Co oglądać w weekend - Netflix, HBO MAX, Disney+, Amazon Prime, Apple TV+, kina
Przed nami bardzo ciekawy tydzień, jeśli chodzi o premiery na serwisach streamingowych. Kilka interesujących produkcji pojawi się na Netflixie. Z kolei na HBO Max będzie można obejrzeć dwa widowiska fantastyczne . Na abonentów Disney+, już po tygodniu działalności w Polsce, czeka duża atrakcja, a widzowie kinowi mogą liczyć na co najmniej trzy bardzo interesujące produkcje.
W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Disney+, Amazon Prime, Apple TV+ i kin.
Netflix
Od środy można sprawdzić trzeci sezon “The Umbrella Academy”, flagowej produkcji streamingowego giganta. Oparta wcale nie na twórczości należącej do jednej z wielkich komiksowych marek, ale na dziele Gerarda Waya i Gabriela Ba, seria opowiada o członkach pewnej dysfunkcyjnej rodziny herosów, którzy próbują zapobiec apokalipsie, a przy okazji poznają się nawzajem. Całkiem udany miks specyficznego poczucia humoru i typowej fabuły superbohaterskiej, połączonej z motywem podróży w czasie, a do tego niebanalne postacie to główne atuty tej całkiem udanej produkcji.
W piątek zaś zadebiutuje nowa wersja starego hitu. Mowa tu o “Domu z papieru: Korea”, czyli próbie przeniesienia fabuły hiszpańskiego przeboju Netflixa w realia azjatyckie. Produkcja jest w zasadzie skazana na sukces, bo nie dość, że nawiązuje do serialowego fenomenu, to jeszcze wykorzystuje wciąż spore zainteresowaniu koreańskimi produkcjami, zwłaszcza po znakomitych wynikach oglądalności “Squid Game”. Miejmy tylko nadzieję, że twórcy nowej wersji nie będą się kurczowo trzymali – w wielu miejscach dziurawego - scenariusza hiszpańskiej wersji i zobaczymy dużo ciekawszą odsłonę wielkiego napadu.
Z kolei nowy serial “Człowiek kontra pszczoła” wydaje się obliczony na wykorzystanie wciąż sporej popularności brytyjskiego komika Rowana Atkinsona. W nowej produkcji zagra on oczywiście mocno gamoniowatego człowieka, opiekującego się pewną posiadłością, którego w pewnym momencie zaczyna prześladować natrętna pszczoła. Czy na podstawie tak skromnego materiału wyjściowego da się zrealizować solidną, a co za tym idzie, śmieszącą widza komedię? O tym można będzie się przekonać od piątku.
Na stronie pojawią się również dwie, zgoła odmienne, nowe propozycje. Pierwsza to typowa komedia sensacyjna “Człowiek z Toronto”, w której zagrali m.in. Woody Harrelson, Kevin Hart i Kaley Cuoco. Pewien nieudacznik zostaje w niej wzięty za jednego z najgroźniejszych płatnych zabójców; by wyplątać się z kłopotów będzie musiał podjąć z nim współpracę. Z kolei polski serial “Królowa” zapowiada się na aktorski popis Andrzeja Seweryna, który gra w nim znanego paryskiego krawca, będącego również po godzinach drag queen, powracającego do swego rodzinnego miasteczka po to, by pomóc swej dorosłej córce.
HBO MAX
Świetną wiadomością dla fanów jest niewątpliwie dodanie do oferty HBO MAX wszystkich jedenastu sezonów serialu “Shameless”. Mowa tu o amerykańskiej wersji brytyjskiego hitu, stworzonego przez Paula Abbotta, w którym zagrali m.in. William H. Macy, Joan Cusack i Noel Fischer. Podobnie jak w przypadku “The Office” to właśnie wersja zza Oceanu okazała się dużo popularniejsza od swego europejskiego odpowiednika.
NA HBO Max pojawią się również dwie blockbusterowe produkcje z ostatnich lat, które nie zyskały wysokich ocen. Mowa tu o “Nowych mutantach”, wykorzystujących komiks Marvela, a także charyzmę kilku młodych gwiazd, głównie małego ekranu, takich jak Anya Taylor-Joy, Maisie Williams i Charlie Heaton, by namieszać trochę w kinie superbohaterskim. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej skomplikowana i film, który powstawał bardzo długo, nie zdołał nawet zwrócić swoich kosztów. Spotkał się jednak z mieszanym odbiorem, zarówno widzów jak i krytyków.
