Just Dance

Nintendo Switch Sports to kropla w morzu. Oto najlepszy gry ruchowe ostatnich lat

Kajetan Węsierski | 10.05.2022, 22:00

Gry ruchowe są nieodłącznym elementem branży gier wideo, które, przy okazji każdego debiutu, pokazują twierdzącym, że „wirtualne światy i aktywność fizyczna nie mogą iść parze”, jak bardzo są w błędzie. Cały czas zasypywani jesteśmy nowymi premierami, a masa twórców stara się korzystać z coraz to świeższych osiągnięć technologicznych oraz wznosić się na wyżyny swojej kreatywności.

A niedawna premiera Nintendo Switch Sports okazała się po prostu kolejną cegiełką do zbioru, który już od lat powstaje i ma się całkiem dobrze. Projekt od „N” trafił do wielu graczy, którzy prawdopodobnie dołożyli do swojej codziennej rutyny przynajmniej kilkanaście minut aktywności ruchowej. I chyba nie ma lepszej rekomendacji dla powstawania tego typu projektów niż dbanie o zdrowie. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Jedna produkcja może jednak szybko znudzić, więc przygotowałem dla Was kilka alternatyw - przed Wami najlepsze gry ruchowe ostatnich lat! W samym tekście bardzo zależało mi na tym, aby wspomnieć o nowszych tytułach (klasyki wypisałem już w tym tekście). I wydaje mi się, że tak właśnie jest. Zresztą, nie ma sensu dalej nawijać makaronu na uszy! Oto dziesięć produkcji, które wycisną z Was ostatnie poty! 

Fitness Boxing 2

Zacznijmy od produkcji na Nintendo Switch z 2020 roku, która spotkała się z naprawdę dobrym przyjęciem. A nie było to wcale tak przewidywalne - pierwsza część była ogromnym hitem, więc twórcy musieli przeskoczyć przez wysoko zawieszoną poprzeczkę. Na szczęście dobrze wywiązali się z tego zadania, a połączenie boksu i muzyki - choć niewiele wspólnego ma z rzeczywistą sztuką walki - okazało się wyjątkowo angażujące i bardzo męczące. 

Blaston

Kolejny tytuł z 2020 roku - tym razem przeznaczony głównie na sprzęty do wirtualnej rzeczywistości. Blaston (nie mylić z Blasto z PS1) to klasyczny przykład strzelaniny w VR, gdzie większym znaczeniem od samego ładowania pocisków w naszych wrogów, ma unikanie tych, które nadlatują w naszym kierunku. Jeśli chcecie poczuć się jak Max Payne albo Neo, zdecydowanie warto sięgnąć - krótka, ale cena nie odstrasza. 

Beat Saber

Wspomnieć należy tu także o klasyku, o którym pisałem już kilkukrotnie. Gra bardzo szybko dorobiła się statusu pewnej ikony i stała się tytułem, do którego klasy pretenduje cała masa innych, bazujących na podobnych założeniach. Zasady są tu banalnie proste, a satysfakcja z przechodzenia kolejnych plansz potrafi naprawdę mocno wycisnąć nasze endorfiny. Polecam zagrać, to trzeba poczuć. 

Knockout League

Może polecić coś mniej znanego? Jeśli tak, to świetnie spełni się tu Knockout League. Gra bazuje na zasadach walk bokserskich, ale robi to z odpowiednią dawką humoru. W gruncie rzeczy nasi przeciwnicy to często komiczne zwierzęta, które w dość niecodzienny sposób próbują zadawać nam ciosy. Trzeba dużo się ruszać, dużo uderzać i jak najwięcej nokautować. Można się nieźle napocić. Zresztą… Spójrzcie sami! 

Ring Fit Adventure

Nie ma chyba wielu osób, które nie słyszały o tym tytule! Nintendo udało się tu bardzo dobrze połączyć formułę RPG z grą ruchową. Poruszamy się siłą naszych mięśni i tak samo też walczymy. Gwarantuję, że da się zmęczyć, a możliwość zmieniania poziomu trudności sprawia, iż nie można przyzwyczaić mięśni do schematycznego działania. Co więcej, wachlarz ćwiczeń jest tu wyjątkowo szeroki. Polecam, jeśli nie mieliście okazji. 

Just Dane 2022

Kolejny klasyk na liście i jednocześnie kolejny tytuł, którego po prostu nie da się nie znać. Just Dance to bardzo uznana seria, która od wielu lat towarzyszy wszystkim fanom konsolowego tańca. Jeśli lubicie się ruszać, a najnowsze radiowe hity znacie na pamięć, to prawdopodobnie nie ma lepszej formy spędzania aktywnie czasu w swoich czterech ścianach. To prosta formuła, która okazała się strzałem w dziesiątkę. 

Zumba: Burn It Up

Pamiętam, gdy kilka lat temu panował ogromny szał na zumbę. Dosłownie co trzecia dziewczyna z mojego otoczenia, niezależnie od wieku, trenowała sama przed filmikami z YouTube, albo chodziła na zajęcia do najbliższej siłowni. Połączenie intensywnego ruchu z tropikalnymi muzycznymi ruchami rzeczywiście może się podobać i… Spalać naprawdę sporo kalorii. Tak samo jest w Zumba: Burn It Up, gdzie tytuł idealnie oddaje to, co tam zastaniemy. 

Active Arcade

Nie samymi konsolami żyje człowiek, prawda? Z tego względu mam dla Was grę, która ukazała się na urządzeniach z iOS oraz Androidem i pozwalała nam ćwiczyć przy użyciu naszych smartfonów. Zręcznościowe gry może i były proste, ale biorąc pod uwagę, iż tytuł wciąż cieszy się stosunkowo sporą popularnością, okazało się wystarczająco. Dajcie znać, czy mieliście okazję spróbować tego tytułu. 

Arms

Wydane w 2017 roku na Nintendo Switch Arms nie jest być może grą, która z założenia ma nas zmęczyć, ale zdecydowanie potrafi to zrobić. Opcjonalna możliwość toczenia pojedynków przy okazji korzystania z Joy-Conów i ich ruchowych sensorów jest świetną zabawą i sprawia, że można się następnego ranka obudzić ze sporą bolesnością mięśniową. Jeżeli macie ten tytuł, a graliście wyłącznie „klasycznie”, koniecznie zaserwujcie sobie nieco innych doświadczeń. 

Jump Rope Challenge

Na sam koniec warto wspomnieć o darmowej i banalnej produkcji dostępnej na Nintendo. Pozycja ta niespodziewanie wylądowała w 2020 roku na Switcha i jest w swoich założeniach wręcz zbyt prosta. Chwytamy Joy-Cony, ustawiamy się przed ekranem i zaczynamy skakać na niewidzialnej skakance, aby nasz wirtualny króliczek rzeczywiście przeskakiwał przez linkę. Nic wielkiego, a potrafi mocno wciągnąć i zakwasić mięśnie. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper