Gry Planszowe

Sylwester ze znajomymi? Sprawdźcie te planszówki dla fanów gier wideo

Kajetan Węsierski | 31.12.2022, 13:00

Już dziś wieczorem w całym kraju świętować będziemy pożegnanie bieżącego roku i huczne wejście w ten zupełnie nowy, 2023. Pojawi się masa nadziei, sporo oczekiwań, wiele postanowień i oczywiście przyjemnie spędzony czas z najbliższymi. A gdy jest już okazja, by wszyscy zebrali się w jednym miejscu, to zdecydowanie warto to wykorzystać. Wspólnie robić coś, co możliwe jest wyłącznie w chwili wspólnego egzystowania w jednym miejscu. 

I odnoszę się tu oczywiście do gier planszowych (czego w zasadzie mogliście się domyślić po samym tytule…), które stanowią fenomenalną opcję spędzania wspólnie wolnego czasu. Nic tak nie zbliża i jednocześnie nie buduje więzi, jak parta w dobrą gierkę w wersji fizycznej. A tych jest cała masa. Z tego względu pragnę przedstawić Wam dziś te, które mogą okazać się ciekawą opcją dla wielbicieli naszej ukochanej branży.

Dalsza część tekstu pod wideo

Pragnę jednak na starcie, zanim przejdziemy do sedna tekstu, zaznaczyć jedno - nie twierdzę, że fani gier wideo muszą ograniczać się wyłącznie do przedstawionych niżej tytułów. Pod względem zaznajomienia z marką mogą okazać się oczywiście kuszącą propozycją, ale nie jedyną. Zresztą, nie ma sensu przedłużać - zachęcam do sprawdzenia dziesięciu poniższych pozycji. Na pewno znajdą swoich odbiorców! 

Doom: The Board Game

  • Liczba graczy: 2-5

Zacznijmy od planszówki na bazie jednej z najpopularniejszych gier gatunku FPS - i prawdopodobnie największemu klasykowi tej kategorii. Ogromnym plusem tej produkcji jest fenomenalnie dopracowana kwestia wizualiów, a także wierność oryginałowi pod względem klimatu. Wady znaleźć trudno, ale dla niektórych bez wątpienia będzie to niewielka dynamika i spory nacisk na taktykę. 

This War of Mine

  • Liczba graczy: 1-6

Z czym kojarzy Wam się sama gra? Bez wątpienia od razu na myśl przychodzą emocje jak przybicie, smutek, zmęczenie czy strach. A także wszystkie ich pochodne… To gra, gdzie nie ma miejsca na superbohaterów. I to jest w niej piękne. Tak samo, jak piękne w planszowym odpowiedniku jest znakomite oddanie założeń gry wideo oraz fakt, iż można się tu bawić w pojedynkę. 

Horizon Zero Dawn

  • Liczba graczy: 1-4

Trochę gra karciana, trochę planszowa… A koniec końców mamy fajne połączenie tych dwóch formuł, które składają się w naprawdę porządną produkcję. Świetne wykonanie (sprawdźcie choćby te znakomite figurki na materiale poniżej), ciekawe mechaniki i wciągająca zabawa - zwłaszcza jeśli polujecie na mechaniczne dinozaury z grupką znajomych u boku. Bawi nie gorzej niż gry wideo. 

Gears of War: The Board Game

  • Liczba graczy: 1-4

Bardzo podobnie zbudowana jest gra planszowa na bazie serii Gears of War. Są karty, jest ciekawa plansza, są mocni przeciwnicy i masa nawiązań do oryginału z naszych ekranów. Dla fanów marki, których przecież nie brakuje, jest to wręcz pozycja obowiązkowa. Trudno mi sobie wyobrazić, aby mogła się nie spodobać. Ah, co ważne, tu również możemy grać w pojedynkę, co niewątpliwie stanowi zaletę. 

Fallout Shelter: The Board Game

  • Liczba graczy: 2-4

Klasyk w swojej dziedzinie i naprawdę wierne przeniesienie założeń z gry cyfrowej na wersję fizyczną. Jeśli podobał Wam się oryginał, to bez wątpienia także tutaj znajdziecie sporo frajdy z układania kolejnych poziomów schronu i dbania o zadowolenie jego mieszkańców. Co ważne, nie zabrakło tu także ciekawych nieprzewidywalnych sytuacji, jak ataki zmutowanych karaluchów. 

Civilization: A New Dawn

  • Liczba graczy: 2-4

Jeżeli graliście w gry wideo z serii Civilization, to bez wątpienia doskonale zrozumiecie, na czym polega gra planszowa. To właściwie przełożenie założeń z oryginału na wersję fizyczną (no, z paroma udogodnieniami). Jeśli produkcje strategiczne to Wasza bajka, to na pewno nie będziecie się tu nudzić. Bardzo wysoki poziom i ogromny potencjał na rozwój. Zdecydowanie warto się zainteresować. 

Bloodborne: The Board Game

  • Liczba graczy: 1-4

Szukacie wyzwania? Tu zdecydowanie je znajdziecie! Jako gracze, wcielacie się w łowców, którzy podróżują po terenach Yharnam, by uporać się z potężnymi i upiornymi bossami. Zaletą jest fakt, iż można tu współpracować, a mimo tego trzeba naprawdę dobrze opracować taktykę, by poradzić sobie z przeciwnikami… Jeśli natomiast lubicie ten wiktoriański klimat, to przyjemność sprawi Wam samo patrzenie na planszę. 

The Witcher Adventure

  • Liczba graczy: 2-4

Mieliście przyjemność grać w ten tytuł? Z oczywistych powodów cieszy się sporą popularnością w naszym kraju i nie ma w tym nic dziwnego. Naprawdę interesującą jakość, fantastyczny pomysł na rozgrywkę i pozycja, której warto dać szansę. Jeśli będziecie mieli okazję - nie odmawiajcie. Obiecuję, że więcej tam Wiedźmina, niż w przypadku najnowszego spin-offu od Netflixa…

XCOM: The Board Game

  • Liczba graczy: 1-4

Przyznajcie się… Jest ktoś, kto nigdy nie pomyślał, że XCOM może świetnie sprawdzić się w formie gry planszowej? Ja miałem kilka razy podobne myśli i bardzo ucieszyłem się, gdy taka pozycja rzeczywiście powstawał. Można grać samemu, ale we współpracy ze znajomymi produkcja zyskuje zupełnie nową jakość i daje więcej frajdy, niż mogłoby się wydawać. Zachęcam, nie pożałujecie, bo to bardzo wysoki poziom! 

Minecraft: Builders & Biomes

  • Liczba graczy: 2-4

Na sam koniec jeszcze jedna fantastyczna gra planszowa, choć tu inaczej, niż w przypadku XCOM-a… Nigdy bym nie przypuszczał, że Minecrafta można przenieść w takiej formule na grę planszową. Spytacie, co tu robimy? Otóż - chodzimy po mapie, zbieramy surowce, budujemy struktury i walczymy z mobami. Brzmi jak oryginalna gra, prawda? Ano, prawda. I to nie jest przypadek! 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper