10 najbardziej wyczekiwanych filmów zmierzających na Netflix w 2022 roku

Rok 2022 zaczął się dla Netflixa całkiem dobrze. Na stronie pojawiło się kilka głośnych, i co ważniejsze ciekawych, filmów i seriali. Plany na ten rok są oczywiście ambitne. W kolejnych miesiącach powinniśmy bowiem zobaczyć wiele świetnych produkcji, realizowanych przez znakomitych reżyserów i aktorów. 

Ostatnie medialne doniesienia jednoznacznie wskazują na to, że zarządcy streamingowego giganta stawiają na współpracę z uznanymi twórcami, mającymi dostarczyć zupełnie nowe produkcje lub po prostu kontynuacje znanych hitów. Pójście w jakość, a nie w ilość wydaje się tu jedynym słusznym rozwiązaniem bolączki jaką w przypadku tego serwisu są niewątpliwie premiery filmów oryginalnych. Te z rzadka bowiem uzyskują wysokie noty widzów i krytyków, zazwyczaj z miejsca zostają obwołane klapami. Nawet jeśli mają gwiazdorską obsadę i całkiem spory budżet. 

Już w tym roku premierę miały całkiem nieźle oceniane “Walka z lodem” i familijne “Project Adam”, a przed nami wiele interesujących pozycji. Oprócz niżej wymienionych i króciutko opisanych warto również zwrócić uwagę na inne. Takie jak choćby “Monkey Man”, projekt Deva Patela, mający być dynamicznym kinem akcji. Albo też najnowsza propozycja od Scotta Coopera “A Pale Blue Eye”, rodzaj gotyckiego horroru z młodym Edgarem Allanem Poe ( tej roli Harry Melling), a także Christianem Bale’m i Gillian Anderson w obsadzie. Z nowymi filmami mają również wrócić Noah Baumbach (“White Noise”) i Richard Linklater (“Apollo 10 i ½ “). 

Na Zachodzie bez zmian

Będzie to już trzecia ekranizacja znanej powieści Ericha Marii Remarque’a, która opowiada o losach pewnego żołnierza, członka grupki szkolnych kolegów rzuconych na front I wojny światowej. Obraz w reżyserii Lewisa Malstone’a doczekał się Oscara za najlepszy film i najlepszą reżyserię w 1930 roku. Niemal pół wieku później powstała mało znana produkcja telewizyjna pod tym samym tytułem. Za nową wersję odpowiedzialny jest zaś Edward Berger, a była ona przygotowywana od 2016 roku. Początkowo w rolę, wyjątkowo swojsko brzmiącego, Katchinsky’ego miał się wcielić Travis Fimmel, ale współpraca nie doszła do skutku. Obsada jednak wygląda świetnie, bo w filmie wystąpią m.in. Daniel Bruhl i Albrecht Schuch, którego można kojarzyć ze świetnej roli w “Berlin Alexanderplatz”. W międzyczasie silnie antywojenna wymowa powieści Remarque’a stała się znów niezwykle aktualna, więc sam film powinien się cieszyć sporą popularnością.

The Bubble 

Znany z mocno specyficznego humoru Judd Apatow ostatnio zaskoczył poważniejszym filmem: “Król Staten Island”, będącym w zasadzie quasi-biografią aktora grającego w nim główną rolę, czyli Pete’a Davidsona. Kolejny film znanego z bezkompromisowych komedii reżysera zapowiada się już na zupełnie inne widowisko. Grupa twórców filmowych zostaje zamknięta w tzw. “bąblu” z uwagi na covidową kwarantannę i próbuje w tym czasie dokończyć film. Jeśli streszczenie fabuły zbytnio nie zachęciło do oglądania, być może podziała obsada: Karen Gillan, Benedict Cumberbatch, Pedro Pascal, Maria Bakalova, Keegan Michael-Kay czy też dawno nie widziany David Duchovny. Zapowiada się niezła zabawa. 

Carter

Znana u nas pod tytułem “Pani Zło”, koreańska produkcja była totalnie efekciarska przez co kompletnie nie pasowała do wyobrażeń na temat sensacyjnych filmów z tej części świata. Bliżej jej było zdecydowanie do współczesnych obrazów amerykańskich spod znaku “Hardcore Henry” czy “Nobody”. Przy tym trzeba jednak powiedzieć, że oglądało się ją pierwszorzędnie. Podobnie może być w przypadku innego widowiska w reżyserii Jung Byung-gila, czyli “Cartera”, którego bohaterem ma być mężczyzna, nagle budzący się w hotelowym pokoju i szybko wciągnięty w niezwykłą misję. 

Enola Holmes 2 

Debiutujący w 2020 roku na platformie film “Enola Holmes” - zgodnie z przewidywaniami - stał się wielkim hitem, po którym kolejne części były w zasadzie kwestią czasu. W 2022 roku premierę powinna mieć druga odsłona cyklu, w której grana przez Millie Bobby Brown bohaterka ma rozwiązać swą pierwszą, właściwą sprawę kryminalną, związaną z zaginięciem pewnej dziewczyny i politycznym spiskiem pojawiającym się w oddali. Pomagać jej będzie oczywiście, odtwarzany przez Henry Cavilla, brat Sherlock. W obsadzie pojawi się również m.in. Helena Bonham Carter.

Blonde

W tym tygodniu głośno o innym filmie z Aną de Armas, przygotowanym na zlecenie Amazon Prime powrocie reżyserskim Adriana Lyne’a “Głęboka Woda”. Niezwykle popularna i lubiana  aktorka ma zagrać również w nowym filmie Andrew Dominika (“Zabić, jak to łatwo powiedzieć”), którego scenariusz jest oparty na popularnej powieści Joyce Carol Oates, będącej fabularyzowaną biografią Marylin Monroe. Wspomnianej odtwórczyni będą tu partnerować m.in. Adrien Brody, Bobby Cannavale i Scoot McNairy.

Pinokio 

Nawet ci, którzy nie bardzo lubią powieść Carlo Collodiego lub też czują przesyt tą historią, po filmie Matteo Garrone z 2019 roku, pewnie i tak chętnie sprawdzą co nowego zrealizował Guillermo del Toro. Meksykanin, który w tym roku przypomniał się widzom solidnym “Zaułkiem koszmarów”, tworzy - już we współpracy z Netflixem - nowe widowisko. W projekcie, który jest określany mianem animowanego musicalu fantasy, mają brać udział m.in. Ewan McGregor, Cate Blanchett, John Turturro, Tilda Swinton, Christoph Waltz czy Finn Wolfhard. Sam twórca wspominał o realnej dacie premiery w końcówce tego roku. 

The Good Nurse

Ekranizacja bestsellerowego reportażu to produkcja, której patronuje Darren Aronofsky, a reżyserować ma ją Tobias Lindholm, współscenarzysta znakomitego “Na rauszu” Thomasa Vinterberga. Wspomniany materiał literacki to skrupulatna praca opisująca wszelkie zabiegi mające na celu pojmanie seryjnego mordercy Charlesa Cullena, nazwanego "Aniołem śmierci", który mógł zabić nawet 400 pacjentów, pracując przez 16 lat jako pielęgniarz w szpitalu. Zagrać ma go Eddie Redmayne zaś tropić będzie go głównie bohaterka odtwarzana przez Jessicę Chastain. Zapowiada się kawał porządnego thrillera na faktach. 

The Gray Man

Znakomita obsada kusi również w przypadku nowej produkcji braci Russo. Ryan Gosling, Ana de Armas, Chris Evans, Wagner Moura i Billy Bob Thornton. Scenariusz obrazu został oparty na pierwszej książce z dziesięciotomowej serii autorstwa Marka Greaneya, znanego jako współpracownik Toma Clancy, opowiadającej o byłym agencie CIA (w tej roli Gosling), który po odejściu ze służby stał się niezwykle skutecznym płatnym zabójcą. Celem jego najnowszej misji jest jednak ochrona pewnego człowieka, na którego życie dybie jego były kolega ze służb. O realizacji tego filmu mówiło się już od 2011 roku, kiedy głównego bohatera miał grać Brad Pitt, ale projekt na długo trafił wtedy do zamrażarki. Budżet tego obrazu wynosi 200 milionów dolarów. 

JUNG_E

I znów należy wspomnieć o kinie koreańskim. Co prawda Yeon Sang-Ho splamił się zdecydowanie mniej udanym niż pierwsza część (“Train to Busan”)  filmem “Peninsula”, ale był również jednym z twórców niezwykle interesującego serialu “Hellbound”, będącego hitem Netflixa w zeszłym roku. Obecnie ma powrócić filmem fabularnym, z gatunku science-fiction. Osadzonym w XXII wieku, gdy Ziemia nie jest już planetą zdatną do mieszkania, z uwagi na dalece posunięte zmiany klimatyczne. Tymczasem w ogromnym schronie wybuchają zamieszki, a nadzieja niedobitków ludzkości spoczywa w pewnym robocie. 

Na Noże 2

Wielu widzów z całą pewnością czeka również na powrót wielkiego przeboju Riana Johnsona z 2019 roku, który - co już wiadomo - będzie kontynuowany również w części trzeciej. Do swej roli powróci Daniel Craig, ale tym razem oczywiście nie zobaczymy już wielu odtwórców, znanych z “jedynki”. Nowych bohaterów mają bowiem zagrać m.in. Edward Norton, Janelle Monae, Ethan Hawke, Jessica Henwick, Dave Bautista, Kathryn Hahn, Kate Hudson i Leslie Odom jr. Oby tylko sequel dorównał znakomitej pierwszej części.