Star Wars a nowe historie. Te opcje byłyby świetne na filmy i seriale
Myślę, że nie będzie ani krzty przesady, jeśli napiszę, że Gwiezdne Wojny kwitną w ostatnich latach, jak nigdy wcześniej. I oczywiście spora w tym zasługa premiery Disney Plus, a więc Internetowej platformy subskrypcyjnej od wytwórni Myszki Miki, która pozwala nie tylko wrzucać masę treści, ale również z nimi eksperymentować. To owocuje oczywiście mniej i bardziej udanymi pozycjami z przeróżnych uniwersów.
W kontekście Gwiezdnych Wojen jest… Dość różnie. Są bardzo udane pozycje (jak na przykład „Andor”), a także mocno nużące bez większego pomysłu na siebie (jak „The Book of Boba Fett”). A wymowny jest również fakt, jak wiele pozycji zostało ostatnimi czasy zapowiedzianych i ma nadejść już w najbliższych miesiącach. Zdecydowanie będzie w czym wybierać i cym się ekscytować.
Dziś natomiast postanowiłem puścić wodzę fantazji i przygotowałem dla Was dziesięć ciekawych pomysłów na filmy i seriale z uniwersum Gwiezdnych Wojen, które mogłyby okazać się czymś naprawdę ciekawym. Z oczywistych względów, zdecydowałem się na porzucenie okresu związanego bezpośrednio ze Skywalkerami, bo… Ile można? Niemniej, nie przedłużając - zerknijcie na moje propozycje.
Stara Republika
Na początek czysta oczywistości - umieszczenie akcji w okresie Old Republic. Nie jest to bynajmniej nic oryginalnego i właściwie wątek poruszany był już przy okazji niezliczonych książek, a nawet gier wideo (KOTOR to klasyk!), ale… Umówmy się, odpowiednio zrealizowane produkcje aktorskie (lub animowane, bo nie chcę się na nic zamykać) mogłyby okazać się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
Narodziny Sithów
Początki Sithów są dziś - mimo wszystko - nadal owiane sporą dozą tajemnicy. Właściwie niewiele wiemy o ich powstaniu, a to przecież bardzo interesujący wątek. I chodzi tu dosłownie o takie pierwsze kroki, wyłanianie się i klarowanie ciemnej strony, która przecież musiała gdzieś mieć swój początek. Jest to historia, której opowiedzenie mogłoby okazać się niesamowicie ciekawe i intrygujące.
Akademia Jedi
A gdyby tak… Cóż na wzór Harry’ego Pottera i Hogwartu, ale w kontekście Akademii Jedi? Przecież przez lata w tego typu placówka przewijały się ogromne liczby młodych adeptów sztuki władania Mocą i bez wątpienia mieli oni okazję przeżywać liczne interesujące historie, które warte są przekazania dalej. Widzę to w formie serialu i kilku sezonów, choć na pełnometrażowy twór również bym się nie obraził.
Kroniki Mandalorian
Wiem, że mamy już jeden sezon o Mando, w którym sam lud wspominany jest niezwykle często, ale na mnie zadziałało to jak pobudzacz ciekawości. Serio, taka przystawka przed daniem głównym, która nastraja kubki smakowe na prawdziwą ucztę. A umówmy się - porządna produkcja przedstawiająca Mandalorian w kwiecie siły, mogłaby być właśnie czymś takim. Co myślicie?
Dark Plagueis
O tej postaci mogliśmy już co nieco usłyszeć (głównie z ust Palaptine’a), a także poznać nieco więcej szczegółów na jego temat z przeróżnych pozycji, w których przewiał się jego pseudonim. Choć ostatecznie został uśmiercony, co pewnie jest przesadnym spoilerem, to jeszcze za życia osiągnął zdolność manipulowania midichlorianami w stopniu, jakiego próżno szukać u innych. I jest to coś, co niewątpliwie ekscytuje.
https://www.youtube.com/watch?v=05dT34hGRdg
Darth Maul
A może tak inny Sith? A konkretnie ten, który tak bardzo przypadł do gustu fanom przy okazji premiery „Mrocznego Widma”! Darth Maul spotkał się z fenomenalnym przyjęciem i nawet krytycy trylogii prequeli zgodnie twierdzili, że jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie ona przyniosła. Co więcej, jego późniejsze pojawienie się w „Wojnach Klonów” sprawiło, że stał się nawet lepszym kąskiem dla wielbicieli dobrze napisanych postaci.
Ciemna Strona - Antologia
Zdaję sobie sprawę, iż podtytuł tego akapitu nie jest zbyt konkretny, ale mam tu na myśli coś na wzór „Star Wars: Visions”, tylko skupionego wyłącznie na postaciach, które pochłonęła ciemna strona mocy. Mogłoby to być zdecydowanie coś ciekawego i niewątpliwie interesująca opcja wejrzenia w ich pokręcone, zaślepione mocą umysły. Wiecie, jak dokumenty o mordercach! Podobny schemat, ale nieco bardziej fantasy.
Odległa Galaktyka
Tu z kolei nazwałem to dość ogólnie, a to dlatego, iż chodzi mi po prostu o stworzenie produkcji, która opowie nam pozornie niezwiązana z główną osią fabuły historię. W końcu galaktyka jest ogromna, a nie każdy musi walczyć na pierwszym froncie z Imperium, Vaderem czy Palpatinem. Jest znacznie więcej wątków do opowiedzenia, co potwierdza choćby wspomniany przeze mnie we wstępie „Andor”.
Łowcy Nagród
A jeśli mowa już o pobocznych opowieściach, to chętnie zobaczyłbym coś o grupie Łowców Nagród. Może także antologia? Może coś bardziej zwartego? A może nawet film pełnometrażowy, który przybliżył by nam tę nietypową i zabójczo skuteczną grupę najemników, potrafiących działać w uniwersum Gwiezdnych Wojen prawdziwe cuda?! Ja przyjąłbym to z otwartymi rękami i liczę, że coś takiego prędzej czy później powstanie.
Qi’Ra
Może będzie to opinia niepopularna - zwłaszcza wśród największych fanów pierwszych Gwiezdnych Wojen - ale pomimo wielu minusów filmu „Solo”, postać Qi’Ry była moim zdaniem naprawdę świetna. Dobrze dobrana aktorka, ciekawa postać, ale zdecydowanie zbyt wiele niedopowiedzeń. Część z nich wyjaśnia się potem w komiksach, choć z nimi jest dość różnie - jedni zaliczają je do kanonu, inni patrzą jak na ciekawostki. Przydałaby się produkcja, która raz na zawsze ogarnęłaby temat!
Przeczytaj również
Komentarze (13)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych