Reklama
Seagate Gaming FireCuda 530 - test dysku SSD do PS5 - zawrotne 2TB pojemności, 7000 MB/s prędkości

Seagate Gaming FireCuda 530 - test dysku SSD do PS5 - zawrotne 2TB pojemności, 7000 MB/s prędkości

Maciej Zabłocki | 02.11.2021, 22:30

Do naszej redakcji przyjechał sprzęt z gatunku tych wyjątkowo ekskluzywnych. Mowa o dysku twardym SSD z najnowszej serii Seagate Gaming - model FireCuda 530 na złączu PCI-E 4.0, którego prędkość dochodzi do 7000 MB/s przy odczycie i zapisie. Idealne uzupełnienie dla konsoli PlayStation 5 i nowoczesnego PC? Zapraszam na test. 

Dyski SSD są dzisiaj wyjątkowo chodliwym towarem. Nie dość, że od wielu lat montujemy je w nowych PC, starszych modelach laptopów czy niewielkich komputerach w obudowach Micro Tower, to od listopada zeszłego roku wykorzystywane są także w konsolach nowej generacji - PS5 oraz XSX/S. Ta fundamentalna zmiana pozwoliła na olbrzymie przyspieszenie działania systemu, płynne przechodzenie pomiędzy kolejnymi grami czy znacznie szybsze wyczytywanie poziomów. Nie ma znaczenia, którą z produkcji właśnie odpalimy, ładuje się ona momentalnie. Gry stworzone z myślą o nowych konsolach mogą dodatkowo wykorzystać atuty SSD, wczytując w locie olbrzymie ilości danych. Dobrym przykładem jest wydany kilka miesięcy temu  na PS5. Przechodzenie do innych wymiarów bez żadnych ekranów ładowania robi duże wrażenie. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Niestety, ilość dostępnego miejsca dla graczy nie powala 

Jednym z największych mankamentów nowych konsol jest niewielka ilość pamięci na instalację ogromnych gier. Niektóre z nich zajmują ponad 120 GB miejsca na twardym dysku. W przypadku XSX do dyspozycji nabywcy oddano 802 GB miejsca, które od początku mogliśmy łatwo rozszerzyć za sprawą dedykowanej pamięci flash o pojemności 1TB, kosztującej blisko 1000 zł. Niestety w przypadku PlayStation 5 konstruktorzy wykorzystali klasyczne złącze NVMe M.2, które początkowo było bezużyteczne. W sprzęcie Sony zainstalowano wbudowaną na stałe, bardzo szybką pamięć flash, której pojemność wynosi jedynie 825 GB. Po instalacji systemu i niezbędnego oprogramowania, dla użytkownika zostaje tylko 667 GB. Wystarczy zainstalować kilka gier, nagrać trochę filmów, porobić nieco zdjęć i już konsola krzyczy, że trzeba coś usunąć. Na szczęście po jednej z ostatnich aktualizacji systemu możemy wreszcie rozszerzyć wbudowaną pamięć. 

Seagate Gaming FireCuda 530 - test dysku SSD do PS5 - zawrotne 2TB pojemności, 7000 MB/s prędkości

Dlatego dzisiaj sprawdzę dla Was, jak w tandemie z konsolą poradzi sobie dysk twardy SSD - Seagate Gaming FireCuda 530. Testowany przeze mnie wariant nie ma zainstalowanego żadnego radiatora, ale w sklepach znajdziecie też i taką wersję. Do redakcji przyjechał model o szalonej pojemności 2TB, który w polskich sklepach kupicie za ok. 2000 zł. Wykorzystuje złącze PCI-E 4.0 i rozpędza się do 7000 MB/s przy odczycie i zapisie (według informacji z pudełka), chociaż oficjalna specyfikacja dostępna w sieci przekazuje nieco inne wartości. Zapis do 6900 MB/s, a odczyt dochodzący do 7300 MB/s. Do tego wytrzymałość na poziomie 5100 TB, co oznacza, że można zapisywać i usuwać do 70% zawartości dysku codziennie, przez pięć lat. 

Dysk zbudowano z wykorzystaniem kontrolera Seagate Phison E18, na kościach 3D TLC NAND, a jeżeli cokolwiek stanie się z waszymi danymi, możecie skorzystać z usługi Rescue o ważności 3 lat po zakupie. Pozwala ona na odzyskanie do 95% plików. Oczywiście w określonych przypadkach, bo nie zawsze będzie to możliwe. FireCuda 530, pod względem designu, jest śliczny i estetycznie wykonany. Zastosowano czarny laminat, przykryty w całości przez czarno-pomarańczową naklejkę producenta po stronie zewnętrznej. Sprzęt doskonale komponuje się z gamingowymi płytami głównymi, nie strasząc swoim nietypowym kolorem. Wersja z jest w moim odczuciu jeszcze ładniejsza - opracowano ją we współpracy z firmą EKWB - topowym dostawcą części do chłodzenia wodnego dla modderów. Dysk SSD jest wtedy w całości zabudowany, ma czarny kolor i niewielkie oznaczenia producentów na radiatorze. To właśnie ten wariant rekomendowany jest dla posiadaczy PlayStation 5, ale sprawdzimy, jak poradzi sobie "zwykła" wersja. Zarówno w konsoli jak i PC wyposażonym w płytę główną z PCI-E 3.0 oraz PCI-E 4.0. 

Przejdźmy do testów użytkowych z konsolą PlayStation 5

Montaż dysku w PlayStation 5 to bardzo prosta sprawa. Zdejmujecie białe "skrzydło" po stronie napędu, za pomocą jednego, sprawnego ruchu (musicie złapać po dwóch przeciwległych stronach i pociągnąć za końce, wypychając obudowę do strony podstawy). Za pierwszym razem może to sprawić nieco problemów. Następnie wystarczy odkręcić jedną śrubkę od białej, podłużnej zaślepki i naszym oczom ukazuje się złącze M.2. W środku, przy samym końcu, znajdziecie niewielką śrubę do montażu dysku SSD. Wkładacie go i za pomocą niewielkiej siły, dociskacie z wyczuwalnym kliknięciem do złącza, aż "stanie" w nieco przechylonej pozycji. Potem skręcacie całość i stawiacie konsole na miejsce. Po jej włączeniu otrzymacie systemową informacje, że konieczny jest format dysku SSD, by móc z niego skorzystać. Musicie wyrazić zgodę i poczekać kilka chwil. Konsola poinformuje Was także o szybkości odczytu. W przypadku testowanego dziś FireCuda 530, PS5 wskazało 6557,542 MB/s. To bardzo dobry rezultat. 

Seagate Gaming FireCuda 530 - test dysku SSD do PS5 - zawrotne 2TB pojemności, 7000 MB/s prędkości

W ustawieniach konsoli należy wejść do pamięci masowej, a następnie wskazać miejsce instalacji nowych gier na dysku SSD M.2 i już możecie w pełni cieszyć się nowym sprzętem. FireCuda 530 o pojemności 2TB jest w całości dostępny dla użytkownika, a zainstalowane na nim elementy zajmują łącznie raptem kilkaset kilobajtów. To kapitalna wiadomość. Podczas kilkudniowych testów nie zauważyłem żadnych problemów z działaniem SSD, nie otrzymałem też żadnych komunikatów o jakimkolwiek przegrzewaniu dysku. Sprawdziłem prędkość wbudowanego dysku względem FireCuda 530 za pomocą szybkości wczytywania poziomów w wybranych grach. Zarówno tych przeznaczonych na PlayStation 4 jak i PlayStation 5. Przy tak szybkim SSD, nie ma absolutnie żadnych różnic. Każda produkcja działa i ładuje się tak samo szybko na FireCuda 530, co na wewnętrznym, wbudowanym dysku. Nie występują żadne spadki płynności. Po dwóch dniach kompletnie zapomniałem, że w środku znajduje się szybki SSD. 

