Co by było gdyby… 7 aktorów, którzy mogliby wcielić się w Geralta zamiast Hemswortha

Jak doskonale wiemy od jakiegoś czasu, po kolejnym sezonie dojdzie do rozbratu między serialem „Wiedźmin” od Netflixa a odtwórcą głównej roli, Henry Cavilem. Na zastępstwo w gruncie rzeczy nie musieliśmy długo czekać i szybko przekazano, że świetnie przyjętego aktora zastąpi inne znane nazwisko - Liam Hemsworth. Mężczyzna od jakiegoś czasu jest nieco w cieniu swojego brata (za sprawą roli Chrisa w MCU), a serial może mu dać naprawdę sporo. 

I osobiście jestem w gronie tych osób, które nie mają z tym większego problemu. Jasne, uwielbiam Henry’ego i uważam, że był jedną z tych zalet produkcji, do których absolutnie nie można się przyczepić. Świetnie sprawdzał się jako Geralt i zarówno pod względem charakteru, jak i aparycji. Z optymizmem podchodzę jednak do zmiany i wierzę, że Liam również będzie w stanie „sprzedać” nam siebie w postaci wiedźmina. 

Niemniej, dobrze byłoby popuścić nieco wodzę fantazji. Chciałbym dziś, wyłącznie w ramach gdybania, a nie szukania zastępstw, przedstawić Wam kilku aktorów, których osobiście chętnie zobaczyłam w głównej roli ekranizacji powieści pana Andrzeja Sapkowskiego. Są to oczywiście wybory czysto subiektywne (które postaram się uargumentować), więc zachęcam do kulturalnej dyskusji i prezentowania swoich propozycji! 

Mads Mikkelsen 

Zacznijmy od mojego prywatnego typu. Niezwykle popularny duński aktor zasłynął z ról antagonistów, ale miałby także wiele do zaoferowania jako Geralt. Charakterystyczna, wyrazista twarz i umiejętność oddania subtelnych emocji mogą sprawić, że wcielenie się w tę postać byłoby dla niego naturalne. Co więcej, nawet nie trzeba sobie go wyobrażać w białych włosach! Prawdę mówiąc - trochę szkoda, że do tego nie doszło! 

Jason Momoa 

Ten aktor znany jest ze swoich ról w filmach akcji i przygodowych (jak na przykład „See” od Apple), ale przede wszystkim z głośnej roli Khala Drogo w "Grze o Tron”. Nawet pomimo tego, że nie miał okazji zabawić tam na dłużej, zdążył zapaść w pamięć wielu fanom. Jego imponująca budowa ciała i zdolność do przedstawiania silnych postaci sprawia, że mógłby on zagrać Geralta ze sporym powodzeniem. Na pewno byłoby to coś ciekawego. 

Tom Hardy 

Brytyjski aktor zyskał uznanie dzięki swoim rolom w filmach takich jak "Mad Max: Na drodze gniewu" czy "Król Artur” - a fanom samego mężczyzny mógł przypaść do gustu również „Venom”. Jego zdolność do odgrywania złożonych postaci i wyróżniający się wygląd fizyczny sprawiają, że mógłby on doskonale oddać postać Geralta. Gdyby tak założyć mu perukę… Uważam, że mogłoby to być interesujące! 

Travis Fimmel 

Utalentowany aktor zasłynął oczywiście z roli w serialu "Wikingowie", gdzie grał Ragnara Lothbroka - głównego bohatera całej opowieści. I nie ma chyba wątpliwości, że doświadczenie z takiej roli oraz odpowiednio duży talent aktorski mogłyby sprawić, iż zdawałby się idealnie pasować do roli Geralta - szczególnie gdy chodzi o przedstawienie wojowniczej strony postaci. To mogłoby się udać! 

Alexander Skarsgard 

Tym razem szwedzki aktor, który zasłynął dzięki roli Erica Northmana w serialu "True Blood". Skarsgard ma w sobie wszystko, czego może potrzebować aktor wcielający się w Geralta - siłę, zmysłowość i władzę. Dodatkowo pasowałby pod względem samej aparycji i niezłej budowy. Być może jest to niecodzienna propozycja, ale mam wrażenie, że odnalazłby się w roli wiedźmina w stu procentach. 

Richard Madden 

Pora na nieco mniej oczywiste wybory, ale wciąż takie, które osobiście chętnie sprawdziłbym w roli w „Wiedźminie”. Szkocki aktor znany z roli Robba Starka w serialu "Gra o Tron”, bez wątpienia ma odpowiednie umiejętności, aby wcielić się w tak złożoną pod względem charakteru postać, a przy tym świetnie balansować jej emocjami (tudzież ich brakiem). Co więcej, wydaje się, iż fizycznie spokojnie dałby sobie radę. 

Nikolaj Coster-Waldau 

Zostając przy „Grze o Tron”, osobiście chciałbym, aby kiedyś doszło do eksperymentu, w którym w buty Geralta wszedłby aktor znany najbardziej z roli Jaimego Lannistera. Pochodzący z Danii mężczyzna udowodnił wspomnianym występem, że nie miałby żadnego problemu z zaprezentowaniem nietypowej osobowości, jaka bez wątpienia cechuje Geralta. Mały problem byłby zapewne w samym wyglądem fizycznym, ale nie ma nic, czego nie da się przeskoczyć - prawda?