Boogeyman

Co oglądać w weekend – Netflix, HBO MAX, Disney+, Amazon Prime, Skyshowtime, kina

Dawid Ilnicki | 01.06.2023, 22:00

Poniedziałek był z pewnością smutnym dniem dla fanów dwóch wielkich seriali HBO MAX, które właśnie tego dnia dobiegły końca. Bliżej weekendu kilka interesujących propozycji umieścił na swych serwerach Netflix, a z kolei na Disney+ trafiła w końcu niezwykle popularna seria filmowa. Z kolei w kinach królować powinna bardzo nietypowa propozycja superbohaterska.

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Disney+, Amazon Prime, Skyshowtime i kin.

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Najciekawszą nową propozycją Netflixa w tym tygodniu jest japoński serial “Dni”, który w ofercie pojawił się dziś. Produkcja japońska jest oparta na faktach i opowiada o ludziach walczących ze skutkami katastrofy elektrowni atomowej w Fukushimie, mającej miejsce w 2011 roku. Wpłynęła ona na życie nie tylko w Japonii, ale nawet w Europie, biorąc pod uwagę choćby wielkie protesty przeciwko elektrowniom w Niemczech. Miniseria Netflixa opowie o zmaganiach nieustannym zagrożeniem po tsunami i o tym jak niesprawiedliwie byli traktowani ci ludzie przez lokalną opinię publiczną.

Na Netflixa w piątek trafia też francuski serial “Wir”, który miał swoją premierę w zeszłym roku, ale na streamingi globalnie trafia dopiero w 2023 roku. Należy on do gatunku science fiction, a jego fabuła troszeczkę przypomina pamiętny film “Częstotliwość”. I tu bowiem główny bohater, za sprawą dzięki pewnego rodzaju zakłóceniom otrzymuje możliwość porozmawiania z jego zmarłą żoną, co podda wątpliwość to co ustalono w sprawie wypadku, w którym ona zginęła. Seria dotąd zyskała całkiem wysokie oceny, więc może się okazać najlepszą pozycją Netflix w tym tygodniu.

Od piątku można oglądać ostatnie odcinki “Turbulencji”, które zaczynały jako seria NBC, dopiero czwarty sezon był realizowany przez Netflixa. Serial, którego jednym z producentów był Robert Zemeckis opowiada o samolocie, który wskutek tytułowych zdarzeń, znika z radarów, po dłuższym czasie zostaje uznany za zaginiony, a następnie po ponad pięciu latach ląduje na lotnisku docelowym. Rodziny pasażerów feralnego lotu często uznali ich za zmarłych i ułożyli sobie życie na nowo. W czwartek z trzecim sezonem powraca również jeden z najbardziej lubianych współczesnych medycznych procedurali, czyli “Szpital New Amsterdam”.

Ciekawym, osadzonym w Neapolu nowym filmem Netflixa, mogą się okazać “Składanki Erry’ego”, w którym ambicje młodego DJ-a, chcącego zawojować rynek muzyczny, zderzają się z nielegalnym charakterem wycinka branży, której staje się on częścią. W podobne tony zdaje się uderzać duński film “Piękne życie”, w którym opowieść o wielkim talencie zderza się z typowym dramatem romantycznym.  Dużo gorzej prezentuje się kolumbijska seria “Fałszywy profil”, która jest połączeniem opery mydlanej z thrillerem, po raz tysięczny wykorzystującym motyw fałszywego profilu na serwisie randkowym. 

HBO MAX

W poniedziałek końca dobiegły dwie niezwykle chwalone seriale, które zakończyły swój streamingowy żywot na czwartym sezonie. Pierwszym z nich jest rzecz jasna “Sukcesja”, uznawana za jedną z najlepszych produkcji telewizyjnych ostatnich lat. Żywot rodu Royów, zarządzających zarządzających wielkim koncernem medialnym Waystar Royco, potrafiącym decydować nawet o przyszłości politycznej Stanów Zjednoczonych. Znakomity, wielowątkowy scenariusz i kapitalna obsada, połączona z często pojawiającymi się odniesieniami do realnego klanu Murdochów zjednały tej produkcji rzesze wielkich fanów, którzy z niecierpliwością czekali na ostatni odcinek.

Kończy się również serial “Barry”, bo w poniedziałek premierę miał ostatni, ósmy odcinek czwartego sezonu. Produkcja, której twórcami są Alec Berg i Bill Hader opowiada o pewnym płatnym zabójcy, który po otrzymaniu jednego ze zleceń stara się skończyć z dawną profesją, co oczywiście jak zwykle okazuje się trudniejsze niż pierwotnie się wydawało. Serial wyróżnia się świetnym, czarnym humorem, a także znakomitą rolą, wspomnianego już wcześniej Billa Hadera.

Disney+

Na serwisie Myszki Miki szykują się już do wielkiej premiery nowej odsłony przygód Indiany Jonesa, w reżyserii Jamesa Mangolda. Na serwis już w piątek trafią zatem cztery dotychczasowe części tej wielkiej serii, w tym oczywiście również bodaj najsłynniejsza z nich “Poszukiwacze Zaginionej Arki”. To znakomita okazja do powtórzenia sobie całego cyklu przed zaplanowanym na końcówkę miesiąca wejściem do kin świeżego filmu, który po raz pierwszy był pokazywany na festiwalu w Cannes. 

Amazon Prime

Drugiego czerwca na platformie mają się pojawić pierwsze odcinki australijskiego serialu “Deadloch”, przedstawianego jako seria komediowo-kryminalna. Zarówno nazwiska twórców, jak i aktorów nie mówią wiele, ale na trailerach produkcja momentami przywołuje klimat dawnego “Broadchurch”, tym razem prócz intrygi kryminalnej ma przynosić również sporo humoru.

Skyshowtime

Wśród kilku propozycji, jakie trafiły w tym tygodniu na Skyshowtime, warto zwrócić uwagę na nietypową czarną komedię “Vengeance” z zeszłego roku. Jej bohaterem jest dziennikarz, marzący o stworzeniu popularnego podcastu o Ameryce, który pewnego razu poznaje brata swojej dziewczyny, który informuje go, że ta zginęła w tajemniczych okolicznościach i zaprasza go na jej pogrzeb. Problem polega na tym, że choć wspomniana kobieta wmówiła rodzinie, że ów mężczyzna jest jej wielką miłością tak naprawdę nie spotykali się ze sobą, poznając się na typowej tinderowej randce. Niezależnie od tego Ben decyduje się na długą podróż do Teksasu, by wziąć udział w uroczystościach i poznać prawdę na temat jej śmierci. Produkcja całkiem zgrabnie opowiada o typowych różnicach pomiędzy wielkomiejską i małomiasteczkową Ameryką (w sposób, który jest jednak zrozumiały dla widza spoza USA) i bawi się absolutnie przegiętymi rolami Boyda Holbrooka i Ashtona Kutchera.

Kina

Spokojny początek miesiącach w kinach, gdzie królować powinna jednak nowa produkcja animowana o Człowieku-Pająku. Mowa o “Spider Man: Poprzez multiwersum” kontynuacji znakomicie przyjętego “Spider Man Uniwersum” z 2018 roku, w którym widzowie mogli zaznajomić się z postacią Milesa Moralesa i różnymi wersjami ulubionego bohatera komiksowego, pochodzącego z innych uniwersów. Pierwsze recenzje zwiastują znów dzieło nieprzeciętne, dlatego warto będzie w weekend wybrać się do kina.

Dodatkowo w kinach straszyć ma kolejna adaptacja prozy Stevena Kinga, tym razem kilkukrotnie już ekranizowana. Mowa o “Boogeymanie”, którego reżyseruje Rob Savage. Twórca ten zasłynął już bardzo ciekawym filmem “Host”, przedstawianym jako pierwszy w pełni zoomowy film grozy. W jego najnowszej produkcji dostrzec można kilka znanych twarzy: Chris Messina, Sophie Thatcher (pamiętana ze świetnej “Perspektywy”), Marin Ireland czy David Dastmalchian. Trailer sugeruje nastawioną na typowe jump-scare’y produkcję, ale postać twórcy daje nadzieję na coś ciekawszego.

Ciekawie prezentuje się również kilka europejskich propozycji. Pierwsza to włoski film “Osiem gór”, którego bohater realizuje dobrze znany scenariusz o rzuceniu wszystkiego i ruszeniu… Tym razem nie w Bieszczady, a w Alpy. W obsadzie dwaj dobrze znani amatorom produkcji z tego kraju aktorzy: Luca Marinelli (“Diabolik”, “Wielkie piękno”) i Alessandro Borghi (serial “Suburra”, “Dystopia”, “Sześć dni z życia”).

W kinach pojawi się również najnowszy thriller hiszpański, w którym zagrała Penelope Cruz. Mowa o obrazie “24 godziny”, w którym oglądamy splecione ze sobą losy trójki bohaterów, pokazującym w jaki sposób na życie zwykłych ludzi wpływa kryzys ekonomiczny. Obok wspomnianej gwiazdorki zagrał również m.in. Luis Tosar.

Dwie inne premiery to francuska “Houria”, której bohaterką jest tancerka, marząca o wielkiej karierze w balecie, która po brutalnej napaści musi walczyć o powrót do dawnej sprawności. Z kolei fabuła duńskich “Niewiniątek” została umieszczona w środowisku młodych uczniów, ale w przeciwieństwie do znanego skandynawskiego obrazu o tym samym tytule, tym razem brakuje w nim wątku nadprzyrodzonego.

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper