, Windows 11 przynosi w tej kwestii zdecydowane uproszczenia. Od teraz aplikacja do komunikacji przypięta jest do paska zadań, a po kliknięciu możemy natychmiast włączyć czat lub otworzyć jakieś spotkanie. Wszystko za sprawą dwóch kliknięć. Gdy chcemy wysłać do kogoś wiadomość tekstową, wyskakuje nam nowe okno (niczym w Gadu-Gadu) i rozmowę możemy zacząć dosłownie po chwili. Całość działa rewelacyjnie i natychmiastowo. W pracy sprawdzi się świetnie, tym bardziej, że aplikacja Microsoft Teams często lubiła zamulać, otwierała się wolno i miała problemy ze stabilnością.
5. Nowy panel widgetów
W pasku start umieszczono przycisk do kompletnie przebudowanego okna widgetów, które elegancko wyskakuje z lewej strony ekranu. Domyślnie zobaczymy tam pogodę, wysokość kursów akcji, ostatnie zdjęcia i najnowsze informacje ze świata, ale możemy te zakładkę dowolnie zmodyfikować, dokładając swoje widgety. Ja postanowiłem dodać ostatnie wieści ze świata e-sportu, gamingu i technologii, a także wyniki z rozgrywek Premier League, gdzie gra najlepszy klub świata - Manchester United. Wielkość widgetów możemy modyfikować trzyzakresowo, a ich dodanie i usunięcie to kwestia dwóch kliknięć. Bardzo wygodne.
4. Dużo większa szybkość działania i zmieniony popularny "blue screen"
Nowy Windows 11 jest znacznie bardziej responsywny od poprzednika. Działa zauważalnie szybciej, sprawia wrażenie lżejszego, jest przy tym ładniejszy i po prostu przyjemniej się na niego patrzy. Różnice wyczuwalne są natychmiast, nawet samo odpalanie systemu następuje w kilka chwil, zauważalnie szybciej niż "dziesiątkę". Popularny niebieski ekran śmierci zastąpiono natomiast... czarnym. W dniu debiutu Windowsa 11 oficjalnie pożegnamy się z blue screenami. Co ciekawe, testując Windowsa 11 na laptopie, zyskałem na czasie pracy na baterii. Wcześniej było to ok. 3,5h przy przeglądaniu internetu. Po instalacji najnowszych okienek ten czas wydłużył się nieco ponad godzinę.
Znaczące zmiany dotknęły też menu ustawień, które jest teraz odchudzone, a wszystkie opcje łatwiej dostępne. Co istotne - Windows 11, wzorem MacOS, wspiera teraz wszystkie aplikacje mobilne z systemu Android, odpalając je dokładnie w taki sam sposób jak na ekranie smartfona. Microsoft zarzeka się także, że Windows 11 będzie najlepiej zabezpieczonym systemem w historii okienek.
3. Nowy wygląd sklepu z aplikacjami
Microsoft Store zyska kompletnie nowy, lepszy wygląd. Wielokrotnie narzekałem na przestarzały już i toporny interfejs poprzedniego sklepu, który w dodatku lubił zaskakiwać kompletnie nieintuicyjnym rozmieszczeniem wszystkich opcji. Twórcy systemu postanowili to zmienić. Teraz aplikacja sklepu stała się o wiele lżejsza (chodzi zauważalnie szybciej), do tego uporządkowano wreszcie aplikacje w jakiś sensowny sposób i przemyślano temat ustawień dla wszystkich elementów. To trzeba zobaczyć.
2. Zupełnie nowy pasek start
To jedna z największych nowości, która jednocześnie mocno rzuca się w oczy. Pasek start został domyślnie wycentrowany (chociaż można go przywrócić do lewej strony, jeśli ktoś tak woli), a po kliknięciu ikony Windowsa mamy teraz dość wąski panel z wyborem aplikacji. Na górze jest wyszukiwarka, poniżej wszystkie przypięte appki (możemy to dowolnie modyfikować), a jeszcze niżej pliki "proponowane". Nazwa jest zapewne robocza, bo są to po prostu wszystkie programy, pliki i foldery, które ostatnio wyświetlaliśmy. Na samym dole znajduje się nasze zdjęcie profilowe oraz możliwość wyłączenia komputera. Możemy też bezpośrednio z poziomu pasku start przejść do wszystkich zainstalowanych aplikacji. Największe zmiany objęły wygląd, ale menu jest także bardziej funkcjonalnie.
1. Zmiany dla graczy, nowa aplikacja Xbox i większa oszczędność zasobów dla gier
Dla czytelników PPE będzie to największa i najciekawsza nowość. Microsoft promuje Windowsa 11 jako platformę idealną dla graczy, dosłownie zespoloną z Xbox Game Pass. Aplikacja zostanie przebudowana, zauważalnie przyspieszy, a nowe "okienka" zyskają specjalny tryb dla graczy, który odetnie zbędne aplikacje w tle i uwolni zasoby, by wszystkie tytuły mogły działać sprawniej i szybciej. Ponadto instalacja czy zakup nowych produkcji zostanie zauważalnie uproszczona, a sama aplikacja Xbox widoczna jest teraz bezpośrednio po kliknięciu w pasek start. Z moich testów wynika, że w zdecydowanej większości gier zyskałem ok. 6 do 7 klatek na sekundę względem Windowsa 10. Chociaż to wersja beta dla deweloperów, efekty widoczne są już teraz. A będzie tylko lepiej, bo nowe aktualizacje przychodzą praktycznie w każdym tygodniu.
Co ważne, gracze na Windows 11 otrzymają wsparcie systemu Auto HDR, znanego posiadaczom Xboxów Series, a także pełną obsługę pakietu DirectX 12 Ultimate, w tym DirectStorage, które pozwoli na przyspieszenie czasów ładowania poszczególnych poziomów. To trochę implementacja architektury Xbox Velocity dla każdego posiadacza nowego komputera, ale tylko w sytuacji, gdy korzystacie z nowoczesnych dysków SSD NVMe.
Przeczytaj również
Komentarze (34)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych