Majówka w rytmie gier! Najciekawsze produkcje, które skończysz w trzydniowy urlop

Majówka trwa w najlepsze! Pierwszy dzień za nami (a kto zaczął wcześniej, może mówić już o trzecim dniu wolnego), ale dwa wciąż pozostały do zagospodarowania. I jeśli nie macie jeszcze planów, to może jest to idealny moment, aby nadrobić nieco gier wideo, na które nie starczy czasu w codziennym natłoku zajęć, obowiązków i pracy? Jestem przekonany, że część z Was się teraz uśmiechnęła! 

I jasne, można wykorzystać mocno przedłużony weekend do ogrywania większych produkcji (jak na przykład najnowszego Star Wars Jedi: Ocalały, który dopiero co zadebiutował (przy okazji, zachęcam do lektury recenzji, jeśli wciąż nie jesteście przekonani), ale dobrą opcją będzie także zaliczyć coś od początku, aż do samego końca. Z tego względu przygotowałem dla Was dziesięć najlepszych produkcji na majówkę! 

Zanim jednak przejdziemy do zestawienia, warto sobie odpowiedzieć, jakie były kryteria doboru dziesięciu gier do poniższej listy. Otóż, przede wszystkim musiały być to pozycje stosunkowo krótkie, na których ukończenie potrzeba od 10 do 15 godzin. W końcu czas nie jest z gumy. Co więcej, starałem się je wymieszać gatunkowo, aby każdy znalazł coś dla siebie, a przy tym, aby ich dostępność była łatwa i nie ograniczała się wyłącznie do jednego sprzętu. Tak więc - oto moje propozycje! 

Celeste

Zacznijmy od platformówki, która oferuje piękną muzykę i historię o odkrywaniu samego siebie. Gracz wciela się w postać Madeline, która próbuje zdobyć szczyt tytułowej góry Celeste. Gra oferuje unikalne wyzwania platformowe, wiele trudniejszych etapów (dla najbardziej zaciekłych również specjalny tryb) i zajmuje około 10-15 godzin. Jeśli lubicie wyzwania i głębsze fabuły, to odnajdziecie się tu znakomicie. 

Limbo 

Wiecie doskonale, że musiałem wspomnieć tutaj o tym tytule! Jestem jego wielkim fanem. Akcje obserwujemy w dwóch wymiarach, a gracz wciela się w postać małego chłopca, który musi przeżyć w ciemnym i tajemniczym wymiarze zwanym Limbo. Gra oferuje niezwykły styl wizualny i świetnie zagadki środowiskowe, które aż chce się odkrywać. Całość da się zamknąć w około 4-5 godzin, więc to raczej szybka zabawa. 

Katana Zero 

Gra akcji w stylu retro, w której gracz wciela się w zabójcę, wykonującego misje dla swojego pracodawcy. Brzmi prosto? Nie będę ukrywał, że tak właśnie jest - zarówno fabularnie, jak i w kontekście rozgrywki, ale… To ogromny plus. Można się przy tym nieźle zrelaksować i zaliczyć przynajmniej 6-7 godzinek niezłego ciachania, które oferuje satysfakcję na wyjątkowo wysokim poziomie - wierzcie mi! 

Ghostrunner 

Kapitalna gra akcji i „czarny koń” sprzed kilku lat. Pamiętam, że gdy brałem się do recenzji, nie byłem przekonany i bałem się, że będzie dość monotonnie. Ostatecznie okazało się, że nie dość, iż sama produkcja stanowi spore wyzwanie, to dodatkowo jej klimat oraz sama fabuła potrafią wciągnąć niczym najmocniejszy wir. Co ważne - całość powinniście zamknąć w około dziesięciu godzinach! Spróbujecie swoich sił?

Kena and the Bridge of Spirits

Tu sytuacja jest nieco inna, niż w przypadku wspomnianego Ghostrunnera. Czemu? Bowiem czekałem już od pierwszego ogłoszenia i byłem niemal pewien, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, to dostaniemy genialnie wysmażony hit. Tak też się stało, a opowieść, która trwa zaledwie kilka (maksymalnie kilkanaście) godzin pozwala nam poczuć się jak bohaterom filmów ze studia Ghibli. Mały majstersztyk, serio! 

Resident Evil 2 Remake 

Nietypowa propozycja, ale jako iż jestem w trakcie ponownej zabawy, zajmuje mi głowę. Gra survival horror, w której gracz wciela się w postaci Leona S. Kennedy'ego i Claire Redfield, którzy próbują przeżyć w mieście opanowanym przez zombie to klasyk (w odświeżonym wydaniu), który spokojnie można ukończyć w niewiele ponad dziesięć godzin. Oczywiście - i tu jest haczyk - przechodząc wyłącznie podejścia kanonicznem, bowiem można z samej gry wyciągnąć znacznie więcej. 

Ori and the Blind Forest

Platformówka, w której gracz wciela się w Ori, małego stworka, który musi uratować zamieszkiwane przez siebie lasy przed ciemnością. Gra oferuje piękny styl wizualny, wciągającą i niezwykle głęboką historię, a także bardzo przemyślane zagadki oraz wyzwania platformowe. Przejście zajmuje około 8-10 godzin, a jeśli okaże się to dla Was za mało, wciąż jest jeszcze druga część, która dostarcza podobne ilości zabawy. 

Hellblade: Senua's Sacrifice 

Kolejna w naszym zestawieniu jest gra akcji z elementami horroru psychologicznego, w której gracz wciela się w postać wojowniczki, która próbuje uratować duszę swojego zmarłego ukochanego. Co ciekawe, twórcy pokusili się o ciekawy zabieg zaprezentowania nam pewnego spektrum choroby psychicznej, które objawia się pod postacią nadnaturalnych zdolności bohaterki. Całość da się ukończyć w kilka godzin, a wizualnie jest świeżo nawet dziś. 

Hi-Fi Rush

Jak na ten moment największe zaskoczenie 2023 roku ze wszystkich gier, w które grałem. Bardzo wysoki poziom, znakomita produkcja pod względem artystycznym i niesamowicie satysfakcjonująca zabawa w rytm muzyki. Trudno właściwie znaleźć jakieś wady, a fakt, iż została wydana bez marketingowego zamieszania, dodaje wszystkiemu swoistego czasu. Po prostu polecam - idealnie, by rozerwać się i zrelaksować za jednym zamachem (gitary). 

Oxenfree

Na sam koniec gra przygodowa z elementami horroru, w której gracz wciela się w postać Alex, która wraz z grupą przyjaciół spędza noc na opuszczonym wyspie, gdzie odkrywają tajemnice przeszłości mrocznego miejsca. Przejście całości to niewiele ponad pięć godzin, więc można zaliczyć z jednym podejściem, a można rozłożyć sobie na dwa pozostałe dni majówki! Decyzja należy do Was!