Resident Evil: Village - poznajcie lepiej trzy córki pani Dimitrescu
Ikona grzechu, memiczny obiekt westchnień, "twarz" Resident Evil: Village. Wysoka o dominującej aparycji, błyskawicznie wskoczyła na top kobiecych postaci z gier, jakie poznaliśmy w ostatnich latach. Alcina Dimitrescu, opracowana na podstawie naszej rodaczki, Heleny Mańkowskiej, z głosem Maggie Robertson, zyskała mocny aplauz publiczności. Wedle części opinii, jej czas antenowy w grze jest ciut za krótki. Pani dworu często pojawia się w towarzystwie swych córek. Bela, Daniela oraz Cassandra to "trzy złotka" Resident Evil: Village, nieustannie dotrzymujące kroku głównemu bohaterowi. Poznajmy je trochę lepiej.
Wybór settingu dla Resident Evil: Village przez twórców okazał się dość niestandardową koncepcją świata przedstawionego. Choć nie powinien był nikogo zdziwić. Odkąd Shinj Mikami zdecydował o kompletnie przekształconym wizerunku serii za sprawą wpływowego Resident Evil 4, deweloperzy często mieszali pomysły. Np. cykl Revelations czy Resident Evil 5 odeszły od klasycznego bestiariusza cyklu, podobnie jak siódma odsłona, zarazem pierwsza opracowana przy użyciu RE Engine (Reach for the Moon Engine). Hah, pora na ciekawostkę. Geneza istnienia Alciny Dimitrescu wywodzi się z RE7, konkretniej stoi za nią Mia Winters. "Postanowiliśmy raz jeszcze użyć modelu Mia'i Winters, ubraliśmy ją w sukienkę i kapelusz. Sądziłem, że to wystarczy by nadać jej widmową aparycję, lecz nie okazała się wystarczająco straszna. Zdecydowaliśmy, że postać będzie wyższa" - Tomori Takano, dyrektor artystyczny wspomina początki Pani Dimitrescu. Jak było z córkami?
Królowe nocy
Internet błyskawicznie podchwycił wątek Alciny oraz jej trzech córek, gdy wydawca opublikował pierwszy, dość konkretny zwiastun Resident Evil: Village. Krwawa familia stała się marketingową kartą przetargową. Zanim oficjalnie ujawniono grę, przecieki sugerowały obecność wilkołaków, pewnej wiedźmy oraz zamczyska. Ten ostatni element gracze pokochali już w Resident Evil 4. Ethan Winters ponownie wyruszył na poszukiwania, tym razem córki, Rose. Tytuł zresztą otwiera ujęta w stylu Tima Burtona, lokalna powiastka pełniąca metaforyczną rolę dla narracji ujętej w Resident Evil: Village. Fakt istnienia trzech córek Alciny stworzył mocny kontrast. Ethan za wszelką cenę próbuje ocalić bliskich, tak jak poprzednio w Dulvey, gdzieś na bagnistym rejonie Luizjany. Obecność Belli, Danieli oraz Cassandry nie jest wyłącznie kwestią rozrywkową, jak twierdzi Morimasa Sato, reżyser gry. "Ethan ma rodzinę, którą chroni. Stąd chcieliśmy by Lady Dimitrescu również miałą swoją, by wypełnić kontrast". Trzy córki dają o sobie znać, gdy tylko przekroczymy progi zamczyska.
Dla reżysera niezwykle ważne okazują się postacie, występujące w danym regionie Resident Evil: Village. Przygodę rozpoczynamy we wsi, która buduje klimat gry, stawiający na rumuński, krwiożercy folklor. Choć toczymy nierówną walkę ze sforą wilkołaków, twórcy skrupulatnie tłumaczą ich genezę w dokumentach, a słowo - klucz to w tym przypadku "Cadou", i nie chcemy spojlerować więcej. Rejon zamczyska to już inna bajka, a wiedźm miała być setka. "Koncept rozpoczął się od zamku, który zamieszkuje setka czarownic. Format gry nie pozwolił jednak na taką implementację, więc zostały trzy" - stwierdził Tomori Takano. Jeśli byliście uważni grając w Resident Evil: Village, ta koncepcja nie przepadła do końca. "Wszystkie rodzaje wrogów w zamku to kobiety. Na czele z Lady Dimitrescu, postanowiliśmy stworzyć kobiecą hierarchię. Przed wejściem, możecie dostrzec wiszące strachy na wróble. To mężczyźni" - Takano opisuje to krawe, kobiece środowisko na dworze Dimitrescu. Terror oraz agresja z jaką atakują Bela, Daniela oraz Cassandra to najlepsze świadectwo.
Wszyscy wiemy jak się nazywają, lecz czy potraficie, tak bez podpowiedzi wskazać, która to która? Zaczynamy więc od lewej (patrz powyższy obrazek) - Bela, urodzona gdzieś pomiędzy 1930 a 1940 rokiem. Najstarsza z całej trójki. Pracowała na dworze Dimitrescu jako pokojówka. W 1958 roku stała sie obiektem testów dla pasożyta Cadou. Cassandra, urodzona w podobnym okresie, jest młodsza od Beli. Ostatnia to Daniela, najmłodsza z całej trójki. Żadna z nich nie pamięta życie sprzed eksperymentów. W istocie, nie są one biologicznymi córkami Alciny, lecz przybranymi. Jako pierwsza wita nas w grze Bela. Według opinii gracze, to właśnie starcie z najstarszą córką uchodzi za najtrudniejsze do pokonania. Wszystko przez konieczność wyburzenia ściany za pomocą dynamitu, zaś teren walki jest mocno zawężony. Do powstrzymania każdej użyjemy natury, dosłownie.
W hołdzie legendom
Trzy córki Dimitrescu w oczywisty sposób nawiązują do legendy, podobnie jak Alcina. Stoi na górze krwiożerczej hierarchii, w ogromnym zamczysku, ma swoje podopieczne. To mocna referencja do księcia nocy Draculi oraz jego narzeczonych, będących istotnym komponentem w kreacji tej postaci. Chociaż sam Dracula zrodził się (podobno) na kanwie faktycznej historii Vlada Palownika, urodzonego w 1431 roku, w Transylwanii, czyli terenie dzisiejszej Rumunii. Wątek narzeczonych Draculi pojawia się oczywiście w napisanej przez Brama Stokera powieści pod tym samym tytułem. Opisywane są jako niezwykle atrakcyjne, kosztujące w krwi. Co ciekawe, nie są wampirami czystej krwi, lecz zostały ugryzione przez swojego pana. W przypadku trzech córek Dimitrescu, te "stworzyła" i przygarnęła Alcina. W klasycznym filmie z 1931 roku pojawiają się po raz pierwszy w historii kinematografii poświęconej Draculi. Narzeczone piły krew od wabionych wdziękami mężczyzn. Dwie z nich mają czarne włosy, ostatnia to blondynka. Ich imiona różniły się w zależności od historii. A tych zrodziło się przecież multum.
Bela, Daniella oraz Cassandra to trzy pomniejsze gwiazdy, lecz warto było poświęcić im nieco więcej uwagi. Jeśli kiedykolwiek jeszcze postanowicie zajrzeć do zamku Dimitrescu, za głównym wejściem znajduje się ich wspólny portret, zanim nie stały się potworami. Odróżnia ich geneza powstania, którą tłumaczy lore Resident Evil: Village. A starcie z każdą z nich wywoływało drobne ciarki na plecach. Bo czy Alcina Dimitrescu byłaby tak popularna bez swoich trzech córek? Capcom często łączy klasyczne motywy w ciekawe kombinacje. Inspiracja korzeniami to w wielu przypadkach fundament koncepcyjnego sukcesu. Wprawdzie Bela, Daniela i Cassandra zakończyły już swój występ, lecz wciąż lubimy wracać w te rejony. Tak w hołdzie tradycji. Którą z nich zapamiętaliście najbardziej?
Przeczytaj również
Komentarze (43)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych