Nie tylko James Bond i Jason Bourne. Dziesięć najciekawszych seriali szpiegowskich
Niezwykle popularne, szczególnie w ostatnich dekadach XX wieku, produkcje szpiegowskie obecnie zdają się przeżywać prawdziwy renesans, zwłaszcza w formie serialowej. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z kilkoma niezwykle popularnymi seriami, które skupiały się na codziennym życiu szpiegów, działających po różnych stronach barykady, jak i funkcjonowaniu tajnych służb.
W pierwszej produkcji o Jamesie Bondzie wyprodukowanej po 1989 roku, czyli “Goldeneye” Martina Campbella pada znamienna kwestia. Odtwarzana przez Judi Dench, M zwraca się do swego najbardziej znanego podwładnego, określając go mianem reliktu Zimnej Wojny, jednocześnie wyznaczając w kinie szpiegowskim zupełnie nową erę, jak się po latach okazało tylko pozorną. W przepełnionej optymizmem ostatniej dekadzie XX wieku mogło się przez chwilę wydawać, że jako ludzkość stoimy u progu prawdziwej złotej ery i tylko czekać aż fukuyamowski “koniec historii” opanuje całą planetę. Już kilka lat później zburzenie WTC w Nowym Jorku wyznaczy jednak nowego przeciwnika zachodniego świata - globalny islamski terroryzm, co odbije się również na ówczesnej popkulturze, by wymienić tylko znakomity i jakże znamienny dla swych czasów serial “24 godziny”, zwłaszcza jego szósty sezon, a kilka lat później także podejmujący podobne wątki niezwykle popularny “Homeland”.
W ostatnich kilku latach widać wyraźny, a biorąc pod uwagę obecną sytuację geopolityczną całkowicie zrozumiały, zwrot ku fabułom szpiegowskim, by wymienić tu kilka tytułów wyłącznie z ostatnich lat. Z jednej strony będą to zatem amazonowski “Jack Ryan”, netflixowy “Rekrut”, “Zdrada” czy niemieckie “Kleo”, a także izraelska “Fauda” - w niezwykle efektowny sposób pokazująca konflikt bliskowschodni - jak również bardzo nietypowe “Kulawe konie” od Apple TV+, których bohaterami są członkowie zespołu agentów-przegrywów, z konieczności zmuszeni do funkcjonowania w grupie szpiegowskich wyrzutków. Po drugiej stronie mamy oczywiście produkcje zabawiające się konwencją szpiegowskiego thrillera, takie jak choćby popularne, a zakończone niedawno “Killing Eve” czy też pozycje już jednoznacznie komediowe. Wybraliśmy dziesięć najbardziej znanych i najciekawszych seriali szpiegowskich, w przeróżny sposób podchodzących do opowiadania o działalności służb specjalnych.
The Americans
Podstawą bardzo popularnego serialu, mającego swoją premierę w 2013 roku, który doczekał się sześciu sezonów, była informacja o odkryciu w Stanach Zjednoczonych w XXI wieku siatki szpiegów. Byli oni głęboko zakonspirowani, żyli w USA przez dziesięciolecia, a ich znajomi i sąsiedzi nie mieli pojęcia, że tak naprawdę mają do czynienia z rosyjskimi agentami. Twórcą serii był zresztą rzeczywisty pracownik CIA, Joe Weisberg, który wymyślił historię o dwójce rosyjskich szpiegów, zakamuflowanych jako zwykłe, amerykańskie małżeństwo, granych przez Keri Russell i Matthew Rhysa. Serial jest u nas dostępny na platformie Disney+
Mała Doboszka
Park Chan-Wook, twórca takich filmów jak choćby “Oldboy” czy “Służąca”, bierze tu na tapet jedną z najbardziej znanych powieści mistrza literatury szpiegowskiej - Johna Le Carre. Fabuła serialu koncentruje się wokół wysiłków izraelskiego wywiadu, by umieścić w środowisku radykalnych islamistów swoją agentkę, którą zostaje młoda aktorka. Ma ona przeniknąć do tego środowiska, by zupełnie je zinfiltrować. Choć początek serialu może być postrzegany jako mocno wydumany to jednak z odcinka na odcinek coraz bardziej się on rozkręca i trzyma w napięciu do końca. Głównie dzięki znakomitemu castingowi, bo w główną bohaterką wciela się tu Florence Pugh, a z pozoru opanowanego, zimnego agenta, na którego profesjonalnym wizerunku z czasem pojawia się coraz więcej rys, gra świetny tu Alexander Skarsgard. Miniserię można oglądać na HBO MAX.
Archer
Pojawienie się na tej liście tego serialu animowanego odhacza nam dwie, niezbędne w tego typu zestawieniach checklisty. Z jednej strony jest to więc bodaj najbardziej znana szpiegowska animacja, a z drugiej jedna z najśmieszniejszych parodii fabuł, znanych choćby z filmowej serii o Jamesie Bondzie. Głównymi bohaterami są bowiem członkowie tajnej organizacji ISIS, działającej na całym świecie, którzy jednak wyjątkowo słabo nadawaliby się do prawdziwej szpiegowskiej roboty. Jej poszczególne, mocno stereotypowo potraktowane elementy, zostają tu zaś wyśmiane w sposób wyjątkowo niewybredny. I chociaż w ostatnich sezonach widać już zdecydowane zmęczenie materiału to jednak pierwsze sezony “Archera” to prawdziwa, komediowa petarda! U nas dostępna na Netflixie.
Homeland
Fabuła pierwszego sezonu tego długiego (osiem sezonów) i mocno chwalonego serialu szpiegowskiego koncentruje się wokół postaci pewnego sierżanta korpusu piechoty morskiej USA, który powraca po ośmiu latach niewoli w Iraku. Podczas gdy większość widzi w nim bohatera, jedna z agentek twierdzi, że może on być uśpionym agentem, przygotowującym zamach terrorystyczny. Choć pierwotny koncept fabularny doczekał się swojego finału w końcówce trzeciego sezonu, to twórcy mieli pomysły na to by z powodzeniem ciągnąć produkcję przez pięć kolejnych, głównie dzięki świetnym rolom Claire Danes i Mandy Patinkina, a wcześniej także Damiana Lewisa. Serial jest dostępny na Disney+.
Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg
Na podstawie innej powieści Johna Le Carre powstał film Tomasa Alfredsona, znany u nas pod tytułem “Szpieg” i uznawany za jedną z najdoskonalszych produkcji szpiegowskich w XXI wieku. Wcześniej jednak stała się ona podstawą znanego serialu BBC, w którym zagrali m.in. Alec Guiness i Ian Richardson, kojarzony z angielskiego, trzysezonowego serialu “House of Cards”. Osadzony w czasach zimnej wojny serial opowiada o agencie George’u Smiley, który przerywa emeryturę po to by zdemaskować sowieckiego szpiega w otoczeniu brytyjskiego wywiadu. Kontynuacją tej serii byli “Ludzie Smileya”, mający swą premierę w 1982 roku, gdzie zagrali m.in. Patrick Stewart i Alan Rickman. Oficjalnie w Polsce niedostępna, obecna jednak na Youtube.
Odpowiednik
Mający swą premierę w 2017 roku serial Justina Marksa należy do podgatunku spyfiction, łącząc opowieści o szpiegach z science fiction. Pewien urzędnik ONZ odkrywa tu bowiem pilnie strzeżony sekret: bramę do alternatywnej rzeczywistości, w której funkcjonują odpowiedniki żyjących w jego wymiarze osób, czyli także jego. Oryginalny koncept fabularny pozwala na odtworzenie realiów zimnowojennych, a także idealne wykorzystanie szerokiej gamy umiejętności aktorskich JK Simmonsa, który potrafi grać sympatycznych bohaterów (“Juno”), choć najbardziej znany jest z ról prawdziwych despotów (serial “Oz, “Whiplash”). Serial doczekał się dwóch sezonów, które można zobaczyć na Viaplay.
Agentka o stu twarzach
Trzy lata przed wielkim sukcesem serialu “Lost” JJ Abrams był twórcą m.in. szpiegowskiego serialu, który doczekał się u nas tytułu “Agentka o dwóch twarzach”. Główna bohaterka, Sydney Bristow, grana przez Jennifer Garner, wiedzie podwójne życie jako agentka CIA, działająca również pod przykrywką w innych organizacjach. Fabuła tego serialu miała być bezpośrednio zainspirowana dowcipem z planu wcześniejszej serii Abramsa “Felicity”, której autor żartował, że dobrze byłoby zrealizować jeden odcinek, w trakcie którego bohaterka grana przez Keri Russell spędza kilka dni będąc agentką rządową, po czym wraca do swego normalnego życia. Dowcip zdecydowanie się udał, bo “Alias” doczekało się aż pięciu sezonów, które obecnie można w Polsce zobaczyć na Disney+.
Chuck
Bohaterem tego komediowo-sensacyjnego serialu jest podrzędny informatyk Chuck Bartkowski, grany przez Zachary’ego Levi, który za sprawą pewnego programu przygotowanego dla CIA, wchodzi w posiadanie największych sekretów Stanów Zjednoczonych, a wkrótce staje się tajnym agentem, tropiącym przestępców na całym świecie. Nazwisko głównego bohatera to nie jedyny polski trop w tym serialu, bowiem jedną z głównych ról gra tu także Yvonne Strahovski. Seria Josha Schwartza, realizowana przez NBC doczekała się aż pięciu sezonów i sporego grona fanów na całym świecie, być może dlatego, że podchodziła do tematu szpiegostwa niezbyt poważnie, ale także nie w tak pastiszowy sposób jest wymieniony wcześniej “Archer”. Produkcję można zobaczyć na Amazon Prime.
Biuro szpiegów
Serial Erica Rochanta okazał się największym eksportowym sukcesem francuskiej telewizji, sprzedanym do ponad 100 krajów. Częścią jego fenomenu był niewątpliwie dużypoziom realizmu, chwalony nawet przez przedstawicieli wywiadu. Głównym bohaterem jest tu oficer francuskich służb, który powraca po sześciu latach pracy pod przykrywką w Syrii. Na miejscu rzuca się w wir nowych wyzwań, cały czas pamiętając jednak o starych zobowiązaniach, jeszcze z czasów pracy w terenie. W roli głównej występuje tu znany aktor i reżyser Mathieu Kassovitz. Jeszcze jakiś czas temu głośno było o przygotowywanym przez George’a Clooneya amerykańskim remake’u tego serialu, realizowanym dla Showtime. Niestety obecnie „Biura szpiegów” nie da się już zobaczyć w polskim VOD (jakiś czas temu był jeszcze na Canal+).
Stacja Berlin
W ofercie najświeższego serwisu streamingowego, działającego w Polsce, czyli SkyShowtime znajduje się serial “Stacja Berlin”, którego akcja została umiejscowiona w stolicy naszych zachodnich sąsiadów. Jego bohaterem jest agent CIA, który przyjeżdża na placówkę właśnie do Niemiec, gdzie wkrótce dostaje misję znalezienia osoby, która wyjawiła tajne informacje, a te wkrótce przedostały się do opinii publicznej. W trakcie trzech sezonów do 2019 roku seria skupia się na pracy tajnych agentów i ich etycznych implikacjach. W obsadzie serialu znaleźli się m.in. Richard Armitage, Rhys Ifans, Richard Jenkins, Keke Palmer i Ashley Judd.
Przeczytaj również
Komentarze (27)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych