Playtest: AC: Brotherhood multiplayer beta

Serdecznie zapraszam na dogłębne spotkanie z multiplayerem Assassin's Creed: Brotherhood! Mamy czysty tekst, mamy wideo z narratorem, mamy dynamiczną i klimatyczną akcję - dla każdego coś miłego! Proszę zapiąć pasy, nie rozmawiać podczas projekcji, nie śmiecić i wyłączyć telefony komórkowe. Gotowi? To jedziemy!

Serdecznie zapraszam na dogłębne spotkanie z multiplayerem Assassin's Creed: Brotherhood! Mamy czysty tekst, mamy wideo z narratorem, mamy dynamiczną i klimatyczną akcję - dla każdego coś miłego! Proszę zapiąć pasy, nie rozmawiać podczas projekcji, nie śmiecić i wyłączyć telefony komórkowe. Gotowi? To jedziemy!

 

UWAGA proszę Szanownej Wycieczki!

Dla jak najlepszych doznań, pełni satysfakcji i własnego dobra, proszę trzymać się właściwego kierunku zwiedzania!

Czytamy i klikamy po kolei - z góry na dół. Wszystko jasne? Zapraszam zatem...

 

TRYBY ROZGRYWKI:

 

Beta ACB oferuje - podobno - dwa tryby rozgrywki: Wanted i Alliance. Mimo kilkunastu sesji z grą i usilnych prób, udało mi się trafić tylko na jeden z nich (być może drugi dojdzie, gdy beta ruszy dla pre-orderowców, 4 października). Tryb WANTED stawia przeciwko sobie 8 osób na klasycznych zasadach deathmatchu, ale przyprawionych smaczkami AC. Należy zabić wskazany cel, samemu unikając śmierci z rąk innego zabójcy. Runda trwa 10 minut, a 8 graczy wybiera swój awatar spośród 8 dostępnych (nie mogą się dublować). Tryb ALLIANCE tymczasem to team deathmatch dla 6 osób - po mapie ganiają 3 pary, które starają się zabić wskazaną drużynę. Tu mamy 2 rundy po 5 minut, a kompani mają te same awatary postaci. Kogo mamy do wyboru i czym zadajemy śmierć?

 

 

Ostatnia postać - The Smuggler - staje się dostępna po uzyskaniu 17 levelu w grze.

 

MAPY:

 

Na razie dostępne są 2 mapy, z możliwością odblokowania bonusowej trzeciej przez społeczność graczy.

RZYM
To Assassin's Creed jakie znamy i kochamy - spory fragment miasta z uliczkami, targowiskiem, mnóstwem przesmyków, balkonów, przejść, a przede wszystkim możliwością korzystania z dachów i zadawania śmierci z wysokości. Świetna nowość to błyskawiczny transport na dach dzięki linie obciążonej workiem z kamieniami.

CASTEL GANDOLFO
To fragment posiadłości z dziedzińcem, oferujący głównie zamknięte lokacje - biegamy po salach z piętrami, w których znajdziemy liczne miejsca do ukrycia się, wmieszania w tlum czy podziwania atrakcji dla zmylenia naszych prześladowców.

SIENA (mapa bonusowa)

To mapa jednopoziomowa o małych rozmiarach, oparta na słynnym mieście w Toskanii. Walki toczą się głównie na ziemi, brak jakichkolwiek dachów do wspinaczki, a dookoła nas odbywa się wyścig konny.

 

 

WSTĘPNE ZASADY GRY:

 

Posiłkując się ekranem startowym poniższego filmu (jeszcze nie klikać!!), przeczytaj kilka kolejnych zdań - pomoże to Twojej wyobraźni.

 

Gra zaczyna się z minimalną ilością 6 osób. Dostajemy wyznaczony cel, który widzimy w prawym-górnym rogu ekranu. Radar na dole rozszerza się w miarę zbliżania do celu, wskazuje też jego położenie, jeśli ten przebywa wyżej lub niżej naszej pozycji. Gdy cel jest w naszym zasiegu, radar zapełnia sie w całości i świeci - musimy wyprowadzić atak. Gorzej, gdy obok nas jest akurat kilku osobników tego samego typu, lub cel jest ukryty np. w kopcu siana czy liści. Za zabicie cywila tracimy swój kontrakt, nasza pozycja zostaje zdradzona uciekinierowi, a jednocześnie wystawiamy siebie na widok publiczny. A przeciez na nas też ktoś poluje. Obok zdjęcia ofiary jest pasek naszego podejścia do zadania - jeśli bedziemy biec mając go w zasięgu wzroku lub zostaniemy przedwcześnie zauważeni, pasek sie opróżni i nie dostaniemy dodatkowych punktów. Dlatego dodatkowo premiowane są zabójstwa spokojnie planowane, dokonywane "z marszu" oraz incognito. Innymi słowy: gdy pasek jest pełny, dostaniemy kilka razy wiecej punktów, niż za ubicie kogoś po pościgu. Najlepiej powyższe zasady pokaże Wam specjalna Sesja Wprowadzeniowa:

 

 

Rozumiecie już podstawowe zasady polowań w AC: Brotherhood? Jeśli język angielski nie jest Waszą mocną stroną, nie martwcie się. Papcio Rzeźnik przybliży Wam wszystko w detalach - zapraszam na pełną, 10-minutową rundę multiplayera z komentarzem!

 

 

Spragnieni więcej, ale w innych okolicznościach przyrody? Zapraszam na drugą 10-minutową rundę multiplayera - tym razem w korytarzach i salach Castel Gandolfo. Koniec filmu zdradzi też wszystkim ciekawskim jakie perki, skille i bonusy oferuje beta, oraz jakie mamy możliwości kustomizacji profili. Maksymalny poziom XP dostępny w becie to 20...

 

 

I jak wrażenia? Czy Wasz poziom zainteresowania najnowszym Asasynem uległ zmianie, czy wręcz przeciwnie? Wiele gier ostatnio - zwłaszcza TPP - ma tryb multiplayer dorzucony trochę na siłę. Na szczęście AC: Brotherhood definitywnie do nich nie należy. Podzielacie moją opinię?