Warner Bros. sprzeda swoje studia? Te projekty ich autorstwa na bank kojarzycie

Doniesienia o potencjalnej wyprzedaży swoich studiów deweloperskich i niejako praw do tworzenia gier na popularnych licencjach przez Warner Bros. (więcej możecie przeczytać o tym w tym miejscu) przeszły bardzo głośnym i wyraźnym echem w branży wideo. Na temat potencjalnych zakupów wypowiedziały się nawet wyżej postawione osoby w środowisku, co najlepiej świadczy o tym, jak dużym mogłoby to być wydarzeniem. 

Spotkałem się jednak także z głosami, które ocierały się o pewne bagatelizowanie takiego ruchu. Nie ze względu na to, iż mówimy tu o czymś na pograniczu plotki, ale przez fakt, iż „to przecież tylko Warner Bros”. No i właśnie - nie mogę się z takim podejściem bardziej nie zgodzić. To zdecydowanie „aż” Warner Bros., o czym najlepiej świadczą gry, jakie wyszły spod rąk ich studiów przez minione lata. 

I właśnie na tym chciałbym się skupić w dzisiejszym tekście. Zaprezentuję Wam dziesięć najmocniejszych tytułów tworzonych i wydanych pod banderą popularnej firmy. Prawdopodobnie większość z nich doskonale skojarzycie, co tylko wzmocni sam wydźwięk transakcji i być może pozwoli zrozumieć, jak utalentowani twórcy działali (tudzież działają) w tych ekipach. Po samej lekturze dajcie znać, której gry Waszym zdaniem tu zabrakło! 

Batman - Seria Arkham

Zacznijmy od „oczywistej oczywistości” (jak mawiał mój nauczyciel WOS-u w szkole średniej). Seria Arkham to w wielu miejscach gry bliskie ideałom, jeśli chodzi o przedstawienie postaci Człowieka Nietoperza. Choć, co nie może dziwić, nie udało się utrzymać stałego, kolosalnego poziomu, to ogólnie rzecz biorąc, całość jest naprawdę udana. I jestem przekonany, że w podobny sposób można przełożyć na gry naprawdę wielu bohaterów studia DC. 

Gry LEGO

Nie można oczywiście zapomnieć także o całej, niezwykle rozbudowanej serii gier od TT Games, które przejęte zostało przez Warner Bros. w 2007 roku. Mowa o masie tytułów z serii LEGO, które oferowały nam klockowe przygody w światach związanych między innymi z bohaterami DC, Piratami z Karaibów, Star Warsami czy Władcą Pierścieni. A pomysłom właściwie nie ma końca, więc jestem przekonany, że twórcy przygotują dla nas jeszcze całą masę dobra. 

Mortal Kombat

Dobra, dość tego trzymania Was w niepewności - umyślnie poczekałem z tą marką do którejś pozycji, aby nieco postraszyć. Niemniej, od 2009 roku Warner Bros. ma pod sobą fenomenalne NetherRealm Studios, które odpowiada oczywiście przede wszystkim za Mortal Kombat. I jest to tytuł, który sam w sobie będzie w stanie sprzedać konsole, kontrolery, podzespoły komputerowy czy różnego rodzaju elementy. Kult nie wziął się znikąd. 

Injustice

A skoro jesteśmy już przy NetherReal Studio, którzy - całkiem zasadnie - uznawani są przez wielu za królów bijatyk, to wypada wspomnieć o innej serii, która wychodzi spod ich utalentowanych rąk. W Injustice możemy spełnić swe dziecięce marzenia i wcielić się w bohaterów prosto z komiksów DC, aby toczyć legendarne pojedynki, które być może nigdy nie wydarzyły się na kartkach znanych tytułów. 

F.E.A.R.

Pod WB. podlega również załoga, która odpowiada za gry z serii F.E.A.R., a więc cykl znakomitych horrorów, w które powinien zagrać absolutnie każdy fan gatunku. O jakim studiu mowa? Oczywiście waszyngtońskim Monolith Productions. Jeśli będą do przejęcia, a ktoś będzie miał ochotę zaoferować swoim fanom porządną dawkę strachu w najwyższej jakości realizatorskiej, to trudno wybrać lepiej. 

Seria Lord of the Rings 

Wśród studiów wielkiej firmy znajduje się także Snowblind Studios - cóż, bliżej prawdy będzie, jeśli napiszę, że znajdowało się w przeszłości. Dziesięć lat temu scalono je ze wspomnianym nieco wyżej Monolith Productions i od tamtego czasu działają jako swoisty pododdział. Niemniej, mają w swoim portfolio kilka naprawdę kapitalnych pozycji, wśród których znajdziemy naprawdę mocne tytuły z uniwersum Władcy Pierścieni. 

Seria Śródziemie 

Władca Pierścieni to oczywiście jedno, ale gry rozgrywające się właśnie w tym uniwersum, opowiadające zupełnie inną, nieznaną historię, to wręcz wyższy poziom! Tak jest choćby z dwiema (jak na ten moment) odsłonami serii Middle-earth, które znalazły wielu fanów - nie tylko tych, którzy od podszewki znajdą twórczość J.R.R. Tolkiena. Graliście kiedyś? Dajcie znać, jak wrażenia i czy czekacie na kolejną część! 

Mad Max

Od 2017 roku Warner Bros. jest także w posiadaniu doskonale znanego Avalanche Studios, które swego czasu stworzyło przecież naprawdę dobrze przyjętą grę na licencji Mad Maxa! Zapewne doskonale ją pamiętacie, jeśli mieliście przyjemność choćby troszkę czasu spędzić w tym postapokaliptycznym świecie. Co ważne - jest tam wciąż jeszcze sporo materiału źródłowego, więc spodziewam się kolejnych wirtualnych odsłon! 

Gotham Knights

Jest także przecież Gotham Knights! Cóż, w gruncie rzeczy dopiero będzie, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a produkcji będzie bliżej pod względem jakości do Marvel’s Guardians of the Galaxy, niż do Marvel’s Avengers, to bez wątpienia studio będzie miało asa w rękawie. Za prace odpowiada oczywiście WB Games Montréal, które od blisko dekady nie wydało nam żadnej gry. Czas na przełom? Może ostatni w rękach Warner Bros.

Asheron's Call

Jestem bardzo ciekaw, czy kojarzycie jeszcze ten tytuł! Pierwsza część wydana została w 1999 roku, a jej kontynuacja trzy lata później - w 2002. Mowa tu o stosunkowo popularnej grze MMORPG, której twórcy znajdą się obecnie w WB Games Boston. I choć w ostatnich latach załoga postawiła na produkcja mobilne (Batman: Arkham Underworld czy Game of Thrones: Conquest), to na pewno mają w sobie jeszcze zapału do kilku nietypowych hitów.

 https://www.youtube.com/watch?v=Vytzr4vXjJ8