Co oglądać w weekend - Netflix, HBO MAX, Disney+, Amazon Prime, Apple TV+, kina
W tygodniu premiery nowej platformy streamingowej - SkyShowtime, konkurencja nie zasypia gruszek w popiele, a zatem w najbliższy weekend będzie co oglądać. Kilka bardzo ciekawych produkcji pojawia się na HBO MAX. Warto zwrócić uwagę również na dwie interesujące kontynuacje seriali Amazon Prime, jak również nowy film Apple TV+. Gorąco powinno być również w kinach, w których nowe widowisko Marvela wcale nie jest najbardziej wyczekiwaną premierą tygodnia.
W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Disney+, Amazon Prime, Apple TV+ i kin.
Netflix
W tym tygodniu na Netflixie premierę będzie miała kolejna rodzima produkcja. Mowa tu tym razem o serialu, należącym do rzadko wykorzystywanego przez polskich twórców gatunku, jakim jest science fiction. Akcja “Dziewczyny i astronauty” koncentrować się ma wokół postaci kosmonauty, wskutek awarii powracającego z misji po 30 latach. Jego powrót wzbudza globalne zainteresowanie, głównie dlatego, że okazuje się, że ani trochę się on nie postarzał. Reżyser serii, Bartek Prokopowicz realizował już wcześniej dla Netflixa nieźle oceniany kryminał “Ultraviolet”, a w najnowszej produkcji zagrali m.in. Magdalena Cielecka, Andrzej Chyra, Jędrzej Hycnar, Magdalena Boczarska i Grzegorz Damięcki. Premiera w piątek.
Tego samego dnia na stronie Netflixa pojawi się również nowy koreański film. Mowa o “Zgubionym telefonie”, którego główną bohaterką będzie kobieta, wpadająca w poważne problemy po tym jak jej smartfon zostaje znaleziony przez tajemniczego mężczyznę, zaczynającego śledzić jej każdy ruch. Konwencję horroru dla nastolatków wykorzystuje z kolei japońskie “Re/Member”, w którym grupa młodych ludzi zostaje uwięziona w morderczej pętli czasu, zostając zmuszonym do odnalezienia szczątków pewnej tajemniczej ofiary, by odczynić urok i w końcu się z niej wydostać. Ciekawą pozycją może być meksykańska komedia “Dokąd oczy poniosą”, w której rodzeństwo po 15 latach rozłąki rusza w motocyklową podróż po Meksyku, by nadrobić stracony czas.
Kilka seriali trafia w tym tygodni na Netflixa. “Prawo Lidii Poet” zapowiada się na połączenie dramatu kostiumowego z kryminałem, w którym tytułowa bohaterka, zainspirowana realną postacią włoskiej prawniczki, ma badać kryminalne sprawy. Brytyjskie “Red Rose” to z kolei kolejna próba pożenienia teen horroru z tematem morderczych aplikacji. Dotychczasowe oceny tej pserii są jednak niezłe. W piątek z drugim sezonem wraca francuska “Szajka”, wykorzystująca motyw zorganizowanej przestępczości, w mało dotąd eksplorowanym w podobnych produkcjach kraju. W ofercie pojawi się również japoński serial kryminalny “Dearest”, a z kolei wśród dokumentów zwraca uwagę “Za jednym zamachem”. Kolejna produkcja, która przygląda się konkretnemu sportowi zawodowemu, tym razem jest to golf.
HBO MAX
Ciekawy tydzień na HBO MAX, gdzie pojawiło się już m.in. 65 odcinków animowanego “Batmana”, które z pewnością znajdą swoich amatorów. Ja zwrócę jednak szczególną uwagę na dwie niszowe produkcje, które warto mieć na uwadze. Pierwsza to dramat “Odkupienie” w reżyserii Frana Kranza (możecie go kojarzyć z roli zjaranego ziomka w horrorze “Cabin in the Woods”). Bardzo dobry film o spotkaniu dwóch par, które połączyła tragedia: śmierć synów, do której doprowadziło świadome działanie jednego z nich. Poruszający obraz, głównie za sprawą gry czwórki głównych aktorów, a także świetnym dialogom, zdecydowanie warto polecić w najbliższy weekend, bo film pojawia się na serwisie w niedzielę.
Znakomicie zapowiada się również dokument “Duch śniegów”, w którym dwójka twórców postanowiła wybrać się do Tybetu, by tam prześledzić wędrówkę pewnej pantery śnieżnej, przy okazji odsłaniając również ogromne bogactwo dzikiego, bo nienoszącego jeszcze śladów działalności człowieka, zakątka planety. Piękne zdjęcia i świetnie dobrana muzyka Nicka Cave’a czynią z tego obrazu coś więcej niż zwykły film przyrodniczy, dlatego warto się nim zainteresować.
Na przeciwległym biegunie należy postawić animację “Emotki. Film”, która nie zdołała przekonać do siebie krytyków, ale zdecydowanie lepiej poszło jej w box office. Jak co tydzień na stronie pojawiają się również nieoczywiste pozycje festiwalowe. Taką są tajwański “Milczący las”, który nawiązuje do realnego przypadku wykorzystywania seksualnego podopiecznych w szkole dla głuchoniemych, a także “Splendid Isolation” Urszuli Antoniak. Do oferty powraca również “Zaginiona dziewczyna” Davida Finchera.
Osobno wspomnieć należy o dwóch serialach, innych niż “The Last of Us”, którego nowy odcinek miał premierę w sobotę. Pierwszy to ośmioodcinkowe “Three Pines” z Alfredem Moliną, grającym nadinspektora Armanda Gamache’a. Typowy stylowy kryminał oparty na twórczości Louise’a Penny. Z kolei “Biedny diabeł” to kolejna animacja dla dorosłych, tym razem produkcji hiszpańskiej, której bohaterem jest antychryst, działający według myśli sformułowanej kiedyś przez Lecha Wałęsę w maksymie “Nie chcem, ale muszem!”.
Disney+
Już od środy na stronie Disneya pojawi się film “Nomadland” oscarowy zwycięzca z 2021 roku, zarówno w kategorii “Najlepszy Film”, jak i za najlepszą reżyserię Chloe Zhao. Obraz ten jest luźną ekranizacją reportażu Jessiki Bruder, która śledziła losy ludzi zmuszonych do częstej zmiany miejsca zamieszkania, w poszukiwaniu pracy, często zamieszkujących swoje przyczepy kempingowe. W takiej sytuacji jest główna bohaterka filmu, grana przez Frances McDormand, która okazała się prawdziwą spiritus movens samego przedsięwzięcia. Aktorka bowiem od początku działała na rzecz ekranizacji książki Bruder, stając się jedną z producentek tego filmu, w którym prócz jej i Davida Strathairna zagrali sami naturszczycy.
W kilka tygodni od dodania pierwszego sezonu na platformie pojawi się również drugi sezon “Braci Hardy”, przygodowego serialu dla nastolatków, opartego na twórczości Franklina Dixona. Na stronę dodane zostaną również nowe odcinki już 21. sezonu “Family Guy”, a także dwie części komediowego cyklu “Agent XXL”.
Amazon Prime
Od piątku na stronie pojawią się nowe odcinki serialu “Picard”, najnowszej odsłony bodaj najbardziej rozbudowanej i skomplikowanej serii science fiction w historii, w której w rolę komandora Jean Luca Picarda wciela się oczywiście Patrick Stewart. Dwa dotychczasowe sezony cieszyły się sporą popularnością, a większość obserwatorów stwierdziła, że jest to zdecydowanie najlepsza z ostatnich rewitalizacji dawnej marki.
https://youtu.be/P4LepVMlIZI
Z drugim i ostatnim sezonem powraca serial “Carnival Row”, który powinien zainteresować przede wszystkim fanów serii gier “Dishonored”. Seria, w której główne role grają Orlando Bloom i Cara Delevigne, toczy się bowiem w bardzo podobnym miejscu: mieście, w którym grasuje seryjny morderca, a w dodatku produkcja - w mniejszym stopniu niż gra, ale również - wykorzystuje estetykę steampunkową (której niestety jest tu stanowczo zbyt mało!). Wszystko to tworzy całkiem ciekawy i nietypowy świat fantasy, w który mimo zastrzeżeń warto się zanurzyć.
Apple TV+
Z kolei najnowsza produkcja Apple TV+, film “Oszustwo” ma niebywale ambitne założenia. Czytamy bowiem, że obraz w reżyserii mało znanego Benjamina Carona ma eksplorować sekrety Nowego Jorku, od tych z apartamentowców Piątej Alei po te z zaułków Queens. Oprowadzać po tym świecie ma pewien artysta - złodziej. Początkowe oceny są niezłe, a dodatkowo film ma świetną obsadę, zobaczymy w nim m.in. Julianne Moore, Sebastiana Stana, Justice’a Smitha i John Lithgow. Brzmi co najmniej interesująco.
Kina
Premierą tygodnia jest kolejna produkcja MCU, ale większą popularnością cieszy się zupełnie inny film. Mowa o “Wielorybie”, najnowszym dziele Darrena Aronofsky’ego, w którym wielką rolę gra Brendan Fraser. Amerykański twórca, znany choćby z takich filmów jak “Requiem dla Snu” czy “Czarny łabędź” prezentuje w najnowszym obrazie wszystkie zalety i wady swych wcześniejszych tytułów, zwłaszcza iż sam dobór głównego aktora jest tu bardzo podobny jak wcześniej w “Zapaśniku”. Zarówno bwiem Mickey Rourke, jak i Fraser na pewnym etapie swej kariery stali się ofiarami swego własnego, scenicznego wizerunku. Obraz dostał trzy nominacje oscarowe m.in dla grających w nim Frasera i Hong Chau.
Po zupełnie kiepskiej “Czarnej Panterze” w bój ruszają kolejni bohaterowie MCU, którymi są, grani przez Paula Rudda i Evangeline Lilly, Scott Lang i Hope van Dyne. Mowa tu o “Ant-Manie i Osie: Kwantomanii”, już trzecim filmie Paytona Reeda z tego cyklu. Pojawią się w nim również oczywiście Michelle Pfeiffer i Michael Douglas, jak również Jonathan Majors jako Kang Zdobywca. Fabuła ma się koncentrować wokół eksploracji Wymiaru Kwantowego, w którym poznamy zupełnie nowe istoty i ma na celu przedstawienie głównego antagonisty tej fazy MCU.
Polską premierę będzie miał w końcu również jeden z filmów rywalizujących z “IO” o Oscara w kategorii “Najlepszy Film Nieanglojęzyczny”. Mowa o “Blisko” Lucasa Dhonta, który podobnie jak w swoim pierwszym filmie “Girl” przygląda się młodym bohaterom, którzy muszą się skonfrontować z niezwykle trudnymi okolicznościami. Belg w niezwykle subtelny sposób opowiada o przyjaźni dwóch trzynastolatków, przerwanej przez dramatyczne wydarzenie.
Do kin trafia też, pominięta w oscarowych nominacjach “Królowa wojownik”, widowisko w którym główną rolę gra niedawna zdobywczyni prestiżowego EGOT-a Viola Davis, a także m.in. Lashaną Lynch i Johnem Boyegą. Zupełnie inną propozycją jest z dawna nie widziana na naszych ekranach czeska komedia, którą tym razem są “Właściciele”.
Ostatnią propozycją jest horror “Oczy demona”, który pokazywany był na samym końcu jednego z ostatnich maratonów filmowych, co nigdy nie jest dobrym znakiem. Kiepsko oceniana produkcja, w którą jakimś sposobem zaplątał się, bogu ducha winny, Harris Dickinson (znany z “Triangle of Sadness”).
Przeczytaj również
Komentarze (29)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych