Anime w pierwszych miesiącach 2023. Na te produkcje warto czekać
Rok 2022 był dla mnie najbiedniejszym od dawna pod kątem oglądania nowości związanych z japońską animacją. I nie jest to bynajmniej kwestią braku porządnych premier - tych było naprawdę sporo i pozwolę sobie nawet napisać, iż był to jeden z najlepszych okresów od dłuższego czasu. Problemem był bardziej mój brak czasu, sporo przeróżnych działań poza popkulturowych i więcej chłonięcia innego rodzaju dzieł.
Jestem jednak przekonany, że prędzej czy później wszystko nadrobię. Faktem jest bowiem, iż cały czas mam listę, którą staram się we własnym tempie nadrabiać. I o ile obecnie jest o to w miarę łatwo, to już w pierwszych miesiącach przyszłego roku zrobi się nieco ciężej. Dlaczego? Cóż, powód jest prozaiczny - szykuje się naprawdę sporo mocnych i głośnych premier, które będą celowały w umilenie nam czasu.
Przedstawię dziś dziesięć tytułów, na które ja czekam najbardziej i których wyglądania polecam również Wam. Będą to produkcje z przeróżnych gatunków i w różnej formie, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. A biorąc pod uwagę zapowiedzi oraz pierwowzory niektórych z nich, chyba nie musimy się obawiać o wysoki poziom tego, co zostanie nam zaoferowane. Tak więc, nie przedłużając, oto moje propozycje:
Saga Winlandzka - Sezon 2
Zaczynamy z przysłowiowego „grubego C”! Już za kilkanaście dni zadebiutuje długo wyczekiwana przez wielu kontynuacja znakomitej „Vinland Sagi”. Nowy sezon opowieści o wikingach będzie sporym wydarzeniem i jestem przekonany, iż nie zabraknie osób, które każdy kolejny odcinek będą oglądały ze sporym zainteresowaniem. Będzie się działo, nie mam żadnych wątpliwości!
Tokyo Revengers - Sezon 2
Pierwszy sezon „Tokyo Revengers” był dla mnie w pewnym sensie objawieniem roku, gdy debiutował i mam dziwne przeczucie, że przyszły sezon również powalczy u mnie o wysoką lokatę w 2023. Specjalnie nie czytałem mangi, by nie spoilerować sobie kolejnych szczegółów fabuły w opowieści o podróżach w czasie. Nie mogę się doczekać, aby ponownie spotkać bohaterów, których naprawdę zdążyłem lubić.
Bungou Stray Dogs - Sezon 4
Opowieść detektywistyczna z masą zwrotów akcji, zaskakującymi rozwiązaniami, świetnie opracowanymi elementami dedukcji i… Supermocami! Brzmi fenomenalnie i tak też jest w praktyce. Cóż, przynajmniej było przez pierwsze trzy sezony i nic nie wskazuje na to, aby miało się to przy okazji najbliższej puli epizodów zmienić. Polecam czekać - a jeśli nie znacie serii, to zdecydowanie nadrabiajcie. Nie pożałujecie!
NieR: Automata Ver. 1.1a
O animowanej adaptacji gier z serii NieR wiemy już od kilku miesięcy. I nie jest żadną tajemnicą, iż bardzo mocno wyczekujemy tego, co dostaniemy. Prawda? Prawda! Oryginał miał ogromny potencjał na przełożenie na formę odcinkową, więc było to właściwie kwestią czasu. Teraz wiemy już, że anime powstaje, a nam pozostaje wytrzymać jeszcze kilka tygodni, aby sprawdzić, jak wyszło to w praktyce.
Record of Ragnarok - Sezon 2
Czy pierwszy sezon był czymś świetnym? Nie, nie powiedziałbym. Stanowił bardziej coś na wzór swoistego „guilty pleasure”. A sam pomysł organizowania pojedynków pomiędzy największymi historycznymi postaciami, a nawet bogami, okazał się nawet bardziej satysfakcjonujący, niż początkowo brzmiał. Z tego powodu czekam na to, co dostaniemy w kontynuacji i liczę na jeszcze więcej widowiskowych starć (z lepszą animacją).
Dr. Stone - Sezon 3
Jeśli, Drogi Czytelniku, jesteś fanem anime, to prawdopodobnie nie muszę Ci nawet przedstawiać tej produkcji. Mówimy wszak o jednym z najpopularniejszych shonenów ostatnich lat. I jednym z tych najbardziej pomysłowych w swoich założeniach. Dalsza historia Senkuu jest naprawdę ciekawa, a jako osoba, która zna mangowy pierwowzór, mogę Wam to obiecać. Gwarantuję, że moc nauki dalej będzie efektowna i efektywna.
Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba Swordsmith Village Arc
Podobny przypadek jak powyżej - mówimy o jednej z najgłośniejszych marek w świecie japońskiej popkultury. Kimetsu no Yaiba powróci już za kilka miesięcy z kolejną pulą odcinków. I identycznie, jak w przypadku Dr. Stone’a, mogę zagwarantować (znając oryginał), że będzie naprawdę ciekawie. Akcja nie zwolni, ulubieni bohaterowie powrócą, a pojedynki z demonami dalej będą bardzo mocno ekscytować.
Mashle
Powiem krótko - manga mnie zachwyciła. A jeśli lubicie One-Punch Mana i Mob Psycho, to tutaj poczujecie się jak w domu. I to takim naprawdę wypasionym - z jacuzzi, sauną, kilkoma sypialniami i salą kinową. Komiksowi nie brakuje niczego i jeśli tylko uda się to odpowiednio przełożyć na formę anime, to będziemy mieli do czynienia z kolejnym tytułem, który oczaruje miliony fanów na całym świecie.
Ousama Ranking: Treasure Chest of Courage
Jeśli ktoś by mnie spytał, za co lubiłem pierwszy sezon, to miałbym problem, żeby racjonalnie odpowiedzieć na to pytanie. Niby ciekawie, częściowo pantomima, na pewno bardzo ładnie, ale… Koniec końców jest tu po prostu coś magicznego, co sprawia, że każdy odcinek ogląda się z szeroko otwartymi oczami i ogromnym zaciekawieniem. Polecam po prostu sprawdzić i dać szansę przynajmniej pierwszym kilku epizodom - drugiego sezonu będziecie wyczekiwać podobnie, jak ja.
Pokemon
Na sam koniec muszę podrzucić serię, której jestem tak samo bardzo ciekaw, jak jestem nią przerażony. Mowa bowiem o kolejnej odsłonie popularnych Pokémonów - tym razem bez Asha. Ów uda się na zasłużoną emeryturę i ustąpi miejsca nie jednemu, ale dwóm protagonistom. Jest naprawdę wiele pytań, a odpowiedzi możemy dostać wyłącznie po zaliczeniu seansu pierwszych epizodów. Z tego względu nie mogę się doczekać.
Przeczytaj również
Komentarze (44)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych