Reklama
DOPPELGANGER__Fot_Jaroslaw_Sosinski

10 najlepiej zapowiadających się polskich filmów w 2023 roku

Dawid Ilnicki | 22.01.2023, 13:00

Najbliższe kilkanaście miesięcy zapowiada się niezwykle interesująco dla polskiego filmu. Do kin niedługo ma trafić wielka produkcja, bazująca na wręcz kultowym materiale literackim, a już w tej chwili zaplanowano premiery filmów uznanych już twórców, jak również kontynuacje ciepło przyjętych filmów z bliższej lub dalszej przeszłości.

Szukając informacji na temat ciekawie zapowiadających się polskich produkcji z 2023 roku należy zwracać uwagę przede wszystkim na wieści płynące od największych graczy na rynku streamingowym. Wciąż spore pieniądze na naszym rynku wydaje bowiem Netflix, który jeszcze w tym roku pokaże m.in. interesujący serial Jana Holoubka “Heweliusz” traktujący o zatonięciu polskiego promu, do którego doszło w 1993 roku, western “Idź przodem, bracie”, “Informację zwrotną” na podstawie prozy Jakuba Żulczyka, film “Lady Janosik”, reinterpretujący dobrze znaną historię, a także nową odsłonę przygód bohatera książek Zbigniewa Nienackiego w postaci filmu “Pan Samochodzik i Templariusze”. Z przytupem na ma wejść także serwis Sky Showtime, który już odkupił serial “Warszawianka” z Borysem Szycem, co może oznaczać dalsze inwestycje w rynek, który opuszcza HBO MAX, w najbliższym czasie nie finansujące polskich produkcji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Tworząc listę najciekawiej zapowiadających się polskich produkcji filmowych 2023 roku nie brałem po uwagę obrazów, które miały swoje festiwalowe premiery choćby w Gdyni, o których pisałem w końcówce zeszłego roku. Nie ma tu także “Niebezpiecznych Gentlemanów”, którzy weszli do kin w ten weekend. Gwoli sprawiedliwości należy zatem wspomnieć o znakomitym filmie Damiana Kocura “Chleb i sól”, a także o “Filipie” Michała Kwiecińskiego i “Strzępach” Beaty Dzianowicz, które powinny się pojawić w kinach niedługo. Na końcówkę lutego zaplanowano również szeroką premierę filmu “Tata” Anny Maliszewskiej, ze świetną rolą Eryka Lubosa, w ciekawy sposób podejmującego tematykę trudnych stosunków polsko-ukraińskich. 

Chłopi

Dopiero we wrześniu premierę ma mieć kolejna nowa odsłona ekranizacji literackiej klasyki, którą są “Chłopi” Doroty Kobieli. W tym wypadku mamy jednak do czynienia z odświeżeniem niestandardowym. Obraz ten został bowiem zrealizowany tak samo jak pamiętny “Twój Vincent”, w postaci animacji dla dorosłych, znów realizowanej przy współpracy BreakThru Films i PISF, której podstawową inspiracją były najsłynniejsze dzieła artystów młodopolskich, takich jak Leon Wyczółkowski czy Józef Chełmoński. Przy realizacji dzieła uczestniczyli również aktorzy, wcielający się w postacie z kart powieści Władysława Reymonta, takie jak Jagna (Kamila Urzędowska), Boryna (Mirosław Baka), Wójt (Andrzej Konopka) czy Dominikowa (Ewa Kasprzyk). Efekt tych prac zapewne podzieli widownię, bo część z pewnością chciałaby zobaczyć standardową, uwspółcześnioną wersję literackiego dzieła. 

The Palace

Już w kwietniu premierę ma mieć za to nowy film Romana Polańskiego, częściowo finansowany przez polską stronę. W “The Palace” spotkać się mają m.in. John Cleese, Fanny Ardant, kojarzony przede wszystkim z roli w “Dark” Oliver Masucci, a także Fortunato Cerlino, czyli Don Pietro Savastano z serialu “Gomorra”. Scenariusz do tego obrazu to dzieło Polańskiego i Jerzego Skolimowskiego, duetu odpowiedzialnego za słynny “Nóż w wodzie”. Niedawno ujawniony plakat przywodzi z kolei na myśl ostatnie dzieło Rubena Ostlunda “W Trójkącie”; niezależnie zaś od wszystkich (słusznych!) zastrzeżeń wobec postaci samego reżysera premiera jego najnowszego filmu będzie z pewnością jednym z wydarzeń filmowych nadchodzących kilku miesięcy. 

Akademia Pana Kleksa. Część 1.

Nie ma drugiej produkcji, która elektryzowałaby widownię nad Wisłą tak mocno jak nowy projekt Macieja Kawulskiego. Reżyser, któremu z powodzeniem udała się realizacja niezłego filmu gangsterskiego, jakim niewątpliwie było “Jak zostałem gangsterem” tym razem bowiem bierze się za bary (lub - jak powiedzieliby złośliwi -  podnosi rękę na świętość) z prawdziwą legendą, jakim jest uniwersum wytworzone wokół głównego bohatera dzieł Jana Brzechwy, powszechnie utożsamianego z wielką kreacją Piotra Fronczewskiego w serii filmów Krzysztofa Gradowskiego. W nowej wersji Ambrożego Kleksa ma zagrać Tomasz Kot, który niewątpliwie stoi przed niezwykle trudnym zadaniem, podobnie jak twórcy tej zaplanowanej na dwie części nowej odsłony przygód Profesora. 

Kajtek Czarodziej

Dużo mniejsze kontrowersje niż film Macieja Kawulskiego wywołują wieści o ekranizacji zupełnie innej powieści dla dzieci, autorstwa Janusza Korczaka. Mowa o “Kajtusiu Czarodzieju”, na podstawie którego ma powstać film w reżyserii Magdaleny Łazarkiewicz. Część zdjęć do produkcji była realizowana na wiosnę 2022 roku we Wrocławiu, a prasa rozpisywała się w tym czasie o perspektywie stworzenia polskiego odpowiednika serii o Harry’m Potterze. I choć jak zwykle nie brzmi to zbyt dobrze to jednak kino dziecięco-młodzieżowe ma w ostatnim czasie niezłą serię w Polsce, dlatego sam film może się okazać satysfakcjonującą niespodzianką w najbliższych kilku miesiącach.

Fuks 2

W trend powrotu do klasyków z lat 90. spróbuje się w tym roku wpisać nowy film Macieja Dutkiewicza, który ma się pojawić w kinach już pod koniec lutego. Do swych ról w pierwszej odsłonie powrócą tu Maciej Stuhr, jako Aleks Bagiński, a także sam Janusz Gajos, który oczywiście będzie odtwarzał śledczego Mazura. W obrazie mamy zobaczyć również m.in. Cezarego Pazurę i Sonię Bohosiewicz, z kolei młodym bohaterem nowej, utrzymanej w klimacie komediowo-sensacyjnym opowieści, ma być syn Aleksego, grany przez Macieja Musiała. Ciekawe czy drugiej odsłonie cyklu uda się powiedzieć coś ciekawego o współczesności czy też skończy tak jak “Sztos 2”.

Doppelgänger. Sobowtór

Po trzech latach od premiery “25 lat niewinności. Sprawy Tomka Komendy”, spędzonych jednak na ciężkiej pracy przy kilku udanych serialach, takich jak “Rojst” czy “Wielka woda”, powraca Jan Holoubek, który znów zaproponuje rodzaj thrillera psychologicznego. W jego centrum twórcy “Doppelgangera. Sobowtóra” stawiają dwóch bohaterów (granych przez Jakuba Gierszała i Tomasza Schurhardta), których z pozoru niewiele łączy, bo funkcjonują po przeciwległych stronach żelaznej kurtyny w końcówce lat 70. poprzedniego stulecia. Tworząc scenariusz do filmu wzorowano się tu na losach polskich agentów specjalnych PRL, powinniśmy się zatem spodziewać wartkiej akcji i niezwykle interesującego odwzorowania końcowych lat Polski Ludowej, bo akcja filmu toczyć się ma m.in. w Sopocie.

Kos

Gdy mowa o wielkich wyzwaniach nie może zabraknąć nazwiska Pawła Maślony, którego “Atak paniki” został przez krytyków przyjęty w 2017 roku niezwykle ciepło, nawet jeśli był ledwie wariacją na temat argentyńskich “Dzikich historii”. Sam twórca w ostatnim czasie pracował nad o wiele ambitniejszą produkcją, którą ma być właśnie “Kos”, filmowa biografia Tadeusza Kościuszki. Jednego z najciekawszych w historii Polski bohaterów, znanego właściwie na całym świecie, ma w jego obrazie zagrać Jacek Braciak, a zobaczymy w nim również Roberta Więckiewicza, Agnieszkę Grochowską, Bartosza Bielenię, Łukasz Simlata i Andrzeja Seweryna. Szykuje się wielkie dzieło lub spektakularna, ale również - niewątpliwie niezwykle ambitna - porażka.

Król dopalaczy

Historia młodego człowieka, który u progu XXI wieku zbił prawdziwy majątek na sprzedaży legalnych narkotyków, a następnie jego w mgnieniu oka wzniesione imperium runęło z wielkim hukiem, od początku wydawała się idealnym materiałem na wciągający kryminał. Tym zajął się ostatecznie, znany jako Pat Howl, reżyser Patrycjusz Kostyszyn, który w tym roku prawdopodobnie zadebiutuje jako twórca pełnometrażowego filmu. W głównego bohatera ma się z kolei wcielić Tomasz Włosok, co po ostatnim dziele Macieja Kawulskiego, w którym zagrał on słynnego Nikosia, nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Ciekawe tylko czy ostatecznie dostaniemy interesującą filmową opowieść czy też będzie to raczej produkcja podobna do ostatnich dzieł Patryka Vegi. 

Furioza II

Gdy mowa o sprawnie zrealizowanych dziełach z nurtu kina gangsterskiego, wspomniany Pat Howl powinien czerpać raczej z Cypriana T. Olenckiego, którego “Furioza” była jednym z filmowych objawień w Polsce, pokazując jak powinno się realizować takie dzieła nad Wisłą. Twórcy tego frekwencyjnego hitu nie zapomnieli o złotej zasadzie kucia żelaza póki gorące i oczywiście niedługo zaproponują sequel. Niestety zapewne bez większości bohaterów pierwszej części, w tym kapitalnie odtwarzanego przez Mateusza Damięckiego, Goldena. Już teraz wiadomo, że na drugiej części się nie skończy, miejmy więc nadzieję, że będą one trzymać poziom pierwotnej odsłony.

Wyrwa

Niezwykle interesująco prezentuje się również nowy projekt Bartosza Konopki, twórcy m.in. dobrego “Lęku Wysokości”, którym ma być thriller “Wyrwa”. Scenariusz do niego napisał Marcin Ciastoń, który po “Hiacyncie” i “Detektywie Bruno” staje się jednym z czołowych twórców w swoim fachu. Fabuła najnowszego obrazu ma się koncentrować wokół wypadku samochodowego, który ma na zawsze zmienić życie głównego bohatera (Tomasz Kot) uwikłanego w niezwykle skomplikowane śledztwo, mające odpowiedzieć na pytanie jak i dlaczego zginęła jego żona. W obsadzie m.in. Karolina Gruszka i Maciej Damięcki, a premierę filmu zapowiedziano na marzec.

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper