Elden Ring zbiera fantastyczne noty. Oto inne gry From Software z najwyższymi ocenami
Początek roku 2022 obfitował w naprawdę wiele kapitalnych premier i mocnych debiutów. Branża gier wideo i jej fani przeżywali cudowny okres i pozostaje życzyć sobie, aby taka obfitość była standardem, a nie czymś wyjątkowym (choć pewnie znajdą się i tacy, którzy zaprzeczą, albowiem przesyt mógł się okazać nawet zbyt wielki). Każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie i zagrywać się przez bardzo długie godziny.
W całym tym zalewie szczególną uwagę należy przykuć do Elden Ring, które okazało się kolejnym potwierdzeniem niewyobrażalnie wysokiej formy From Software i zyskało oceny, o jakich wielu konkurentów może zaledwie marzyć. Dało się wręcz odnieść wrażenie, iż mieliśmy do czynienia z grą niemal idealną - produkcją bliską perfekcji i mitycznego 10/10 (które w zasadzie w niektórych recenzjach padło).
Pozytywny odbiór produkcji od tego studia nie jest jednak żadnym zaskoczeniem. Wystarczy przypomnieć sobie, jak ciepło odbierano dzieła tej ekipy w przeszłości. I tym niejako się dziś zajmiemy. Chciałbym przedstawić Wam dziesięć najlepiej ocenianych gier od From Software, które debiutowały przez Elden Ring. Bez wątpienia większość z nich znacie i prawdopodobnie w każdą graliście. Spójrzcie jednak, jak decydowały gusta ogółu!
Armored Core 3
Zaczynamy od czegoś nieoczywistego i prawdopodobnie średnio kojarzone w Polsce. Mowa o trzeciej części popularnego (w Japonii) cyklu gier o mechach! Pozycja ukazała się wyłącznie na PlayStation 2 i wydana została przez SEGĘ w 2002 roku. Historia skupiała się na wojnach tajnych organizacji, w których wykorzystywano - a jakże - ogromne roboty po brzegi wyposażone w brutalną i śmiercionośną broń.
Otogi 2: Immortal Warriors
Zaskoczeni? Pewnie tak! W 2003 roku na Xboksy (wyłącznie) ukazała się kontynuacja pierwszej części gry. Raz jeszcze zostaliśmy rzuceni w wir pojedynków z demonami i ponownie musimy zawalczyć o spokojną śmierć. Wszystko rozgrywa się w alternatywnej i skrajnie mistycznej krainie wzorowanej na japońskich wierzeniach. Chyba niewiele muszę dodawać, prawda? To po prostu trzeba sprawdzić samemu. A warto!
The Adventures of Cookie & Cream
Będę z Wami szczery - może wyjdę na ignoranta, ale osobiście nie kojarzyłem tej produkcji. A widząc ją, w życiu nie połączyłbym tego z From Software… A jednak! Prawie najstarsza produkcja w zestawieniu i bardzo nietypowa. Głównie pod względem podejścia do formuły logicznych platformówek. W grze musieliśmy bowiem przeprowadzić dwóch tytułowych bohaterów - Cookie i Cream przez plansze. Jaki szkopuł? Trzeba było prowadzić je równocześnie!
Armored Core II
Poprzednia pozycja była prawie najstarszą, albowiem najwięcej lat od debiutu minęło w przypadku tej pozycji - mowa o grze z 2000 roku. I jest to sequel gry FPS o mechach, który poprzedzał pozycję wspominaną na samym początku tego tekstu. Recenzenci przyjęli ją naprawdę dobrze, podkreślając, jak wiele udało się rozwinąć względem debiutanckiej produkcji. Cóż, miejmy nadzieję, że kolejna część również nas wszystkich zachwyci.
Dark Souls
Po Demon’s Souls z 2009 roku zdecydowano się postawić na inną produkcję utrzymaną w formule dark fantasy - tym razem zaprezentowano światu Dark Souls. Hardcorowe’a propozycja dla największych twardzieli okazała się czymś, co przełamało tabu poziomów trudności. Sprawiło, że pojawiły się dwa ugrupowania. Jedni chcący po prostu bawić się luźno bez większych wyzwań oraz drudzy, którzy właśnie w nich upatrują najlepszej zabawy.
Dark Souls 3
Rok 2016 przyniósł nam trzecią (i jak dotychczas ostatnią) odsłonę Dark Souls - mrocznej serii bardzo trudnych gier opracowywanych przez studio będące niejako bohaterem tego tekstu. Zmian względem dwóch poprzednich odsłon nie było tu za wiele, ale robotę zdecydowanie robiła warstwa wizualna, która mogła kłaść na łopatki. Wyglądało to niekiedy po prostu obłędnie. Do dziś robi wrażenie.
Sekiro: Shadow Die Twice
Bardzo ciekawa wariacja w gatunku soulslike. Pamiętam, że od początku byłem bardzo zainteresowany tym tytułem, albowiem nawiązania do azjatyckich klimatów mocno mnie pociągały. I co? I nie zawiodłem się ani trochę. Duże wyzwanie, sporo śmierci, ale przy tym wszystkim coś, co odznaczało się zwiększoną dynamiką działań naszego bohatera. Udana próba wyjścia poza utarte schematy.
Demon’s Souls
W 2009 roku dostaliśmy produkcję od From Software na PlayStation 3, która zdecydowanie przejdzie do historii - i to nie tylko tej konsoli, ale także całej branży gier wideo. Niemożliwie mroczna i wyjątkowo brutalna opowieść kierowana była do tych, którzy ani trochę nie bali się trudnych przeciwników i ciągłych śmierci. W końcu… W grach tego typu zasada jest prosta - „co nas zabije, to nas wzmocni”.
Dark Souls 2
Kapitalnie przyjęto także drugą odsłonę serii Dark Souls. Twórcom udało się w bardzo fajny sposób rozwinąć założenia z pierwszej części i dołożyć nieco ciekawych elementów. Dostaliśmy nowe rodzaje przeciwników, więcej możliwości i świat, który jeszcze bardziej przyciągał do siebie tabuny miłośników ogromnych wyzwań. Powiem szczerze - nie jestem zaskoczony ocenami, jakie tu osiągnięto.
Bloodborne
Dobra, umówmy się, chyba nie zaskoczę nikogo, że to właśnie ta gra okazała się najlepiej ocenianą w historii produkcji od From Software (cóż, przynajmniej do momentu debiutu Elden Ring). Produkcja na wyłączność dla PlayStation spotkała się ze świetnym przyjęciem i bardzo ciepłym odbiorem ze strony zarówno fanów, jak i recenzentów. Trudno się temu dziwić - soulslike w najlepszym wydaniu.
Przeczytaj również
Komentarze (87)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych