Kontynuacje seriali

Na powrót tych seriali czekam najmocniej. Dajcie mi kolejne sezony…

Kajetan Węsierski | 13.11.2022, 15:00

Choć żyjemy w czasach, gdzie prędzej narzekać możemy na nadmiar seriali, niż ich braki, to każdy z nas ma prawdopodobnie takie, których wygląda pomimo sporego natężenia premier. Wiecie - swoje własne tytuły, które od momentu ogłoszenia daty premiery zapisywane są dużymi literami w kalendarzach, zeszytach i na fiszkach. W końcu po prostu nie można ich przegapić, gdy czeka się tak długo. 

Czasem musimy czekać miesiącami, a niekiedy wręcz latami. I ma to swój urok - zwłaszcza w momencie dnia premiery, gdy dodatkowo twórcom udaje się sprostać narastającym nieustannie oczekiwaniom. To zawsze momenty, które zapamiętujemy na długo i to one smakują niczym długoletnie wyczekiwanie kinowych premier największych blockbusterów. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Dziś chciałbym Wam natomiast przedstawić te kontynuacje seriali, na które ja czekam najbardziej. Przygotowałem dziesięć tytułów, o których kontynuacjach w mniejszym lub większym stopniu wiemy, a które są przeze mnie wyjątkowo wyglądane. Jestem przekonany, że w przypadku każdego z poniższych projektów zaliczę maraton. Tak więc przejdźmy do listy i dajcie znać, których debiutów Wy nie możecie się doczekać. 

Loki - Sezon 2 

Zacznijmy od jednego serialu z Kinowego Uniwersum Marvela, o którym chciałbym napisać w tym tekście. Mowa o kontynuacji Lokiego (którego pierwszy sezon, w moim prywatnym odczuciu, stał na najwyższym poziomie ze wszystkich seriali MCU). Pomysłów na pewno nie brakuje, a ja bardzo chętnie raz jeszcze zobaczyłbym tę niesamowitą chemię między tytułowym bohaterem i Sylvie. Wierzę, że może to wyjść fenomenalnie. 

Cobra Kai - Sezon 6

Jestem ogromnym fanem tej produkcji - podobnie, jak kilka innych na liście, to u mnie ścisła czołówka, jeśli chodzi o subiektywną opinię. Fenomenalny spin-off i tytuł, obok którego żaden fan karate nie powinien przejść obojętnie. A jeśli nawet te sztuki walki są Wam obce, to i tak powinniście czerpać sporo przyjemność z obcowania z rzecznym tytułem. Szósty sezon, jeśli nie wystrzelą w kosmos z pomysłami, ma spory potencjał. 

Sherlock - Sezon 5

Czy doczekamy kiedyś kolejnego sezonu serialowej adaptacji przygód najpopularniejszego detektywa w dziejach od BBC? Nie mam pojęcia. Na pewno niełatwo jest dziś wyciągnąć Benedicta Cumberbatcha, który znakomicie radzi sobie w Kinowym Uniwersum Marvela, ale spróbować warto. Cztery pierwsze sezony były tak mocne, iż serial wskoczył u mnie bardzo wysoko w rankingu najlepszych w historii i liczę, że jeśli zobaczę kolejne odcinki, to na podobnym poziomie. 

Euforia - Sezon 3

Może kontrowersyjnie, ale trzeba docenić to, jak kapitalnie został zrealizowany ten serial. W dwóch pierwszych sezonach działo się tak wiele, że dało się zgubić, a jednak nie można nie docenić walorów wizualnych, które stoją na najwyższym możliwym poziomie. Realizatorsko to serialowy Mount Everest i nawet jeśli tematyka nie trafi do każdego, to nie powinno się przechodzić obok tego tytułu obojętnie. 

Stranger Things - Sezon 5

Tu chyba wiele tłumaczyć nie trzeba, prawda? Jeden z największych seriali ostatnich lat i jednocześnie produkcja, która zadaje się nie wypadać z obiegu. Cały czas jest o niej głośno, a poprzedni sezon był według wielu najlepszym z dotychczasowych (a na pewno ciekawszym niż dwa wcześniejsze). Liczę, że finał będzie zrealizowany z przytupem i najpewniej nie jestem w tym nadziejach osamotniony. 

Ted Lasso - Sezon 3

Gdyby był konkurs na największego fana tego piłkarskiego serialu od Apple TV+, to prawdopodobnie znalazłbym się w rankingu bardzo wysoko. Uwielbiam tę komediową opowieść i sposób, w jaki podchodzi do piłki nożnej. Albo inaczej - w jaki sposób przedstawia jej zaplecze i poprzez absurdalne pomysły, tłumaczy absurdalne zasady. Można się uśmiać, a można zaszlochać. Mieszanka wybuchowa, po prostu. 

The Boys - Sezon 4

Trzy dotychczasowe sezony to trzy majstersztyki, po prostu. I jestem przekonany, że w przypadku kolejnego, który pojawi się już za jakiś czas, będzie tak samo. Dotychczas widać, że twórcy ze sporą pieczołowitością podchodzą do kwestii interpretacji komiksu, a aktorzy doskonale odnajdują się w swoich kontrowersyjnych rolach. Liczę na jeszcze więcej szaleństwa, wybuchów i nietypowych zabiegów. 

Invincible - Sezon 2

I drugi superbohaterski serial od Amazona. Tym razem jednak animacja (i w pewnym sensie jedyna na liście), ale w żadnym wypadku nie należy uznawać, iż przeznaczona jest dla młodszych odbiorców. Trup ściele się tutaj gęsto, a hektolitry krwi przelewane są na porządku dziennym. Podobnie, jak w przypadku „The Boys”, tu również mamy niezwykle świeże spojrzenie na gatunek superhero i to najlepsza rekomendacja. 

Otwórz Oczy - Sezon 2

Zdaję sobie sprawę, że to bardzo nietypowy wybór i prawdopodobnie zupełnie odmienny od tego, co większość z Was wrzuciłaby do takiej dziesiątki. Nie ukrywam jednak, że byłem pod wrażeniem pierwszego sezonu jednej z polskich seriali od Netflixa. Powiem więcej - może kontrowersyjnie, ale dla mnie to najlepsza epizodyczna produkcja z naszego kraju, która powstawała pod sztandarem rzeczonej platformy streamingowej.

Miłość, Śmierć i Roboty - Sezon 4

Wspomniałem przy „Invincible”, że jest to jedyna animacja na liście. Nie była to jednak do końca prawa, albowiem jestem przekonany, że również w przypadku czwartego sezonu tej produkcji Netlixa będziemy mieli do czynienia z ciekawymi zabiegami artystycznymi i różnymi formami animacji. Na bank Będzie zjawiskowo, więc nie mogę się doczekać. Poprzednie trzy razy się udawało, więc nie widzę przeszkód, aby teraz miało być inaczej! 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper