Czym powinna być kolejna gra od From Software, poza Armored Core?
Ah, ten Miyazaki, dostarczył nam wiele niesamowitych przeżyć. Takich ulokowanych w soczystej rozgrywce i szeroko pojętej, narracji środowiskowej. Począwszy od wydanego w 2009 roku, Demon's Souls po samego króla 2022, Elden Ring. W odnajdywanych w grach From Software skarbach, doszukujemy się ukrytego multiwersum. W końcu większość produkcji studia posiada bardzo zbliżone schematy. Niegdyś szukałem nawet fabularnych koneksji pomiędzy trylogią Dark Souls, Booodborne, Sekiro czy Elden Ring. To jednak temat rzeka i materiał prawie na książkę. Tymczasem, warto lekko wyjrzeć ku przyszłości, by sprawdzić czy From Software szykuje coś równie mocarnego.
Studio pracuje obecnie nad Armored Core 6. Sytuacja dość niebywała, ponieważ wielu utkwiło w przekonaniu, że to koniec marki. Ostatnia część cyklu pojawiła się w 2012 roku, jeszcze na PS3. Równo dekadę po debiucie Amored Core V, wydawca ujawnił zapowiedź kolejnej gry. Czy to oznacza, że From Software skupia się wyłącznie na starciach potężnych mechów zarówno na lądzie, jak w powietrzu? Hidetaka Miyazaki, zawsze niedosłowny w wywiadach, twierdzi inaczej. "Jako reżyser pracuje nad kolejnym tytułem. Chcę tworzyć bardziej abstrakcyjne fantasy, niż w poprzednich grach" - daje mi to do myślenia. Elden Ring pojawiło się (już prawie) rok temu. Wielu graczy nadal nie ukończyło podróży po tron Eldeńskiego Władcy.
Ponadczasowa koncepcja
Gdy na rynku pojawiło się Demon's Souls, dla wielu graczy tytuł stał się zwiastunem nowych zmian w świecie gamingu. Chwilę przed nastaniem ery souls-like'ów, branża cierpiała na casual gaming, krótsze, bardziej filmowe doświadczenie w licznych grach, japońska szkoła deweloperów straciła na wartości. Na duchu podupadły wówczas m.in. Resident Evil, Silent Hill, ostatnie tchnienie na kilka dobrych lat wydało także Metal Gear Solid. Koszulkę lidera chwilowo zarzucił Zachód. Potem przybyły Demony z Boletarii. Chociaż było jeszcze za wcześnie by mówić o narodzinach gatunku. Demon's Souls nadal pozostawało wyłącznością w katalogu Sony. Sytuacja zmienia się gdy From Software trafia pod nowego wydawcę. Bandai Namco wydaje Dark Souls. I wtedy media oraz gracze powariowali. Na naśladowców From Software nie musieliśmy długo czekać. Dzisiaj brakuje palców jednej ręki, by wyliczyć gry inspirowane praktykami Miyazakiego. Wciąż jednak nikt nie odważył się porwać na zbliżony tytuł o skali Elden Ring.
Ta koncepcja jest zwyczajnie ponadczasowa. To trochę jak np. FPSy, które również nigdy się nudza, mimo powielania tej samej tendencji. Miyazakiemu udało się stworzyć nowy gatunek, do tego radzący sobie w starciu z najbardziej wysokobudżetowymi produkcjami. Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad pojawiłu się kilku "nowych graczy", gdzie wymienić możemy choćby metroidvanię. Jeszcze ciekawszy miks stanowi souls-vania, czego przykładem niechaj będą dwie części Salt and Sanctuary. Zjawiają się również odważni, chcący uczynić gatunek jeszcze trudniejszem, choć z mieszanym skutkiem, czyt. Thymesia. From Software wraz z Elden Ring weszli na nieznane sobie wcześniej rejony, czyli otwartego świata. I od razu pokazali klasę. Pytanie, co dalej?
Nowe rejony?
From Software wraca z Armored Core 6. Być może więcej graczy zdecyduje się na zakup, ponieważ gra ma przypominać soulsy. Składający się z raptem dwóch gier, cykl The Surge pokazuje, że można wypracować na tym polu interesujące rezultaty. Chciałbym również, by Miyazaki zwiększył nacisk na eksplorację innych gatunków. Bo patrząc na osiagnięcia studia w zakresie planowania w grach, rozwoju postaci, zachowań AI, być może dałoby się opracować solidnego RTS? Gatunek nigdy nie brylował na konsolach, lecz logo studia oraz potężne zaufanie publiczności zmienią ten stan rzeczy. Czasem warto powrócić do tego, czego szukaliśmy na początku. W 1994 roku, na PlayStation pojawiło się King's Field. Tak, już na starcie konsoli pokuszono się o opracowanie pierwszoosobowej gry RPG, do tego w trójwymiarowej grafice. Jeśli spojrzymy na obecne gry From Software, jest w nich coś z King's Field. Wątpliwe by Miyzaki kiedykolwiek sięgnął po markę, lecz w dobie odnawiania wszystkiego co popadnie, kto wie...
Szanujemy dorobek From Software. Zespół dostarczył gry definiujące podejście do tematu eksploracji, narracji środowiskowej, umiejętności analitycznego myślenia oraz wytrwałości w grach. Niezliczone boje ze "Świętym Miecza" w Sekiro: Shadows Die Twice wspominam z rozrzewieniem. Czekam na dalszy rozwój gier studia. Firma od lat częściej stawiaj na samodzielne produkcje niż inicjację nowych marek. Czy doczekamy się trylogii na miarę Dark Souls? Po prawdzie, Elden Ring jest kulminacją wszystkich dotychczasowych rozwiązań i nawyków studia. W planach są dodatki ale czy kolejna gra o Zmatowieńcze? Ja nadal wracam w rejony Yharnamu. Drugiego tak urokliwego i zarazem mrocznego miasta po prostu nie ma.
Przeczytaj również
Komentarze (139)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych