GTA 6 fan logo

GTA 6 - 8 elementów i rozwiązań, które powinny znaleźć się w grze Rockstar Games

Mateusz Wróbel | 18.04.2022, 16:00

Grand Theft Auto VI zostanie zapewne zapowiedziane pod koniec bieżącego roku - do zapowiedzi jest więc bliżej niż dalej. Gra ma ogromne szanse, idąc drogą swojego starszego brata, Grand Theft Auto V, zrewolucjonizować rynek gier poprzez zaimplementowanie innowacyjnych rozwiązań w rozgrywce czy przygotowaniu detali, o których nawet byśmy nie pomyśleli. Ja także pokładam ogromne nadzieje w nowej odsłonie gangsterskiej serii od Rockstar Games, stąd przedstawiam Wam 10 elementów, które według mnie powinny znaleźć się w GTA 6.

Serwery GTA Online 2 z modułem Role Play

Dalsza część tekstu pod wideo

Jasne jest, że GTA Online 2 powstanie. Nie wiadomo, czy zostanie udostępnione graczom od razu po premierze GTA 6, czy też, podobnie jak w przypadku GTA 5, dopiero pewien czas po premierze podstawki. Wiadomo jednak, że Rockstar Games oraz Take-Two, widząc ogromne zainteresowanie modułem sieciowym, diametralnie go ulepszy i zaoferuje nowości, o które dużo zainteresowanych prosi od dłuższego czasu. W mojej liście życzeń przodują serwery z roleplayem, więc liczę na to, że będą one dostępne w GTA Online 2.

Relacje z postaciami, które opcjonalnie pogłębimy

GTA 5 Freanklin

W niemalże każdej odsłonie marki możemy pogłębiać relacje z mało znaczącymi postaciami. Książkowym przykładem są kochanki protagonisty, które zabrać można na kręgle, bilard czy jechać z nią do cichego miejsca, aby przyjemnie spędzić z nimi czas. W "piątce" wyglądało to trochę inaczej, ponieważ przez trzech grywalnych bohaterów zrezygnowano z jakichkolwiek romansów na rzecz ewentualnych szybkich numerków. W GTA 6 preferowałbym jednak, aby relacje z kochankami czy zwykłymi postaciami, nieodgrywającymi ogromnej roli w fabule, były lepiej nakreślane. Rockstar Games powinien również zaoferować więcej angażujących aktywności, w których ciekawie spędzilibyśmy czas. Co powiecie chociażby na skok spadochronem, paintball czy park trampolin? 

Historia przedstawiająca gangsterów oraz policjantów (kilku bohaterów)

Wiele mówi się o historii GTA 6. Insiderzy przedstawili kilka fabuł, lecz dziennikarze są zgodni co do dwóch (pokazując tym samym, że Rockstar Games rzeczywiście miał, a może nawet dalej ma w planach ich zaimplementowanie do gry) - pierwsza z nich miałaby ukazać przygodę rozdzielonego za młodu rodzeństwa, a druga przedstawić historię z perspektywy gangstera oraz policjanta. Osobiście wolałbym tę drugą, ponieważ mimo tego, iż w wielu odsłonach serii stróże prawa depczą nam po piętach, to jeszcze nie mieliśmy okazji przyjrzeć się, jak wygląda korupcja i radzenie sobie z bandziorami z perspektywy funkcjonariusza policji. 

Losowe napady na rezydencje czy sklepy

W grach Rockstar Games można zauważyć ogromną dbałość o losowe aktywności wśród NPC-ów przechadzających się po ulicach. Niektórzy wdają się w bójki, inni taranują przechodniów, a kolejni z kolei biorą udział w wiejskich wyzwiskach. To więcej, niż potrafią zaoferować inne gry z otwartym świecie, ale mimo tego chciałbym, aby w GTA 6 zadbano jeszcze bardziej o ten element. Wchodząc do sklepu z ubraniami czy biżuterią i robiąc zakupy chciałbym być raz na jakiś czas świadkiem napadu, w którym to ja byłbym zakładnikiem. Tylko od ilości napastników i mojego wyposażenia zależałoby, czy poczekałbym na przyjazd policji, czy też wziąłbym sprawy w swoje ręce i spróbował wyeliminować agresywnych złodziei.

Manualne tankowanie i naprawianie swoich samochodów

GTA 5 fura

W tym podpunkcie udziela mi się po raz kolejny role play. Idąc drogą Red Dead Redemption 2 nie pogardziłbym, gdybym w GTA 6 mógł manualnie myć swoje samochody, tankować je na stacjach benzynowych czy też naprawiać - w zależności od tego, jak duże byłyby uszkodzenia. Sprowadziłoby się to do tego, że gracze musieliby bardziej uważać podczas szybkiej jazdy, aby nie spowodować wypadku prowadzącego do tego, że nasze wymarzone auto poszłoby do kasacji. Dla osób, którym nie podoba się takowe rozwiązanie można by było przygotować opcję, w której realistyczna jazda jest odznaczana, a więc wszelkie uszkodzenia, tak jak przy GTA 5, usunęłoby się u pierwszego lepszego mechanika.

Dopracowana destrukcja otoczenia

Pamiętacie te bajki o całkowitej destrukcji otoczenia w Battlefield 2042? Ja tak. Niestety, ale EA DICE nie przygotowało tego aspektu tak, jak powinni. A szkoda, bo dzięki temu rozgrywka byłaby bardzo uatrakcyjniona. Koniec końców dalej czekam na grę, która ową całkowitą destrukcję otoczenia zaoferuje. Myślę, że jeśli ktoś miałby zaoferować taki "ficzer", to będzie to m.in. Rockstar Games przy GTA 6. Oczywiście nie można mówić tutaj o niszczeniu ogromnych wieżowców, ale małych bloków mieszkalnych czy paropiętrowych domów już tak. 

Powrót na stare śmieci i dynamicznie zmieniające się miasta

GTA 5 pościg

W tym przypadku warto wrócić do wymienionej przed chwilą destrukcji otoczenia. Jeśli przykładowo zniszczymy blok, to wracając kiedyś do tego miejsca chciałbym zobaczyć, jak robotnicy sprzątają gruzy i zaczynają rozkładać swoje sprzęty do wzniesienia kolejnej konstrukcji w tym miejscu. Dynamicznie zmieniające się miasto to coś, czego w obecnych grach z otwartym światem brakuje. Dzięki temu elementowi poczulibyśmy, że mamy wpływ - pozytywny lub, jak w tym przykładzie, negatywny - na świat.

Dwa tryby graficzne

Na koniec zostawiłem dwa tryby graficzne na konsolach PS5 i XSX|S (na PS4 i XONE GTA 6 nie powinno wyjść). Domyślam się, że Rockstar Games nie da rady wycisnąć ze sprzętów Sony i Microsoftu natywnego 4K przy zachowaniu 60 klatek na sekundę, więc chcąc nie chcąc będziemy skazani na kompromisy. Nie chciałbym natomiast, aby twórcy odgórnie narzucili zainteresowanym jeden tryb graficzny (np. 4K przy 30 FPS lub 1440p przy 60FPS) - niech przygotują dwie opcje, a każdy odbiorca osobiście zdecyduje, czy bardziej zależy mu na oprawie graficznej, czy też może płynności.

Źródło: własne
Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper