Need for Speed: Most Wanted dostanie remake? Te odsłony serii też muszą wrócić!

W dzisiejszych czasach robienie remaków jest znacznie popularniejsze i bardziej opłacalne niż forsowanie nowych serii czy świeżych odsłon kultowych marek. Ma to też dotknąć świetnego Need for Speed: Most Wanted.

Ostatnie branżowe plotki głosiły, że po wielkim sukcesie Dead Space: Remake firma Electronic Arts wzięła się za odświeżenie legendarnego Need for Speed: Most Wanted - tak, tego oryginalnego z 2005 roku, kiedy to seria osiągnęła jeden z najlepszych momentów w swojej historii. Niestety jak się okazuje, że tak jak to bywa w przypadku tak zasłużonych IP, wiele jej starszych odsłon jest już dziś nie do zdobycia na żadnej współczesnej platformie, więc jeśli chcecie ograć cokolwiek sprzed ery Need for Speed: Most Wanted (2012) lub Need for Speed: Rivals, musicie się mocno natrudzić. Dlatego też przygotowaliśmy listę tych odsłon NFS-a, które powinny wrócić do łask i znów stać się dostępne - jako remake, remaster albo po prostu zaktualizowany oryginał.

The Need for Speed

Na początek lecimy z pierwszą odsłoną tej fantastycznej serii. Tutaj nie ma co kombinować, taka klasyka zasługuje zwyczajnie na proste odświeżenie i dostosowanie do współczesnych systemów operacyjnych. Na PC tytuł mógłby powrócić na GOG.com, zaś na konsolach PlayStation jest dla niej miejsce w klasykach PSX-a w ramach PS Plus Premium. Myślę, że wielu fanów z czystej ciekawości kupiłoby to.

Need for Speed II

Drugi Need for Speed był już dużo większy i ciekawszy niż oryginał. Dostaliśmy tutaj super szybkie pojazdy, bardziej otwarte i uliczne trasy, a do tego kampania starczała na prawie dwa razy więcej czasu niż w "jedynce". To w swoim czasie był sequel z prawdziwego zdarzenia, a co za tym idzie przyczynił się dość poważnie do popularyzacji wyścigowego IP wśród ówczesnych graczy. Podobnie jak oryginał, wystarczyłoby przywrócić możliwość zakupu i ogrania gry na współczesnych systemach.

Need for Speed III: Hot Pursuit & Hot Pursuit 2

Najbardziej kultowa edycja sprzed czasów Undergroundów? Hot Pursuit! Nie ważne, czy mowa o NFS 3, czy Hot Pursuit 2, to właśnie od tych odsłon zaczęła się moda na rywalizację kierowców z policjantami, co miało potem duży wpływ na cały gatunek gier wyścigowych. Oczywiście są to dwie dość odmienne od siebie odsłony, a Criterion swego czasu zrobił reboot pod tytułem Need for Speed: Hot Pursuit, ale no kto nie chciałby takich malutkich remasterów z rozdziałką podbitą do 1080p/2160p i wsparciem wszystkich współczesnych konsol i PC?

Need for Speed: High Stakes

Czwarty NFS chciał spróbować czegoś świeżego i o ile w czasie premiery było to postrzegane całkiem nieźle, tak High Stakes nie przetrwało próby czasu i zostało kompletnie zapomniane. A szkoda, bo to była pierwsza próba rywalizacji marki EA z symulatorami pokroju Gran Turismo - dzieło Elektroników było nawet porównywane w recenzjach do hitu Polyphony Digital. Katalog klasyki GOG-a czy PlayStation Plus Premium aż proszą się o taką retro-premierę.

Need for Speed: Porsche Unleashed

Ilekroć zaglądam w komentarze o NFS-ach na PPE czy gdziekolwiek indziej, mnóstwo osób z miłością w sercu wspomina Porsche Unleashed. Sam miałem ten tytuł i no rzeczywiście był bardzo ciekawy, miał fajne ciekawostki o niemieckiej marce pojazdów, ale czy aż tak warto się nad nim zachwycać? Moim zdaniem był to raczej średniaczek, ale jego wartość edukacyjna, nostalgia i wyjątkowość zasługują na powrót do świata "żywych".

Need for Speed: Underground & Underground 2

Skoro do żyw wrócić ma Most Wanted, to nie może też zabraknąć kultowych Undergroundów! Oczywiście wiele osób nadal marzy o Undergroundzie 3, którym tak naprawdę jest NFS (2015), ale sam osobiście wolałbym po prostu móc "legalnie" wrócić do obu podziemnych światków z najlepszej ery ulicznych wyścigów. Piękne czasy, świetny klimat i wybitny soundtrack. Wiadomo, są problemy z licencjami, ale dla chcącego nic trudnego, wszystko da się rozwiązać przy odpowiednich nakładach pieniężnych. 

Need for Speed: Carbon

Jak dobrze możecie pamiętać, po premierze Tokyo Drifta, moda na driftowanie na dobre zawitała do wyścigów - zarówno tych filmowych jak i growych. Na bazie tego trendu stworzony był cały Carbon, gdzie wiele kluczowych pojedynków odbywało się na wąskich trasach, gdzie driftowanie miało kluczowe znaczenie dla naszego sukcesu. EA mogłoby pokusić się tutaj o remake z prawdziwego zdarzenia, gdzie można by powiększyć mapę i dodać lepsze AI członków naszej ekipy.

Need for Speed: ProStreet

Po wieloletniej zabawie w kotka i myszkę z policjantami, powróciliśmy na zamknięte tory. Bardziej oficjalny, ale wciąż lekki klimat produkcji był miłą odmianą od nużących powoli klimatów rodem z sagi Szybcy i wściekli. Niestety wielu osobom się to nie spodobało, a nienajlepsza realizacja sprawiła, że dziś to jedna z tych zapomnianych, choć niesłusznie, odsłon serii.

Need for Speed: Shift

Kilkanaście lat po High Stakes, Need for Speed powrócił do formuły a'la Gran Turismo, choć tym razem bliżej mu było bardziej do Forzy Motorsport. Ekipa Slightly Mad Studios dowiozła fantastyczne efekty i przywróciła powoli upadającej marce blask - choć w zupełnie odmiennym stylu niż się spodziewaliśmy, ale było to na tyle dobre, że Shift 2 stał się jeszcze większym hiciorem.

Need for Speed: World

Na koniec wydam dość niepopularną opinię, ale szczerze tęsknię za NFS: World. Dlaczego? Był to bardzo fajny projekt z ideą wyścigów-MMO, gdzie mapa składała się z najlepszych dzielnic z NFS Underground 2, Most Wanted i Carbon. Swego czasu bawiłem się tam doskonale, ale chciwość EA zabiła ten świetny tytuł. Naprawdę to było straszne, darmowe w całej grze były chyba 4 przedmioty. Gdyby zrobiono World 2 z jakimś modelem rozwoju na bazie przepustek i darmowych aktualizacji zawartości, serwery pękałyby w szwach.