RDR2

Najlepsze gry w historii. Produkcje warte oceny 10/10

Bartosz Dawidowski | 25.09.2022, 09:00

Debaty na temat jakości gier nie kończą się nigdy. I bardzo dobrze, bo każdy ma inne zdanie, inne preferencje i inny punkt widzenia, co wprowadza do takich dyskusji interesujące refleksje i krytyczne komentarze. Są jednak tytuły, co do których większość osób zgodzi się, że zasługują na najwyższe noty. Przed wami lista dziesięciu takich gamingowych majstersztyków.

Portal 2

Dalsza część tekstu pod wideo

W kategorii gier logicznych trudno znaleźć bardziej kompletną i przemyślaną produkcję, niż Portal 2. Wydane w 2011 roku dzieło Valve do dziś przyciąga do siebie świetną grafiką, która pozostaje zaskakująco świeża. Najważniejszą atrakcją w tym majstersztyku jest jednak idealny game design - misternie utkane łamigłówki, połączone z elementem, którego brakowało w części pierwszej, czyli z zaskakująco ciekawą fabułą, w której nie brakuje świetnego humoru (Wheatley to postać, którą powinien poznać każdy gracz!).

Suikoden 2

Suikoden 2 wydawał się anachroniczny już w momencie swojej premiery, w 1999 roku, oferując rozpikselowaną grafikę kojarzącą się z klimatami 16-bitowym. Konami z Yoshitaką Murayamą na czele udowodniło jednak, że nie "szata czyni RPGa" - że ważniejsza jest warstwa fabularna, świetne postacie, lokacje czy ciekawe zadania opcjonalne. Suikoden 2 zapewnił wszystkie te motywy, np. misje poboczne w formie rekrutowania 108 bohaterów do naszej armii, rozszerzając przy tym fantastyczne pomysły z Suikodena 1, takie jak przemienianie zapuszczonego zamku w kwaterę główną. Gra zaoferowała jeszcze większe emocje od pierwszej odsłony serii (w scenariuszu nie brakuje wzruszających i tragicznych momentów), serwując przy tym znakomicie zaprojektowane walki i wiele aktywności pobocznych (choćby takich jak prowadzenie turowych batalii całych armii).

Znalezienie dzisiaj kopii Suikodena 2 na PS1 graniczy z cudem (a jak już namierzycie płytkę, to ceny potrafią być bajońskie). Na szczęście Konami niedługo przypomni o swoim genialnym RPG-u z 1999 roku. Już w przyszłym roku na rynku pojawi się odświeżone wydanie Suikodena 1 i 2 na PS4, XOne, PC (Steam) i Switch.

Shadow of the Colossus (Remake)

Już wydany na PS2 Shadow of the Colossus był tytułem wyjątkowym - łączącym w niezwykle zręczny sposób artyzm znany z ICO z bardzo emocjonującą akcją. W 2018 roku studio Bluepoint Games jeszcze udoskonaliło ten japoński projekt - otrzymaliśmy na PS4 remake Shadow of the Colossus, który okazał się tak dobrze wykonany, że zasługuj na najwyższe pochwały i perfekcyjne oceny. Nie tylko z powodu ślicznej, eterycznej oprawy i natchnionej muzyki, ale przede wszystkim z powodu świetnych walk z tytułowymi gigantami, do których pędzimy na grzbiecie konia Agro. Gamingowe arcydzieło!

The Last of Us

Śmiało można powiedzieć, że The Last of Us to zwieńczenie długiej ewolucji studia Naughty Dog, które zaczynało od prostych RPG-ów (Keep the Thief i Rings of Power) czy platformówek 3D (Crash Bandicoot) a obecnie tworzy poruszające gry fabularne, w których akcja znacznie wznosi się ponad standardy horrorów klasy B z zombie. Właśnie taką propozycją jest The Last of Us - gra nie tylko zapewniła w 2013 roku świetne sceny akcji i przekonujące survivalowe motywy, ale również zadziwiająco mocną, mądrze napisaną historię postapokaliptyczną (z wariacją na temat zombie), która stanowi pod pewnymi względami nową jakość narracji w świecie gier. Każdy powinien dać szansę tej porywającej wizji - nie ważne w jakim wydaniu (na PS3 czy w formie remasterów wydanych na PS4 a ostatnio również na PS5).

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Breath of the Wild to triumf game designu nad warstwą graficzną. Gra, która wyszła nie tylko na Switch, ale również na Wii U (o czym czasem się zapomina) z pewnością nie wywołuje opadu szczęki przepychem wizualnym, ale nadrabia z nawiązką pewne braki na tym polu niesamowicie dobrze zaprojektowanym, wielkim światem, w którym od prawie samego początku gracz czuje wielką swobodę działań. Przygoda Linka potrafi przy tym zaskakiwać nawet po wielu godzinach, odsłaniając nowe mechanizmy gameplayowe czy rozbudzając ciekawość stopniowym ujawnianiem swoich tajemnic. Śmiało można powiedzieć, że to najmocniejsza i najbardziej kompletna odsłona w dziejach serii The Legend of Zelda i wzór dla innych deweloperów, chcących stworzyć grę z dużym, otwartym światem.

Silent Hill 2

Już Silent Hill z 1999 roku był niesamowicie dobry. Konami zdołało jakimś cudem jeszcze podbić napięcie i uczucie przerażenia, znane z pierwszej odsłony marki Konami. Dzieło udało się w takim stopniu, że deweloperzy do dzisiaj nie zaproponowali nic w gatunku horrorów, co mogłoby dorównać fabule, lokacjom i ogólnemu gameplayowi z Silent Hill 2 (no, może oprócz świetnego Silent Hill 3!). Dlatego gracze wciąż, po tylu latach, wracają do tego klasyka z PS2, odsłaniając nowe smaczki fabularne, nowe warstwy mistrzowsko utkanego scenariusza z tej produkcji zainspirowanej "Zbrodnią i karą" Dostojewskiego, która skupia się przede wszystkim na psychologii Jamesa Sunderlanda, głównego bohatera opowieści.

Grand Theft Auto 5

GTA 5 to nie tylko wybornie zrealizowana gra pod względem graficznym i mechanicznym - totalna szajba, w której można rozbijać się samochodami, rowerami i motocyklami po ogromnym mieście, stylizowanym na Los Angeles i po jego okolicach. GTA 5 to też doskonale napisany scenariusz - nie tylko z powodu występowania w nim świrusa Trevora, ale masy wybornych satyrycznych motywów, takich jak parodia Facebooka, giełdy papierów wartościowych czy wypaczeń systemu opieki psychologicznej (scenki z prywatną „terapią” Michaela to już klasyka). Nikt tak nie obśmiał w grach współczesnych absurdów i zachodniego, zglobalizowanego społeczeństwa, jak Rockstar. Co tu dużo mówić - GTA 5 po dziś dzień ze swoim trybem Story jest majstersztykiem, zdeklasowanym w swojej sandboksowej kategorii chyba wyłącznie przez RDR 2.

Final Fantasy VII

W latach 90. pojawiło się wiele wspaniałych RPG-ów. Nie było jednak w tym okresie tytułu, który miałby większe ambicje od Final Fantasy VII. Squaresoft wierzył, że gry z bardzo rozbudowaną warstwą fabularną mogą przebijać w swojej formie i dramaturgii najlepsze filmy i anime. Firma stworzyła pierwszą w historii taką wizję roleplaya - z długimi sekwencjami FMV, pięknymi prerenderowanymi lokacjami i niesamowicie efektownymi starciami turowymi. A to wszystko scalono z doskonale napisanym scenariuszem, w którym nie brakuje wzruszających motywów i najlepszego obok Luci Blighta (z Suikodena 2) antagonisty w historii jRPG-ów. Wspaniały był też system walki ze świetnym systemem Materii (umiejętności i magii). Nie zawiodła też długość tej przygody - FFVII jest tak wielkie, że przejście gry z zadaniami pobocznymi zajmuje grubo ponad 50 godzin.

Wiedźmin 3: Dziki Gon - Edycja Kompletna

Wiedźmin 3 nie oferuje ogromnej swobody działań, takiej jak choćby marka The Elder Scrolls - w dziele CDP RED mamy wyraźny narzucony charakter, profesję i sposób działań. Takie ograniczenie pozwoliło jednak poszaleć polskiemu studiu z dramatyczną historią. Zespół, bazując na prozie Andrzeja Sapkowskiego, stworzył fabularne arcydzieło, oferujące bez cienia wątpliwości jedne z najlepszych zadań/opowieści w historii gier (np. fenomenalnie napisane dzieje Krwawego Barona). Gra do dzisiaj imponuje przy tym ładną grafiką, która została na szczęście naprawiona po premierze (gra cierpiała na duże problemy techniczne zaraz po wydaniu, objawiające się kiepskim frameratem np. na bagnach). Wisienką na torcie okazały się wydane później rozszerzenia, które mają tak dobrą fabułę, że spokojnie dorównują zawartości z podstawowego wydania. W takim kompletnym pakiecie, Wiedźmin 3 to idealny przykład gry zasługującej na ocenę 10/10.

Red Dead Redemption 2

Red Dead Redemption 2 to gra, która wyprzedziła swoją epokę - dostaliśmy prawdziwie next-genowy tytuł jeszcze na PS4 i XOne. Zapewne jeszcze wiele lat poczekamy na kolejny projekt, który mógłby dorównać temu magnum opus studia Rockstar. Na temat doskonałości technicznej i rozmachu Red Dead Redemption 2 można by pisać całymi tygodniami. Sam system Sztucznej Inteligencji czy skryptów zarządzających NPC-ami w tym westernie, to poziom, który wyrasta poza obecne możliwości konkurencji. Oprócz zaskakującego stopnia swobody, pięknej grafiki, wielkiego świata, który nie nudzi nawet po 100 godzinach, RDR 2 zachwyca jeszcze jednym aspektem: genialnym scenariuszem, za którego kształt odpowiada Dan Houser, jeden z głównych twórców serii GTA. Rockstar pokazał, że świetnie odnajduje się również w poważnych klimatach, tworząc pozycję ze wspaniałą akcją, a przy tym z mądrze napisaną, poruszającą historią.

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper