Porównanie modeli telewizorów TCL pod kątem gier nowej generacji, filmów i opcji multimedialnych

Chociaż o chińskiej marce TCL nie jest jeszcze tak głośno w naszym kraju, to firma śmiało wkracza na salony, prezentując bogaty zestaw atrakcyjnie wycenionych urządzeń. Tym razem przyjrzymy się najciekawszym urządzeniom dostępnym w ofercie, wybierając telewizory najlepsze do gier, oglądania filmów czy zadań multimedialnych, czyli tzw. codzienności. A TCL ma się czym pochwalić. 

Telewizory TCL zaskakująco dobrze radzą sobie w naszych stronach. Przedsiębiorstwo w ciągu roku stało się jednym z wiodących producentów w Polsce pod względem liczby sprzedanych telewizorów, a duża w tym zasługa świetnie skrojonej oferty. Dla polskiego konsumenta najważniejszym wskaźnikiem jest cena względem oferowanej zawartości i bogactwa technologicznego, a pod tym względem produkty TCL nie mają się czego wstydzić. Wiedzieliście, że urządzenia tej firmy produkowane są w polskiej fabryce w podwarszawskim Żyrardowie? Z tego 20% idzie do naszych sklepów, a pozostałe 80% rozsyłane jest po całej Europie. Włodarze chińskiej marki mają głowy pełne pomysłów i regularnie chcieliby zwiększać słupki sprzedażowe. Spójrzcie tylko, jakie modele oferują w tym momencie. 

Seria C725 to ciekawy kompromis dla graczy i fanów filmów

Zaczniemy od jednej z tańszych serii, której warianty wielkościowe dostępne są w przedziale od 50, do 75". Najmniejszy z nich wyceniono na 1999 zł, a telewizor może pochwalić się pełnym wsparciem dla rozdzielczości 4K, obsługą HDR (w tym Dolby Vision, Dolby Atmos i HRD10+), 10-bitową matrycą z dodatkiem kropek kwantowych QLED i podświetlaniem Direct LED. Jakby tego było mało, czas reakcji panelu w kontekście grania wynosi bardzo przyzwoite 15,5 ms. Modele C725 potrafią skalować obraz z niższych rozdzielczości nawet do formatu UltraHD, mają tryb sportowy oraz dedykowany dla graczy i czterordzeniowe procesory. Działają z wykorzystaniem systemu Android, pozwalając na pełną konfigurację i instalację wszystkich, najważniejszych i najpopularniejszych aplikacji na rynku. Uwzględniając Netflix, HBO GO, Canal+ Online, Amazon Prime czy Player.pl. To jednak nie wszystko. 

Seria C725 to także atrakcyjny dźwięk płynący z dwóch 10W głośników. Co ważne, wszystkie warianty wielkościowe wyposażono w nowoczesny tuner DVB-T2 do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej, której start przewidywany jest na 2022 rok. Nie brakuje też tunera analogowego, telegazety i wyszukiwarki kanałów. Telewizory z tej serii wyposażono w 3 złącza HDMI 2.0 ze wsparciem dla automatycznego trybu gry (ALLM), ale ze względu na 50 Hz matrycę, nie skorzystamy niestety z rozdzielczości 4K przy 120 Hz na PlayStation 5 lub Xbox Series X. Co dla niektórych istotne, modele wyposażono w złącza mini-jack z możliwością podłączenia przewodowych słuchawek, a także dwa porty USB. 

Seria C728 lub 72+ dodaje 120 Hz matrycę i wiele zmienia

W poprzednim modelu otrzymujecie wszystko, czego możecie oczekiwać od nowoczesnego telewizora, ale dopiero seria C728 wprowadza 120 Hz matrycę, która pozwoli na wykrzesanie pełni potencjału z konsol nowej generacji. Telewizory z tej serii sprzedawane są w rozmiarach 55, 65 lub 75", a najmniejszy z nich kosztuje bardzo przystępne 3299 zł. Gracze z pewnością docenią pełne wsparcie dla rozdzielczości 4K przy 120 Hz oraz obsługę zmiennej częstotliwości odświeżania (VRR) i automatycznego trybu gry (ALLM). Co więcej, matrycę w tym telewizorze wyposażono w kropki kwantowe (czyli technologię QLED), która znacznie poszerza zakres barwny, gwarantując do 1,07 miliarda kolorów. Nabywcy docenią też, że telewizor wspiera najnowsze technologie poprawy jakości obrazu, jak Dolby Vision czy HDR10+, z których użytek zrobią nie tylko maniacy filmowi, ale także posiadacze konsol Xbox Series X/S. 

Nie brakuje obsługi Dolby Atmos, głośnikach Onkyo wbudowanych w urządzenie, a także czterordzeniowego, szybkiego procesora i wygodnego w obsłudze systemu operacyjnego Android TV. Dzięki niemu, podobnie jak we wszystkich telewizorach z oferty TCL, zyskacie dostęp do najważniejszych aplikacji multimedialnych na rynku, w tym Netflixa, HBO GO czy YouTube. Dla posiadaczy systemów "smart home" nie mogło zabraknąć obsługi asystenta Google. Do telewizora możemy mówić, wydając komendy głosowe i w ten sposób kontrolować większość elektronicznych urządzeń w naszym domu, albo, dla przykładu, sprawdzić aktualną prognozę pogody. Co ważne, przyszli nabywcy będą zachwyceni, że modele z serii C728 potrafią dodatkowo dostosować obraz Dolby Vision za pomocą sztucznej inteligencji i jeszcze bardziej poprawić jakość wyświetlanych treści. 

Modele z serii C825 to doskonale wyposażony sprzęt z oferty TCL

O telewizorach z tej serii pisałem już przy okazji testów najnowszego Call of Duty: Vanguard. Zainteresowanych odsyłam do lektury, a tutaj przytoczę tylko najważniejsze informacje. Modele z serii C825 sprzedawane są jedynie w dwóch rozmiarach - 55 i 65". Ten mniejszy kosztuje ok. 4700 zł, ale w zamian za to otrzymujecie pełny zestaw najnowocześniejszych technologii dostępnych dzisiaj w telewizorach konsumenckich. Matryca podświetlana diodami Mini LED wspiera rozdzielczość 4K przy 120 Hz, osiąga szczytową jasność na poziomie 700 cd/m2 (średnio ok. 500) i wyświetla HDR z pełną obsługą technologii Dolby Vision i HDR10+. W mniejszym wariancie znajdziecie 128 stref podświetlenia umieszczonych pod matrycą, a w większym 160. Ich liczba zasadniczo wpływa na poziom kontrastu i głębokość czerni, która w ekranach Mini LED nieznacznie tylko ustępuje OLEDom, wyraźnie wyprzedzając techniczne możliwości "zwykłych" LCD LED podświetlanych albo krawędziowo, albo nawet strefowo. 

Nie brakuje dobrze działającego upłynniacza obrazu, wsparcia dla VRR oraz ALLM i niesamowicie niskich opóźnień wynoszących od 8 do 14 ms. Telewizor wyposażono w 2 złącza HDMI 2.1 (jedno eARC), złącze USB i specjalny, nowoczesny tuner DVB-T2 do odbioru cyfrowej telewizji naziemnej, która zostanie uruchomiona w 2022 roku. Posiadacze przewodowych słuchawek zrobią świetny użytek ze złącza mini-jack. Producent w zestawie zamieszcza dwa piloty (jeden mniejszy, do podstawowej obsługi i jeden wyposażony w pełny komplet przycisków), zewnętrzną kamerkę do prowadzenia wideorozmów i atrakcyjny, wbudowany soundbar (2x15W) oraz potężny głośnik niskotonowy (20W) marki Onkyo. Możecie mi wierzyć, że jak na możliwości TV, ten zestaw gra doprawdy znakomicie. Modele z serii C825 wspierają też Dolby Atmos i działają na najnowszej wersji systemu Android TV. Wyposażone są w czterordzeniowe procesory MediaTek, które dobrze radzą sobie z obsługą wszystkich, najważniejszych aplikacji multimedialnych. 

Seria P725 to dobre telewizory multimedialne do wszystkiego 

Wyżej wspominałem o serii C725, więc czym różnią się od niej modele z oznaczeniem P? Największym nieobecnym omawianego teraz wariantu jest brak warstwy kropek kwantowych (QLED), co znacznie zmniejsza liczbę i nasycenie kolorów. Poza tym zmiany dotknęły wygląd obudowy i nóżek, ale reszta parametrów zbytnio się nie zmienia. Dalej mamy pełne wsparcie rozdzielczości 4K (niestety tylko 60 Hz) oraz obsługę HDR z wykorzystaniem technologii Dolby Vision i HDR10+. Gracze docenią obecność ALLM, a także niskie czasy reakcji wynoszące poniżej 15 ms. Telewizory z tej serii sprzedawane są w czterech wariantach wielkościowych - 43, 55, 65 i 75", a najmniejszy z nich kosztuje zaledwie 1699 zł. To dobra cena, jak na taki zestaw technologii. 

Nie brakuje wsparcia dla Dolby Atmos i trzech złączy HDMI 2.1. Do tego znajdziecie dwa złącza USB, tuner DVB-T2 do odbioru cyfrowej telewizji naziemnej i wyjście mini-jack dla przewodowych słuchawek. W zasadzie, w tej kwocie, nie można chyba niczego więcej oczekiwać. Brakuje może 120 Hz matrycy, ale to jednak pewien luksus zarezerwowany wyłącznie dla droższych modeli. Jeżeli szukacie panelu wyposażonego dosłownie "we wszystko", na którym można też pograć w bardzo przyzwoitej jakości to zdecydowanie zwróćcie uwagę na modele TCL z serii P725. 

8K z modelami TCL X925 to najwyższa półka

Przechodzimy w końcu do najpotężniejszej artylerii i wyciągami najcięższe działa z portfolio firmy TCL. Modele z serii X925 wyposażono w matryce Mini LED z obsługą rozdzielczości 8K przy 60 Hz (lub 4K przy 120 Hz) i do tego, rzecz jasna, pełen zestaw najważniejszych technologii. Nie zapominajmy o wsparciu Dolby Vision, HDR10+, a także Dolby Atmos. Oprócz warstwy kropek kwantowych (QLED), wyświetlimy średnio 1000 nitów jasności, a to wszystko z wykorzystaniem 10-bitowej matrycy (wyświetlającej 1,07 mld kolorów). Czas reakcji wynosi rewelacyjne 8 ms, co szczególnie docenią gracze. Nie mogło zabraknąć obsługi zmiennej częstotliwości odświeżania (VRR) a także automatycznego trybu gry (ALLM) i czterech złączy HDMI 2.1. Całość uzupełniają głośniki o łącznej mocy 60W i najnowszy system operacyjny Google TV, znacznie uproszczony względem Android TV, ale uważam, że to jego duża zaleta. 

W zestawie nie mogło zabraknąć kamerki 1080p do prowadzenia wideorozmów i świetnego pilota do zdalnej kontroli. Duże wrażenie robi też samo wykonanie tego telewizora, a szczególnie jego bardzo cienkie ramki wokół ekranu. Seria X925 sprzedawana jest tylko w dwóch wariantach wielkościowych - 65 i 75", a ta mniejsza kosztuje 12999 zł, co jak na tak dobre parametry, nie jest wcale wygórowaną kwotą. Uważam, że to jeden z najlepiej wycenionych i jednocześnie wyposażonych telewizorów w swojej klasie i z pewnością warto zwrócić na niego uwagę.