Seagate Gaming FireCuda 530 - test dysku SSD do PS5 - zawrotne 2TB pojemności, 7000 MB/s prędkości

W przypadku konsoli PlayStation 5, jeżeli wyposażycie ją w Seagate FireCuda 530 o pojemności co najmniej 1TB, nie będziecie mogli na cokolwiek narzekać. Wersja 500 GB jest zauważalnie wolniejsza. Bezpieczniej co prawda zrobicie po wyborze wariantu z dedykowanym radiatorem, ale tak jak pisałem, po kilku dniach użytkowania i ciągłym "męczeniu" SSD, nie otrzymałem żadnych komunikatów o zbyt wysokiej temperaturze. Po zbadaniu ilości stopni termodetektorem Bosch, przy otwartej obudowie, tuż po instalacji gry, urządzenie wskazało 83 stopnie Celsjusza bezpośrednio na FireCuda 530. To przyzwoita i w pełni akceptowalna wartość. 

Testy FireCuda 530 dla PC wyglądały nieco inaczej

Tutaj nie było już tak łatwo. W domu mam komputer wyposażony w płytę główną MSI MEG Z390 z procesorem i9-9900K i 16GB pamięci DDR4. Do tego w środku jest podstawowy zestaw złącz PCI-E 3.0, więc włożenie tam tak szybkiego dysku ze złączem PCI-E 4.0 trochę mijało się z celem. Tym niemniej, sprawdziłem czy taka kompozycja ma szansę działać i jak najbardziej, złącze PCI-E 3.0 jest kompatybilne z testowanym urządzeniem. Wyniki wydajności to absolutne maksimum dostępnej przepustowości. W programie CrystalDiskMark 8.0.4. na Windowsie 11, FireCuda 530 rozkręcił się do 3496 MB/s przy odczycie i 3394 MB/s przy zapisie. Dużo ciekawsze w moim mniemaniu są testy z wykorzystaniem złącza PCI-E 4.0, dlatego postanowiłem skorzystać z uprzejmości przyjaciela, który ma w domu komputer z procesorem AMD Ryzen 9 5900X na płycie głównej ASUS ROG Strix X570-F, już ze wsparciem dla PCI-E 4.0.

Seagate Gaming FireCuda 530 - test dysku SSD do PS5 - zawrotne 2TB pojemności, 7000 MB/s prędkości

Na początku, w testach CrystalDiskMark 8.0.4, Seagate FireCuda 530 rozkręcił się do spektakularnych 7328 MB/s przy odczycie i 7037 MB/s przy zapisie, co czyni go jednym z najszybszych, konsumenckich SSD na świecie. Wyniki doprawdy rewelacyjne. Maksymalne temperatury wariantu pozbawionego radiatora wyniosły 86 stopni Celsjusza w najbardziej obciążającym momencie. W stanie spoczynku nie sposób na coś narzekać - wartości nigdy nie przekroczyły 60 stopni. Co ciekawe, w testach próbki 4K, dysk osiągnął nieco ponad 86 MB/s przy odczycie i ponad 294 MB/s przy zapisie, a to są bardzo dobre wyniki na tle konkurencji. Muszę przyznać, że gdyby nie cena testowanego dziś FireCuda 530, byłby to jeden z najciekawszych modeli na rynku, ale jeśli ktoś może pozwolić sobie na wydatek blisko 2000 zł za 2TB wariant, trudno oczekiwać czegoś więcej. Mowa tutaj zarówno o PlayStation 5 jak i nowoczesnym PC z płytą główną wyposażoną w złącze PCI-E 4.0.

Ocena - 9+/10

Zalety: 

  • rewelacyjna wydajność w połączeniu zarówno z PlayStation 5 jak i dobrym PC
  • bardzo wysoka przepustowość na płycie ze złączem PCI-E 4.0, zarówno dla próbki losowego odczytu/zapisu jak i dla plików 4K
  • wysoka wytrzymałość - do 5100 TB zapisanych danych 
  • bardzo ładny design, stonowany design
  • stosunkowo niskie temperatury działania mimo braku radiatora

Wady: 

  • zbyt wysoka cena
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper