![Wtargnięcie (2021) – recenzja filmu [Netflix]. W obronie własnego domu](https://pliki.ppe.pl/storage/7dc9879fc00dea95e3fd/7dc9879fc00dea95e3fd.jpg)
Wtargnięcie (2021) – recenzja filmu [Netflix]. W obronie własnego domu
Piękny dom na odludziu, idealna para po przejściach i tajemnica – tak pokrótce mogłabym opisać podstawowe założenia fabularne najnowszego thrillera dostępnego na Netflixie. Duet Freida Pinto („Slumdog. Milioner z ulicy”) oraz Logan Marshall-Green („Prometeusz”), których poznajemy w nowej historii, poradzili sobie z zadaniem całkiem zadowalająco. Oto recenzja filmu „Wtargnięcie”.
Wrześniowa oferta Netflixa należy do całkiem udanych – oprócz kontynuacji takich głośnych hitów jak „Dom z papieru” czy „Sex Education” na platformie zawitało wiele nowych filmów i seriali. Serwis kontynuuje rozbudowaną strategię proponowania przynajmniej jednej produkcji oryginalnej na tydzień, czego efektem jest chociażby debiut „Wtargnięcia”. Jak reżyserowi Adamowi Salky'emu udało się przenieść na ekran dość sztampową historię napisaną przez scenarzystę Chrisa Sparlinga („Morze drzew”, „Pogrzebany”, „Greenland”)? Zapraszam do dalszej części tekstu.
Wtargnięcie (2021) – recenzja filmu [Netflix]. Każdy skrywa pewne tajemnice...




![Wtargnięcie (2021) – recenzja filmu [Netflix]. W obronie własnego domu](https://pliki.ppe.pl/storage/35600527d587e3e90503/35600527d587e3e90503.jpg)
Recenzowane „Wtargnięcie” jest typowym thrillerem, którego fabuła w głównej mierze rozgrywa się w wielkim domu znajdującym się na odludziu. Nie pierwszy raz pomysł tego typu zostaje wykorzystany, zatem można śmiało powiedzieć, że wydaje się on całkiem sztampowy i nie zaskoczy widzów już niczym. Źródłem sukcesu nowej produkcji Netflixa mają być jednak pewien plot-twist oraz całkiem dobra obsada – w głównych bohaterów wcielili się bowiem Freida Pinto oraz Logan Marshall-Green. Przez sposób opowiedzenia historii i fakt, że w głównej mierze obserwujemy przede wszystkim poczynania małżeństwa, ciężar produkcji spoczywa na ramionach tej dwójki. Między duetem całkiem interesująco zaiskrzyło, przynajmniej na tyle mocno, na ile pozwalał na to średni scenariusz. Kreacja Marshall-Greena jest bardziej intrygująca, a we wspólnych scenach to on zdecydowanie kradnie show – choć nie jest to na tyle wysoki poziom, że wgniecie Was w fotel czy pogłębi niepokój. Z żalem muszę jednak przyznać, że aktorka znana chociażby ze „Slumdog. Milioner z ulicy” wypada nieco blado i mało przekonująco. Dynamika między postaciami jest bardzo intensywna i, podobnie jak wszystkie wydarzenia na ekranie, szybko ulega drastycznej zmianie. Meera, dotychczas bardzo zakochana w mężu i w pełni mu ufająca, staje się niepewna, podejrzliwa i nie stroni od kłamstw. Węszy i szuka, bowiem podświadomie czuje, że najdroższa jej osoba, która przeżyła z nią wiele, posiada pewne tajemnice.
Wtargnięcie (2021) – recenzja filmu [Netflix]. Sztampowo
![Wtargnięcie (2021) – recenzja filmu [Netflix]. W obronie własnego domu](https://pliki.ppe.pl/storage/48b495d5562dd29563c3/48b495d5562dd29563c3.jpg)
Seans z najnowszym filmem Netflixa nie należał jednak do najgorszych, a muszę przyznać, że całkiem dobrze się bawiłam. W ciągu ostatnich kilku miesięcy sprawdzałam znacznie bardziej niedopracowane produkcje, dlatego do recenzowanego „Wtargnięcia” podeszłam bez większych oczekiwań – o dziwo, nie zauważyłam, jak minęło ponad 90 minut i ujrzałam napisy końcowe. Oczywiście nie jest to produkcja najwyższych lotów, a po jej twórcach mogliśmy się spodziewać czegoś lepszego, lecz jak na filmy lądujące w katalogu streamingowego giganta nie jest źle.
Jedno jest pewne – obiecująca obsada nigdy nie będzie gwarancją jakości filmu, jeżeli jego scenariusz nie domaga. Fabuła „Wtargnięcia” jest niezwykle przewidywalna, zarysowane relacje między bohaterami drętwe, ale nie jest to totalna porażka, a raczej obraz, który można postawić na półce z innymi średniakami. Dłuższe, jesienne wieczory sprzyjają przeczesywaniu biblioteki Netflixa, zatem zawsze można sprawdzić tę nowość.
Atuty
- Bardzo interesujący motyw (choć dobrze znany!) domu na uboczu
- Całkiem dobra gra aktorska
- Zwięzła fabuła, choć...
Wady
- Przewidywalna intryga
- Takiego zakończenia mogliśmy się spodziewać
- … scenarzyści mogli się pokusić o rozbudowanie pewnych wątków i zastąpienie kilku niepotrzebnych scen
- Słabe napięcie
„Wtargnięcie” to przyzwoity thriller z do bólu przewidywalną, ale interesującą, fabułą. Jeżeli nie macie zbyt dużych oczekiwań, nowy film Netflixa może okazać się dobrą propozycją na niezobowiązujący, weekendowy wieczór.
Przeczytaj również





![Electric State (2025) - recenzja filmu [Netflix]. Najdroższy film sci-fi Netfliksa, ale czy dobry?](https://pliki.ppe.pl/storage/294373afb6adcb53052e/294373afb6adcb53052e.jpg)
Komentarze (17)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych