Path of Exile 2 rzuci wyzwanie Diablo 4? Beta, szczegóły, nowości, systemy i zawartość

Diablo 4 osiągnęło rekordową sprzedaż, ale w ostatnich dniach produkcja zbiera bardzo mieszane opinie od szerokiej publiki. Sytuację w pewien sposób wykorzystuje Grinding Gear Games, które zaprosiło naszą redakcję, by opowiedzieć o swojej grze. Twórcy Path of Exile 2 są głodni i mają atuty, by skomplikować życie deweloperom z Blizzarda.

W 2013 roku na rynku zadebiutowało Path of Exile, które od tego czasu zostało w gigantyczny sposób rozbudowane, a deweloperzy pokazali, że mają pomysł nie tylko na swoją grę, jej rozwój, ale przede wszystkim potrafią wsłuchać się w opinie społeczności, by zaoferować ciekawą zawartość. Twórcy już w 2019 roku zapowiedzieli Path of Exile 2, ale od tego czasu produkcja została znacząco rozbudowana i właśnie z tego powodu Grinding Gear Games zaprosiło naszą redakcję na prezentację. Po wsłuchaniu się w opinie deweloperów i zapoznaniu się z fragmentem rozgrywki... jeszcze mocniej czekam na nadciągający PoE2.

Path of Exile 2 nie „zniszczy” Path of Exile

Gdy deweloperzy zapowiedzieli Path of Exile 2, to część zespołu rozwijała grę i studio miało plan, by kontynuacja była czymś w rodzaju rozszerzenia pierwszego Path of Exile. Produkcje miały zostać połączone przez kampanie, ale od tego czasu sporo się zmieniło.

Na wydarzeniu deweloperzy potwierdzili, że przez ostatnie cztery lata Path of Exile 2 zostało w gigantyczny sposób rozszerzone i deweloperzy przygotowali zupełnie nową fabułę, wcześniej niedostępne potwory, umiejętności, klasy... w zasadzie wszystko. Przedstawiciele Grinding Gear Games opowiadając o tytule mówią wprost jest to: „action RPG nowej generacji”.

Twórcy jednak nie zamierzają porzucić Path of Exile i zastąpić go Path of Exile 2 – zespół odpowiedzialny za pozycję nie zamierza „zniszczyć” tytułu, który ma wielu fanów, więc zdecydowano się rozwijać PoE i PoE2 osobno. Każda gra otrzyma własne „mechaniki, balans, end-game i ligi”.

Studio jednak chce wciąż tworzyć jedną platformę, więc wszystkie mikrotransakcje kupione w Path of Exile będą również dostępne w Path of Exile 2 – system działa w dwie strony. Wszystkie zakupy (nawet te po premierze PoE2) będą dostępne w obu grach... oczywiście w granicy rozsądku, bo jeśli jedna z klas nie jest dostępna w drugiej pozycji, to nie możemy liczyć, że kupiona skórka pojawi się w produkcji.

Koncepcja wydaje się naprawdę ciekawa, ponieważ deweloperzy wyraźnie wiedzą, jak chcą rozwijać projekt, by społeczność Path of Exile nie poczuła się pokrzywdzona, a zainteresowane osoby mogły dobrze bawić się w Path of Exile 2.

„Path of Exile 2 wciąż rośnie i rośnie”

Grinding Gear Games od ostatnich czterech lat, czyli zapowiedzi Path of Exile 2, wciąż rozwija i rozbudowuje produkcję. Tytuł zaoferuje graczom wielką kampanię składającą się z sześciu aktów, a podczas rozgrywki odwiedzimy gęste od zawartości lokacje. Twórcy potwierdzili, że każdy obszar w fabularnym trybie PoE2 zawiera bossa – studio obiecuje ponad 100 potężnych przeciwników i każdy posiada unikalną mechanikę do nauczenia się. Na pokazie miałem okazję sprawdzić, jak prezentuje się jeden z badassów i w tym wypadku zainteresowani mogą szykować się na rozbudowane oraz wymagające pojedynki.

Jedna z podstawowych różnic w przypadku Path of Exile i Path of Exile 2 jest związana z klasami – w PoE2 każda kombinacja atrybutów ma przypisane dwie klasy. Dla przykładu Templar lub Druid posiadają Strength/Int, a Shadow i Monk korzystają z Dex/Int. Twórcy podczas pokazu zaprezentowali klasę Monka – Grinding Gear Games postanowiło jednak całkowicie przebudować postać, ponieważ teraz każda umiejętność związana z walką jest połączona z nawet minimalnym ruchem. W rezultacie gracze mają poczuć, że postać porusza się inaczej i atakuje na swój sposób. Monk w PoE2 może korzystać ze skilla Killing Palm, dzięki której nad wrogiem pojawia się niebieski wskaźnik – on potwierdza, czy potwór jest wystarczająco obity, by zabić go za pomocą Zabójczej Dłoni. Jeśli tak się stanie, to otrzymamy ładunek mocy, który jest niezbędny u Monka do działania.

Walka w Path of Exile 2 nabierze bardziej taktycznego charakteru, ponieważ teraz gracze rozpoczynając atak otrzymają „krótki czas”, by móc przekierować cios. Zainteresowani muszą w tej sytuacji szybko ruszyć ręką (wykonać ruch) i dzięki temu ostatecznie umiejętność może trafić przeciwnika znajdującego się w innym miejscu. Istotną mechaniką w PoE2 jest również roll – każda postać posiada unik, który możemy wykonać w dowolnym momencie. Zdolność nie posiada cooldownu czy też nie jest związana z żadnymi ograniczeniami, ale podczas wykonywania ruchu nie jesteśmy nietykalni, więc musimy zwracać uwagę na działania przeciwników. Roll pozwala również anulować niemal każdą rozpoczętą zdolność – w tej sytuacji nie musimy kontynuować ataku i zawsze mamy możliwość ucieczki w trudnej sytuacji. Deweloperzy chcieli mieć pewność, że gracze nie będą czuć, że „utknęli” podczas wykonywania długiej animacji.

W trakcie wydarzenia Grinding Gear Games pokazało, że Mnich jest idealną postacią do atakowania na wstecznym biegu – takie umiejętności jak Wave of Frost lub Shattering Palm zapewniają szansę na zamrożenie przeciwników, co otworzy nam jeszcze jedną opcję ucieczki. Z jednej strony wyrzucimy falę mrozu, która idealnie nadaje się do odwrotu, a z drugiej strony mamy opcję rzucenia we wroga lodową bombą i ten skill również zapewni możliwość skutecznego odwrotu.

Twórcy nie bez powodu wspomnieli o lodowych atakach, ponieważ w pierwszym Path of Exile są to „mechaniki binarne”, więc deweloperzy musieli dodawać odporność na zamrożenie wszystkim bossom – tak by pojedynki nie były zbyt łatwe. W Path of Exile 2 sytuacja się zmienia, ponieważ wszystkie mechaniki kontroli tłumu mają „wewnętrzny wskaźnik”, który pozwala na przykładowo zamrożenie lub ogłuszenie. Twórcy porównali ten system z trucizną w Elden Ring – gdy przeciwnicy atakują nas za pomocą jadu, to pojawia się pasek, który po wypełnieniu wprowadza na naszą postać status. W PoE2 ta sytuacja działa identycznie z przykładowo zamrożeniem. Grinding Gear Games opracowało system w taki sposób, by ten skutecznie działał podczas rozgrywki drużynowej czy też nie wpływał na inne ruchy postaci.

Path of Exile 2 ma odpowiednio nagradzać graczy

Twórcy Path of Exile 2 przygotowali ponad 100 różnorodnych bossów, ale zespół odpowiedzialny za grę zdaję sobie sprawę, że gracze muszą zostać odpowiednio zachęceni do wymagających pojedynków. To właśnie z tego powodu zdecydowano się na prosty system – ubijając jednego z badassów możemy otrzymać stałą premię do statystyk postaci.

Na pokazie zaprezentowano także rozgrywkę Czarodziejką – twórcy potwierdzili, że w pierwszym PoE ta klasa posiadała domyślny atak, z którego nikt nie korzystał. To właśnie z tego powodu zdecydowano się na przygotowanie ciekawej opcji: teraz każdy kostur (staff) ma wbudowane zaklęcie, które możemy rzucać bez utraty many. W prosty sposób bierzemy do łapy sprzęt i „spamujemy” do woli jedną ze zdolności. Deweloperzy pokazali staff z umiejętnością Unleash, która po aktywacji może potroić następne zaklęcie – w tej sytuacji gracze mogą tworzyć bardzo widowiskowe i potężne kombinacje ataków.

Path of Exile 2 wprowadza również zupełnie nowy surowiec nazwany Spirit – to właśnie za jego pomocą będziemy aktywować trwające efekty pokroju: Arktyczna Zbroja, Aury, a nawet Minionów. Każdy na początku posiada 100 Spirit, więc łatwo możemy włączać odpowiednie efekty i jednocześnie nie tracimy many, ale różnorodne mody w przedmiotach oraz drzewko pasywne pozwoli nam na zwiększenie liczby nowego materiału.

Ciekawą propozycją zaprezentowaną podczas wydarzenia są jeszcze „nieoszlifowane klejnoty” – teraz przeciwnik może upuścić taki przedmiot, do którego po kliknięciu myszką możemy dobrać odpowiednią umiejętność. Gdy podejmiemy decyzję, to błyskotka otrzyma odpowiedni poziom dla obszaru, w którym ją znaleźliśmy.

Grinding Gear Games opowiedziało także o „meta klejnotach”, czyli są to tak naprawdę „umiejętności, które mogą zawierać inne umiejętności, zmieniające sposób ich działania”. Dzięki temu będziemy mogli tworzyć kombinacje ataków – szczerze mówiąc system ten wydaje się naprawdę ogromny i może zapewnić graczom świetne opcje na tworzenie różnych taktyk.

Gracze w PoE2 otrzymają także znacznie większe możliwości personalizacji poszczególnych zestawów – jak wiadomo każdy bohater może korzystać z dwóch broni, które mogą specjalizować się w innych atakach. Grinding Gear Games na wydarzeniu pokazało Czarodziejkę biegającą z dwoma laskami – jedna specjalizowała się w atakach lodem, inna miażdżyła wrogów za pomocą błyskawic. W Path of Exile 2 ustawiając umiejętności będziemy mogli wybrać, które mają być aktywne podczas wykorzystywania odpowiedniego sprzętu. Jak to działa? Gdy będziemy przykładowo rzucać piorunami na lewo i prawo, to automatycznie w ręce postaci pojawi się laska, która podbije skille, a gdy po chwili zaczniemy korzystać z Ice Novy, to bohater od razu skorzysta z odpowiedniego sprzętu.

Twórcy w tym miejscu przygotowali rozbudowany system konfiguracji umiejętności i setów, ale oczywiście musimy brać pod uwagę, że żonglowanie sprzętem niesie ze sobą odpowiednie konsekwencje – ciągła wymiana będzie związana z „bardzo krótką karą czasową”, więc najlepiej w tej sytuacji bardzo rozważnie przemyśleć swoje ruchy. Muszę jednocześnie przyznać, że wygląda to... ciekawie – nasz heros trzyma jedną broń w ręce, a drugą ma na plecach, ale wykonywanie płynnej zmiany sprawia, że cały czas korzysta z innych zabawek. Deweloperzy nie zapomnieli także o odpowiednim dostosowaniu pasywnych zdolności, które również możemy przypisać do wyznaczonego uzbrojenia – gracze w Path of Exile 2 otrzymają gigantyczne opcje dostosowania postaci. Studio przygotowało oczywiście rozsądne ograniczenia i przykładowo nie stworzymy wojownika biegającego z maczetą, który w jednej sekundzie stanie się genialnym mistrzem żywiołów.

Twórcy postanowili również w ciekawy sposób oszczędzić czas graczy – teraz podczas rozgrywki nie będziemy musieli wracać do miasta, by porozmawiać z NPC, a możemy go w odpowiednich miejscach przywołać. Postać pojawi się w miejscu, przedstawi nam dodatkowe informacje lub pomoże w realizacji celów misji.

Path of Exile 2 potrzebuje niestety jeszcze sporo czasu... kiedy beta?

Siedząc na wydarzeniu zorganizowanym przez Grinding Gear Games miałem wielką nadzieję, że deweloperzy na samym końcu zaproszą graczy na testy i... w zasadzie twórcy faktycznie potwierdzili nadejście bety. Niestety, oczekiwane wydarzenie nie odbędzie się w najbliższych miesiącach.

Beta Path of Exile 2 rozpocznie się 7 czerwca 2024 roku! Twórcy znajdują się w „ostatnim roku rozwoju” gry, podczas którego deweloperzy dokończą akty, będą wciąż przygotowywać umiejętności i zajmą się „balansem wszystkiego”.

Studio ma gigantyczne plany dotyczące gry i rzuci rękawicę Blizzardowi, ale przynajmniej aktualnie Grinding Gear Games chce skupić się na finalizacji rozwoju gry. Twórcy wyraźnie mają pomysł na swoje IP, jednak... na przyjemności musimy zaczekać.