Blackmirror

10 najciekawszych seriali Netflixa, które zobaczymy w 2023 roku

Dawid Ilnicki | 06.05.2023, 14:00

Choć gdzieniegdzie słychać tradycyjne pomruki niezadowolenia, a od czasu do czasu jakiś portal doniesie o problemach finansowych, Netflix globalnie wciąż trzyma się mocno, rywalizując o prymat na streamingowym rynku także dzięki głośnym serialowym nowościom, które pojawią się na stronie w trakcie najbliższych kilku miesięcy.

Pierwsza połowa 2023 roku w świecie seriali należy zdecydowanie do serwisu, znanego u nas jeszcze pod nazwą HBO MAX. Najpierw wyobraźnią widzów zawładnęła seria “The Last of Us”, która pokazała, że jednak da się zrealizować udaną produkcję na podstawie gier, a w ostatnich tygodniach miliony widzów emocjonują się finałowym sezonem “Sukcesji”, której ostatni odcinek pojawi się na serwisie pod koniec maja. Dodając do tego premiery tak uznanych tytułów jak “Perry Mason” czy też “Barry”, jak również rozpoczynającą się w tym tygodniu ciekawą miniserię “Hydraulicy z Białego Domu”, w przewrotny sposób opowiadającą o aferze Watergate, można powiedzieć, że serwis Warner Bros. w ostatnich miesiącach znów zakasował konkurencję.

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix na tym tle wypada blado, mogąc się jednak pochwalić głośnym powrotem Shawna Ryana (twórcy klasycznego “The Shield”) w „Nocnym agencie”, kolejnym koreańskim hitem w postaci “Chwały” czy też czwartym sezonem serialu “You”. Wydaje się jednak, że przed streamingowym gigantem kluczowe miesiące, w trakcie których pojawią się zarówno interesujące nowe pozycje, jak i kontynuacje głośnych tytułów. Wszystko ma się zacząć już w maju, gdy do biblioteki zostanie dodany serial, w którym zagra sam Arnold Schwarzenegger, a później będzie jeszcze ciekawiej. W tym zestawieniu nie wziąłem pod uwagę m.in. kolejnej części “Lupina”, “Avatar: The Last Airbender”, kierowanego do nastolatków “XO, Kitty”, wojennego “Światło, którego nie widać” czy kolejnego sezonu “Cobra Kai” (zagrożonego z uwagi na strajk scenarzystów), które też mają być potencjalnymi hitami.

Black Knight

Czekając na drugi sezon “Squid Game”, którego premiera nie została jeszcze potwierdzona, nowym hitem koreańskim może się okazać nietypowa pozycja fantastyczna. Osadzony w dystopijnej przyszłości rodem z serii “Mad Max” serial ma opowiadać o pewnym uchodźcy, który chce wstąpić w szeregi tzw. dostawców, którzy w trudnej dla ludzkości sytuacji stają się najsilniejszą kastą społeczną. W rolach głównych występują tu Kim Woo-Bin i znana z kilku głośnych pozycji filmowych Esom.

The Gentlemen

Serialowej kontynuacji doczeka się również jedna z ostatnich pozycji w filmografii Guya Ritchiego, powszechnie uznawana za najbardziej udaną z jego późniejszego dorobku. W obsadzie produkcji Netflixa znaleźli się m.in. Theo James, Kaya Scodelario, ale również dobrze znany z najważniejszych filmów Brytyjczyka Vinnie Jones, jak również Giancarlo Exposito. Główny bohater serii, dziedziczący ogromną posesję po ojcu Eddie Halstead, szybko odkryje, że na jej terenie znajduje się potężne imperium narkotykowe, należące do znanego z filmu Micky Pearsona, granego tam przez Matthew McConaugheya.

Black Mirror sezon 6.

Z cała pewnością głośno będzie również o kolejnym, już szóstym sezonie serialu Black Mirror, przejętego przez Netflixa po dwóch sezonach brytyjskich, powszechnie uznawanych za najlepsze co wyszło pod tym tytułem. O ile bowiem pierwsza amerykańska seria nie była jeszcze najgorsza, o tyle kolejne zdecydowanie zawodziły, nie wnosząc do ponurej wersji technologicznej przyszłości praktycznie nic nowego. W nowych odcinkach zobaczymy m.in. Zazie Beetz, Aarona Paula, Josha Harnetta, Kate Marę czy Paapę Essiedu. Nowy sezon ma liczyć więcej odcinków niż poprzednia, ledwie trzyczęściowa seria. 

One Piece

Kolejne podejście do aktorskiej wersji słynnego serialu anime, a jednocześnie przyczynek do dyskusji czy Netflix uczy się na własnych błędach. Serialowa wersja “Cowboya Bebopa”, którą streamingowy gigant przedstawił w 2021 roku, delikatnie mówiąc nie bardzo spodobała się widzom i zakończono ją po zaledwie jednym sezonie. Czy podobnie będzie w przypadku przygód bohatera, chcącego zostać królem piratów? Wiele na to wskazuje, ale widzowie raczej dopiszą, bo przecież nie tylko w Polsce ludzie po prostu lubią sobie czasem ponarzekać…

Fubar

W zeszłym roku widzowie mogli zobaczyć serial z Sylvestrem Stallone, który w “Tulsa King” wcielał się w wychodzącego po latach z więzienia gangstera, który dostaje od szefów mafii miasto w Oklahomie, gdzie będzie odbudowywał swą potęgę. Już za niecały miesiąc do gry powróci również inny wielki gwiazdor kina akcji lat 80’ i 90’, czyli Arnold Schwarzenegger. W serialu “Fubar” słynny Arnie będzie odgrywał bliskiego emerytury agenta CIA,odkrywającego rodzinne sekrety, które zmuszą go do odświeżenia kilku starych znajomości. Serial ma być utrzymany w konwencji komediowo-sensacyjnej, co idealnie pasuje do filmografii byłego gubernatora Kalifornii i z pewnością będzie wielkim hitem Netflixa.

A Man in Full

Netflixowe poszukiwania własnej “Sukcesji” czas zacząć! Produkcja prawdziwego serialowego wyjadacza Davida E. Kelley wygląda właśnie jak efekt tych połowów; ma bowiem opowiadać o potężnym przedsiębiorcy budowlanym z Atlanty, którego firmie grozi bankructwo. Seria została oparta na popularnej powieści Toma Wolfe’a, pokazującej wielowątkową panoramę współczesnego wielkiego biznesu we wspomnianym mieście w Georgii. Głównego bohatera zagra Jeff Daniels.

Zagłada Domu Usherów

Znany z kilku świetnych serialowych produkcji Mike Flanagan stoi za projektem kolejnej ekranizacji wielkiej powieści Edgara Allana Poe, należącej do klasyki literatury grozy. Ma to być zresztą ostatni projekt tego twórcy dla Netflixa, po skasowaniu jego wcześniejszej pozycji “Klub Północny”. Obsada serii wygląda niezwykle interesująco, bo zaangażowani w niego są m.in. Mark Hamill, Carla Gugino, Mary McDonell i Bruce Greenwood. Miał w nim zagrać również Frank Langella, ale został zwolniony w atmosferze skandalu, po zarzuceniu mu napastowania seksualnego na planie.

Kings of America

W 2023 roku na Netflixa ma w końcu trafić także nowy projekt Adama McKaya, który wyreżyserował już dla Netflixa głośne “Don’t look up”. Ci, którzy troszkę znają twórczości amerykańskiego reżysera wcale nie zdziwią się, że po raz kolejny weźmie on na tapet biznesową historię Stanów Zjednoczonych, tym razem przyglądając się działalności Walmarta. Bohaterkami będą trzy kobiety, które związały swoje życie z tą właśnie firmą, a jedną z nich ma zagrać Amy Adams.

Wiedźmin sezon 3. 

W czerwcu premierę ma mieć trzeci sezon serialu “Wiedźmin”, który będzie jednocześnie ostatnim, w którym w rolę Geralta wcieli się Henry Cavill. Odtwórcę ról Supermana czy Sherlocka Holmesa ma zastąpić w kolejnej odsłonie Liam Hemsworth. Pokazuje to oczywiście ogromne zainteresowanie tą pozycją, bo mało która seria jest tak pewna kontynuacji jak właśnie dzieło na podstawie materiału książkowego autorstwa Andrzeja Sapkowskiego, ale jednocześnie po jej najnowszej odsłonie praktycznie wszyscy spodziewają się wszystkiego co najgorsze. To zwiastuje prawdziwą klęskę, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż nie jest to seria specjalnie lubiana przez krytykę, rozpieszczoną zarówno wspomnianym już dziełem literackim, jak i znakomitą serią gier, do których seria jak dotąd zwyczajnie nie dorasta.

Problem Trzech Ciał

W przypadku netflixowego projektu, o którym mówi się już od dłuższego czasu, jedno jest pewne. Nie będzie to pierwsza ekranizacja premierowej odsłony trylogii “Wspomnienie o przeszłości Ziemi” Cixina Liu, bowiem 30-odcinkową serię telewizyjną na jej podstawie zrealizowali już chińscy twórcy i można ją oglądać na Youtubie (z angielskimi napisami). Materiał literacki jest jednak tak znakomity i popularny w świecie zachodnim, że kwestią czasu jest pojawienie się adaptacji na stronie streamingowego giganta, w której mają zagrać m.in. Benedict Wong, Jonathan Pryce, Eliza Gonzalez, a także znani z “Gry o Tron” Liam Cunningham i John Bradley. Ciekawe czy pociągnie ona za sobą kontynuację w postaci ekranizacji dwóch kolejnych tomów, traktujących już bezpośrednio o rywalizacji społeczeństwa ziemskiego z trisolarianami, jak również jej szerszych konsekwencjach.

Źródło: własne
Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper