Te gry kończą w tym roku 10 lat! W 2013 dostaliśmy sporo mocnych premier
Upływ czasu - a raczej jego odczuwanie - jest kwestią mocno subiektywną. Dla jednego rok to dużo, dla innego mało. Faktem jest natomiast, iż im jesteśmy starsi, tym czas szybciej nam leci (prawdopodobnie dlatego, iż każdy kolejny rok stanowi coraz mniejszy procent względem całego naszego dotychczasowego życia). A tempo uciekania kolejnych chwil świetnie dyktują branże związane z technologią, gdzie zmiany są niezwykle dynamiczne.
Widać to choćby po grach wideo, które potrafią w przeciągu kilku miesięcy wejść na zupełnie nowym poziom i zaoferować coś wyjątkowego oraz rewolucyjnego. A jakby się tak zastanowić, ile zmieniło się przez dziesięć lat… Cóż, czy się to komuś podoba, czy nie, dekada to w świecie gier ogrom czasu. I choć produkcje, które ukazały się te dziesięć lat temu były znakomite, to pod wieloma względami czuć byłoby już swego rodzaju archaizm przy okazji obcowania z nimi.
Niemniej, jak wspomniałem, wiele produkcji było znakomitych. I w zasadzie postaram się Wam to w pewnym sensie przypomnieć na łamach dzisiejszego wpisu. Przygotowałem dziesięć niesamowitych tytułów, które obchodzą w 2023 roku swoje dziesięciolecie. W 2013, a więc tę dekadę temu, pojawiło się sporo kapitalnych produkcji, o czym zaraz - jeśli nie wierzycie na słowo - sami się przekonacie!
Saints Row IV
Dla wielu nietypowy wybór, ale ja bardzo mocno wyczekiwałem tej premiery. I należy pamiętać, że debiutowała po kapitalnym Saints Row: The Third, które dla wielu osób stanowiło początek (bardzo udany) z samą marką. Choć więc ostatecznie nie udało się dorównać jakością i humorem do poprzedniczki, to wyszło naprawdę nieźle, a dla samego studia był to krok w całkiem udanym kierunku. Posypało się troszkę później.
Rayman Legends
Do dziś uważam, że to jedna z najlepszych gier platformowych 2D, jakie ukazały się kiedykolwiek. I to nawet pomimo faktu, że od jej debiutu minęła już dekada. Znakomita odsłona przygód kultowego bohatera i przewspaniałe plansze, które chciało się przechodzić. A opcja zabawy w kooperacji dodawały tutaj kilka solidnych oczek do oceny końcowej. Nawet dziś lubię wrócić i poskakać po poziomach.
Super Mario 3D World
A jeśli mówimy o platformówkach, to warto dorzucić także tę, która znalazłaby się na większości zestawień najlepszych 3D w dziejach. Prześwietna odsłona przygód ikonicznego hydraulika, którą udało się przebić dopiero przy okazji jej odświeżenia na konsolę Nintendo Switch. Niemniej, to wciąż znakomita gra, która świetnie łączy podstawowe założenia marki z zupełnie nowymi, mocno angażującymi możliwościami.
Dota 2
Nie można zapomnieć także o premierze jednej z gier, która wyznaczyła późniejszą ścieżkę dla całego gatunku. W 2013 roku miała miejsce pełnoprawna premiera DOTY 2, która rozkochała w sobie wielu graczy i właściwie nawet obecnie cieszy się całkiem wysoką popularnością na różnego rodzaju streamach czy turniejach. Ustępuje oczywiście pod wieloma względami League of Legends, ale swoje grono odbiorców ma.
The Legend of Zelda: A Link Between Worlds
W 2013 roku na konsolę Nintendo 3DS ukazała się także nowa część przygód Linka - a ta, jak wiele przed nią i po niej, w pewnym sensie rewolucjonizowała markę. Nie muszę chyba zdradzać, że okazała się ogromnym sukcesem, co przełożyło się na fenomenalne oceny i bardzo wysoką sprzedaż, prawda? Jasne, że nie muszę - to dla serii TLOZ pewien standard, który przy okazji tej części również miał miejsce.
Assassin’s Creed IV: Black Flag
Znam wiele osób, które będą szły w zaparte, że to właśnie Assassin’s Creed IV: Black Flag jest najdoskonalszą odsłoną o Skrytobójcach - idealnie łączącą klasyczne założenia oraz dodatki, które świetnie komponowały się z podstawami. I w zasadzie jestem w stanie całkowicie zaakceptować takie zdanie, albowiem da się je spokojnie wybronić. Ubisoft dał tu czadu i pokazał, jak robi się gry z otwartym światem.
Tomb Raider
Jeśli natomiast w czwarte części (pod względem tytułów) Assassin’s Creed za mało było dla Was dżungli, a za dużo wody, to zawsze mogliście spróbować reboota serii o popularnej Larze Croft. W 2013 roku dostaliśmy pierwszą odsłonę najnowszej trylogii i było to zdecydowanie coś wartego poświęcenia czasu. Świetna gra z wieloma innowacyjnymi rozwiązaniami, gdzie sama grafika rzucała na kolana.
BioShock Infinite
A jeśli już mówimy o grafice, która powalała… Pod względem wizualnym nawet dziś uważam, że BioShock Infinite jest jednym z najlepszych doświadczeń, jakie miałem pod tym względem w świecie gier wideo. I nie chodzi nawet o fotorealizm, a po prostu projekt świata, dobór kolorów i całą otoczkę. W tamtych czasach było to coś zniewalającego, a dziś dalej robi piorunujące wrażenie - zwłaszcza ta sekwencja początkowa.
Grand Theft Auto V
Rok 2013, a więc dekada wstecz, to także ostatnia pełnoprawna część Grand Theft Auto. Tak, to już dziesięć lat, odkąd Rockstar zaserwował nam poprzednią gangsterską historię. I było to ogromne święto. O samym tytule powiedziano już wszystko, a ja mogę tylko ciepło wspomnieć, jak spóźniłem się na lekcje w szkole, ponieważ stałem w długiej kolejce do Empiku, aby w dzień premiery dorwać swój egzemplarz.
The Last of Us
I na sam koniec tytuł, o którym jest obecnie bardzo głośno za sprawą serialu. Ale kto by się wtedy - te dziesięć lat temu - spodziewał, że doczekamy ekranizacji z najgłośniejszymi nazwiskami Hollywood?! Niemniej, to jeden z najlepszych projektów od Sony i gra, dla której kupowało się PlayStation 3. Do dziś nie wiem, jakiej magii użyto, aby przed dwiema generacjami wyciągnąć ze sprzętu aż takie możliwości!
Przeczytaj również
Komentarze (47)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych