Wymarzone zapowiedzi od Nintendo - na ogłoszenie tych rzeczy w 2023 liczę najbardziej

Rok 2022 w wykonaniu Nintendo był… Niezły. Pojawiło się naprawdę sporo produkcji, przy których spędzałem jakościowe godziny. I choć nie mogliśmy liczyć na zatrzęsienie największych premier i na pewno nie było to najlepsze 12 miesięcy w dziejach firmy, to posiadacze Switcha przynajmniej raz na miesiąc dostawali pozycje, w których dało się błyskawicznie zatracić - zresztą, jakiś czas temu poświęciłem na ten temat cały artykuł. 

Dziś zastanawiam się natomiast… Co dalej? Jasne, mniej więcej znamy już plany na pozostałe czas w 2023 (przynajmniej w kontekście tych największych i najbardziej wyczekiwanych produkcji), ale wyjrzyjmy jeszcze dalej w przyszłość. W końcu każdy kolejny rok w branży przynosi nie tylko premiery, ale także zapowiedzi tego, co nas czeka. I na pewno tak będzie także w przypadku Nintendo. 

Przygotowałem dziś dla Was subiektywną listę dziesięciu zapowiedzi od Nintendo, na które liczę w 2023. Zdaję sobie jednak sprawę, że głupotą byłoby wierzyć w to, iż wszystkie zostaną ogłoszone w ciągu najbliższych miesięcy. Zadowolę się choćby częścią z nich, albowiem są to - w moim przekonaniu - kapitalne pozycje, które pozwolą nam przepaść na długie godziny. Nie przedłużając - oto moi kandydaci. 

Nowe Pokemon Let’s Go 

Zacznijmy… Lekko kontrowersyjnie. Zdaję sobie sprawę, iż dla wielu zatwardziałych fanów serii o Pokemonach, odświeżenie w formie Let’s Go Pikachu/Eevee nie było tym, co chcieli. Deweloperzy dość mocno odeszli od znanej formuły, a graficznie poszli w jeszcze większą „cukierkowość”, niż oryginalnie. Ja jednak bawiłem się świetnie i chętnie sprawdziłbym kolejną generację w takim stylu. 

Nowe Animal Crossing 

Animal Crossing: New Horizon to gra, w której zawartości jest więcej, niż mógłbym się spodziewać. Na liczniku mojego „Pstryka” jest grubo ponad 150 godzin, a sam mam wśród znajomych osoby, gdzie te trzycyfrowe wyniki zaczynają się od czwórek, piątek, a nawet szóstek. Słowem - nieźle. Niemniej, od poprzedniej części już trochę minęło, więc bardzo chciałbym usłyszeć, że już dzieje się cokolwiek w kontekście następnej. 

Nowy Ring Fit 

Ring Fit Adventure okazał się ogromnym hitem i kapitalną produkcją, która w trakcie pandemii pozwalała wielu osobom kontynuować aktywność fizyczną - co więcej, wielu ludzi zwyczajnie do niej zachęciła. Jak jednak wszystkie inne gry, tak również ta po jakimś czasie się nudzi. Fajnie, gdyby Nintendo wymyśliło nową fabułę, nowe ćwiczenia i być może nowe przeznaczenie dla Ring Fita. 

Nowy Donkey Kong 

Poprzednia część przygód o kultowej małpie wypadła naprawdę fenomenalnie - bawiłem się przednio, a połączenie muzyki, klimatu i znakomicie zaprojektowanych poziomów sprawiało, że nawet pomimo trudności z niektórymi etapami, wciąż chciało się tam spędzać czas. Od dłuższego czasu czekam na coś nowego w tym świecie i mam nadzieję, że 2023 wreszcie przyniesie odpowiednie ogłoszenie. 

Super Mario Odyssey 2

W świecie Mario mamy całą masę klasycznych i ikonicznych odsłon - począwszy od 2D, aż po 3D. A jedna z tych, które w obecnych czasach cieszą się największą popularnością, jest oczywiście Super Mario Odyssey. Tytuł ów pod wieloma aspektami jest wręcz bezbłędny. I zasługuje na to, aby był kontynuowany. Z takim samych rozmachem, tak samo świetnie zaprojektowanymi poziomami i tymi samymi mechanikami. 

Super Mario Kart 9 

A jeśli jesteśmy już przy Mario… Bardzo chciałbym wreszcie dostać kolejną część wyścigów gokartów z uniwersum popularnego hydraulika. Ósemka jest wyciskana do cna - pojawiła się wersja deluxe, a obecnie jesteśmy w okresie dorzucania DLC (znakomitego, co warto dodać). Do końca 2023 dostaniemy jednak pozostałe 24 trasy i przyjdzie pora na coś nowego. Cóż, przynajmniej mam taką nadzieję. 

Luigi’s Mansiona 4

Przemierzanie mrocznych posiadłości z Luigim w okresie Halloween to cudowna sprawa. Niestety od trzech lat musimy chodzić po tych samych korytarzach i przyglądać się podobnym wyzwaniom. W kooperacji to dalej niezła zabawa, ale chciałbym przynajmniej mieć świadomość, że na horyzoncie czai się już kolejna odsłona. W końcu to naprawdę fenomenalna seria, która zasługuje na dalszy rozwój. 

Dragon Ball Z: The Legacy of Goku Remastered

Dobra, odejdźmy na chwilę od największych marek. Ta produkcja to czysto moje marzenie, które najprawdopodobniej nie będzie miało żadnego pokrycia w rzeczywistości. Niemniej, wierzę (tym jednym procentem szans), że kiedyś dostaną odświeżoną grę z uniwersum Dragon Balla, która tak znakomicie zajmowała mi czas na GBA. A w najlepszym wypadku cała trylogia! Ale to już przekroczyłoby moje granice szczęścia, wprawiając mnie w euforię. 

Kirby and the Forgotten Land DLC 

W tym przypadku nie chodzi nawet o pełnoprawną grę, a o ogłoszenie prac nad DLC związanym z produkcją z ubiegłego roku. Kirby and the Forgotten Land zebrał wyśmienite oceny, ale sprzedażowo mogło być lepiej. Liczę więc na to, że deweloperzy będą chcieli w pewnym sensie nieco podbić te wyniki, wypuszczając dodatek. Nowy wyzwania? Nowe rodzaje mocy dla różnej maskotki gamingu? Biorę w ciemno! 

Nintendo Pro Controller 

Na koniec nie gra, a sprzęt. Choć po zabawie z DualSensem Pro Controller nie robi już takiego wrażenia, to wciąż jest to bardzo udane urządzenie. I liczę, że Nintendo zdecyduje się zaserwować nam więcej kolorystyk. Tak, nie chodzi nawet o nową iterację, a po prostu więcej opcji. Obecnie w luźnej sprzedaży mamy wyłącznie czarną opcję oraz tę ze Splatoona. Przydałaby się większa różnorodność. I być może giganci zdecydują się na taki krok? Oby!