Dziesięciu znanych piłkarzy, którzy wystąpili w głośnych produkcjach filmowych

Z okazji rozpoczynających się dziś Mistrzostw Świata w piłce nożnej, odbywających się w Katarze, przyglądamy się przypadkom słynnych piłkarzy, którzy wystąpili w znanych filmach. Część z nich można bez wątpienia nazwać aktorami na pełny etat, bo zaliczyli nawet kilkadziesiąt występów w różnych produkcjach. W gronie futbolistów na ekranie są jednak również ci, którzy zagrali znaczące epizody.

Piłka nożna nie jest być może tak wdzięcznym tematem scenariuszy filmowych jak choćby boks, ale również czasami gości na ekranach kin lub telewizorów. Także w polskim wydaniu, by wymienić tu tylko głośne “Boisko bezdomnych” czy też “Bad Boya”. Drugi z tych przypadków jest o tyle interesujący, że w przedsięwzięciu Patryka Vegi wzięli udział prawdziwi piłkarze: Sławomir Peszko i Kamil Grosicki, którzy zagrali samych siebie. To zresztą najczęstszy przypadek obecności aktywnych lub byłych futbolistów na planach filmowych, choć zdarzają się również chlubne wyjątki.

Dwaj pierwsi zawodnicy, których umieściłem na liście to przypadki osobowości, które kompletnie zmieniły swoje kariery, stając się prawdziwymi aktorami, którzy zagrali już w dziesiątkach produkcji. Inni zazwyczaj wcielali się w postać podobną do siebie, jeszcze z czasów kariery sportowej. W ostatnim czasie triumfy święci seriali Apple TV+ “Ted Lasso” pokazujący, że zarządzanie piłkarskim klubem jest wciąż świetnym punktem wyjścia do tworzenia ciekawego widowiska i tak było również w przeszłości. Przyjrzyjmy się dziesięciu, najbardziej znanym przypadkom, gdy piłkarze występowali w filmach lub serialach. 

Eric Cantona

Najlepszy piłkarz wśród aktorów i najlepszy aktor wśród piłkarzy? Bardzo możliwe. Francuz czarował na boiskach głównie w barwach Manchesteru United, a po zakończeniu kariery sportowej w 1997 roku, trzymając się jeszcze francuskiej kadry beach soccera, zaczął występować w filmach. W 1998 dostał angaż w “Elizabeth”, wielkiej produkcji z wieloma gwiazdami ekranu, wcielając się tam w Monsieur de Foix. Choć z początku wydawało się, że będzie tylko tzw. odtwórcą charakterystycznym, z czasem zaczął dostawać również duże role, jak choćby w netflixowym miniserialu “Zakładnik” z 2020 roku, gdzie pokazywał się z naprawdę dobrej strony. Dotąd wystąpił w ponad 40 różnych produkcjach: od shortów przez francuskie filmy niezależne po spore produkcje, jak choćby “Wybawiciel”.

Vinnie Jones

Jeśli ktoś miałby powalczyć z Francuzem o miano najlepszego aktora, w przeszłości kopiącego piłkę, to chyba tylko krnąbrny Brytyjczyk, który w latach 90. był członkiem tzw. “Szalonego Gangu” zawodników Wimbledonu, siejących na boisku postrach ze względu na swą ostrą i bezpardonową grę. Jego aktorska kariera zdawała się z początku podobna, bo Jones zwykle grywał prawdziwych zakapiorów, jednak potrafił on dość dobrze wpisać się w mocno przerysowane kino Guya Ritchie, u którego zagrał swą najważniejszą rolę w “Przekręcie”. Później odtwarzał również Caina Marko w “X-Men: Ostatni Bastion”. Może się on pochwalić na dzień dzisiejszy dużo bogatszą karierą niż Cantona, bo wystąpił w ponad stu filmach, ale z racji swoich naturalnych ograniczeń pewnie nigdy nie zagra głównej roli w wielkim hicie.

Pele

O uznawanym za jednego z najlepszych piłkarzy w historii Brazylijczyku powstało wiele filmów dokumentalnych, łącznie z tym najnowszym z 2021 roku. Edson Arantes de Nascimento zagrał jednak również w kilku produkcjach fabularnych, w których naturalnie zwykle odtwarzał postać piłkarza, tak jak choćby w słynnej “Ucieczce do zwycięstwa”, w której partnerował m.in. Sylvestrowi Stallone, a także komedii “Hotshot” Ricka Kinga z 1986 roku. Ma również na koncie występy w mało znanych rodzimych produkcjach.

Kazimierz Deyna

Pisząc o filmie Johna Hustona z 1986 roku nie sposób nie wspomnieć innych słynnych zawodników, którzy w nim wystąpili. Są to tacy graczy jak Anglik Bobby Moore, Argentyńczyk Osvaldo Ardilles, Belg Paul van Himst, jak również Kazimierz Deyna. Legendarny uczestnik MŚ w 1974 roku również był uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy swych czasów. Niestety nie dożył sędziwego wieku, bowiem w 1989 roku zginął w wypadku samochodowym w San Diego. 

Zinedine Zidane

Choć słynny Zizou zrezygnował z gry w piłkę w 2006 roku, po Mundialu który zakończył się dla niego nagrodą dla najlepszego zawodnika tej imprezy, ale również skandalem po uderzeniu Marco Materazziego głową w finale, nadal osiąga on sukcesy na boisku. Trenując Real Madryt Francuz trzykrotnie wygrał z ekipą Królewskich Ligę Mistrzów, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii. Ma on również na koncie ciekawy epizod filmowy, bowiem w 2008 roku zagrał we francuskiej superprodukcji “Asterix na Olimpiadzie”, gdzie można również dostrzec koszykarza Tony Parkera, tenisistkę Amelie Mauresmo i Michaela Schumachera. W 2006 roku pojawił się też w kreskówce dla dorosłych “Family Guy”, w której oczywiście zaatakował z główki starszą panią w odcinku “Saving Private Brian”. 

David Beckham

Dla Anglika wejście w świat aktorstwa było w zasadzie kwestią czasu. Już od początku swej kariery był on bowiem uznawany za jednego z najprzystojniejszych piłkarzy na świecie, a małżeństwo z Viktorią Campbell, znaną członkinią zespołu Spice Girls tylko przydało mu blichtru już po zakończeniu kariery. Słynący za czasów gry w piłkę z genialnych dośrodkowań i cudownych uderzeń z rzutów wolnych, które często ratowały Anglików (jak słynne trafienie w eliminacyjnym spotkaniu z Grecją w samej końcówce) zagrał już w niemal 20 filmach, wśród których najpopularniejsze są “Król Artur” i “Kryptonim U.N.C.L.E” Guya Ritchiego. Ostatnio można go zobaczyć w najnowszej produkcji Disneya: “David Beckham: drużyna w tarapatach”.

Carlo Ancelotti

Jeden z najlepszych trenerów w historii europejskiej piłki był również w przeszłości świetnym piłkarzem, występującym na pozycji pomocnika. Od 1976 do 1992 roku rozegrał ponad 300 meczów ligowych, zaliczył też 26 występów w reprezentacji Włoch, której asystentem trenera był tuż po zakończeniu kariery. Jeszcze w trakcie swej kariery zawodniczej zaliczył również występ w filmie “Don Camillo”, grając oczywiście piłkarza jednej z drużyn. W 2008 roku wystąpił również w sportowej komedii wyreżyserowanej przez samego Sergio Martino.

Ally McCoist

Legenda szkockiego futbolu, grający przez kilkanaście lat w Glasgow Rangers McCoist, który był później selekcjonerem reprezentacji Szkocji, zagrał tylko w jednym filmie, wspominanym jednak po latach niezwykle ciepło. Mowa o “Zwycięskim golu” Michaela Corrente, w którym zagrali m.in. Michael Keaton, Robert Duvall i Brian Cox, a obok nich - w roli mocno niesubordynowanego gracza (o zgrozo!) Celtiku, Jackie McQuillana - wystąpił szkocki piłkarz.

Stan Collymore

Angielski napastnik znany jest przede wszystkim ze swych występów w Liverpoolu, w barwach którego strzelił w lidze 28 goli. Zdołał również zaliczyć trzy mecze w reprezentacji Anglii. Pojawił się on w zaledwie jednym filmie, o którym było jednak swego czasu głośno. Mowa o “Nagim instynkcie 2”, sequelu do wielkiego hitu Paula Verhoevena, którego na szczęście nie nakręcił Holender. Były piłkarz występuje tam obok Sharon Stone i - o ile mnie pamięć nie myli - szybko ginie. Obraz ten to bowiem jeden z przypadków produkcji, o których chciałoby się jak najszybciej zapomnieć…

Neymar

Tworząc to zestawienie zasadniczo unikałem sytuacji, w których zawodnicy grają siebie samych. Mamy bowiem na rynku sporo dokumentów sportowych, które nie są niczym nadzwyczajnym, najczęściej zasadniczo nie różniąc się od siebie. Z innym przypadkiem mamy jednak do czynienia omawiają dorobek filmowy gwiazdy reprezentacji Canarinhos i Paris Saint Germain. Były gracz Barcelony zagrał bowiem siebie w fabularnym filmie “xXx: Reaktywacja” z 2017 roku, będącym trzecią odsłoną przygód Xandera Cage’a, odtwarzanego przez Vina Diesela. Nie mający wielkiego znaczenia scenariusz jest tu jedynie tłem dla czystej akcji, a sam Neymar nieźle się w nią wpasował.