Jednoznacznie negatywnie oceniano w mediach z kolei widowisko “Venom 2: Carnage”, co nie przeszkodziło filmowi Andy Serkisa zarobić w kinach ponad pół miliarda dolarów. Twórcy nie posłuchali apeli fanów i nie stworzyli mroczniejszej, bliższej komiksowemu pierwowzorowi, wersji przygód Eddie Brocka, zestawionego tu z Cletusem Kasady’m, którego odtwarza Woody Harrelson. Kto nie był na tym filmie w kinie, może sobie pogratulować, a o tym dlaczego można będzie się przekonać od piątku.
Disney+
W środę, zaledwie kilka tygodni po premierze kinowej, na stronie Disney+ pojawił się ostatni film MCU, czyli “Doktor Strange w Multiwersum Obłędu”. Obraz w reżyserii Sama Raimiego zdołał zarobić na całym świecie w kinach już prawie miliard dolarów, a teraz będzie można go obejrzeć również w domu. Oprócz tego na platformie pojawią się również nowe odcinki seriali “Ms. Marvel”, “Obi Wan Kenobi”, “Orville”, a także film “Wschodząca Gwiazda”.
Amazon Prime
Na Amazon Prime premierę będzie miał serial “Chloe”, opowiadający o dziewczynie, która po niespodziewanej śmierci znajomej z dzieciństwa postanawia zmienić tożsamość, by wejść w świat jej znajomych i rozwikłać zagadkę przedwczesnej śmierci. W roli głównej, znana z “The Crown” Erin Doherty.
Apple TV+
Na Apple TV+ pojawią się pierwsze odcinki pierwszego sezonu serialu komediowego “Kasa”. Maya Rudolph gra w nim kobietę, która w wyniku rozwodu otrzymuje od męża ogromny majątek, a ten postanawia przeznaczyć na działalność fundacji charytatywnej. Ma ona za zadanie nie tylko wesprzeć potrzebujących, ale również pomóc jej wrócić do zwyczajnego życia. W obsadzie znalazł się, znany z innego hitu Apple TV+, czyli „Severance”, Adam Scott.
Kina
Po dziewięciu latach przerwy od gorąco przyjętego “Wielkiego Gatsby” w kinach pojawi się nowy film króla wystawnych widowisk, Baza Luhrmanna. Twórca “Chicago” czy “Moulin Rouge” tym razem postanowił w filmie “Elvis” przyjrzeć się postaci samego „Króla rock’n’rolla” z Memphis. W rolę Priestleya wcielił się ostatecznie mało jeszcze znany Austin Butler, który wygrał rywalizację m.in. z Anselem Elgortem czy Harry’m Styles’em, a w filmie zagrali także Tom Hanks, wcielający się w managera wielkiego gwiazdora, i Kodi Smit-McPhee. Po filmach Luhrmanna należy się spodziewać sporego przepychu i świetnej oprawy muzycznej i na to należy się tu nastawiać.
Sam jednak zdecydowanie bardziej czekam na nowy film Scotta Derricksona “Czarny Telefon”, oparty na opowiadaniu Joe Hilla, szerzej znanego jako syn wielkiego Stevena Kinga. Sam Derrickson w ostatnim czasie był znany głównie jako twórca “Doktora Strange’a”, ale wcześniej zrealizował kilka niezłych horrorów, takich jak “Sinister” czy też “Zbaw nas ode złego”. W jego najnowszym obrazie zagrali m.in. Ethan Hawke i James Ransone, a głównym bohaterem ma być 13-latek uprowadzony przez sadystycznego mordercę.
Po trzech latach od premiery “Braci Sisters” powraca również francuski reżyser Jacques Audiard. Twórca takich filmów jak “Prorok” czy też “Imigranci” tym razem przygląda się w “Paryż, 13. dzielnica” czwórce młodych ludzi, mieszkających w stolicy Francji. Obraz jest ekranizacją komiksu Adriana Tomine’a “Killing and Dying”, a w jednej z głównych ról wcieliła się w nim Noemie Merlant.
Sprawdzić można będzie również jak wypadła kolejna próba stworzenia polskiego filmu science-fiction. Mowa o “Dniu, w którym znalazłem w śmieciach dziewczynę”. Obraz Michała Krzywickiego był pokazywany na zeszłorocznym festiwalu w Gdyni, a dopiero teraz trafia do regularnego obiegu. Ciekawie wypada kolejna po “Synonimach” produkcja Nadava Lapida “Kolano Ahed”. Izraelczyk to interesujący reżyser, tworzący kino mocno polityczne i kontrowersyjne, zwłaszcza we własnej ojczyźnie, przez co jednak niestety nieco niezrozumiałe, zwłaszcza w naszym kraju. Osobiście jednak akurat jego najnowsza propozycja przypadła mi do gustu. Poza tym w kinach kiepsko oceniany horror “Room 203”, włosko-francuska “Księgarnia w Paryżu” i polska, czarna komedia “Samiec Alfa”.
Przeczytaj również
Komentarze (13)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych