PS5 Slim - prawda czy mit - szerszy komentarz dotyczący aktualnych plotek
Plotki i spekulacje powracające niczym bumerang. Wielu zachodzi w głowę, czy na rynek trafi odchudzone PlayStation 5. Trafi na pewno, tylko kiedy? Aby wskazać możliwy termin pojawienia się nowego modelu w sprzedaży, spróbujmy prześledzić historię poprzednich konsol z rodziny Sony. Producent oferował modele Slim z różnym odstępem czasowym. Absolutnym rekordzistą pozostaje nieśmiertelna „Czarnula". Tymczasem, aktualna generacja małymi krokami dociera do połowy swej rynkowej egzystencji.
Nie zapowiada się, abyśmy oczekiwali nadejścia PlayStation 5 Slim aż sześć lat. Taki przedział czasowy dzielił PS2 z premierą pod koniec 1999 roku, a modelem Slim pochodzącym z listopada, 2004 roku. Jak pamiętamy, różnica w wyglądzie była doprawdy kolosalna. PS2 Slim mieściło się w rozmiarze szkolnego zeszytu. Na wspominki kultowej „Czarnuli” już niebawem zbierze się Wam w trakcie lektury specjalnego wydawnictwa, PlayStation 2 Extreme. Co będzie z numerem „pięć”?
Małe jest piękne
Od zawsze gustowałem w mniejszych konsolach. Gdy Sony wydało PS One w 2000 roku, więc także sześć lat po debiucie klasycznej wersji PSX-po prostu musiałem je mieć. Następny był GameCube, najbardziej „konsolowy” charakter. Perspektywa zwiększyła się wraz z debiutem PlayStation 3 w 2006 roku (premiera w Europie odbyła się wiosną, 2007 roku). Sony promując technologię jutra, z ficzerami pokroju napędu Blu-Ray, rewolucyjnym kontrolerem Six Axis czy dyskiem twardym, co akurat nie było już taką nowością dzięki Xboxowi, postawiło również na rozmiar. Debiut PS5 przypomniał mi tamte dzieje. Sony aż dwukrotnie redukowało wymiary PS3 - poprzez modele Slim i kolejno Super Slim. Jeszcze ciekawszym przypadkiem stało się PlayStation 4. Spłaszczony model pojawił się trzy lata później niemal równolegle z wersją Pro. W jednej chwili na rynku mieliśmy dostępne aż trzy iteracje jednej konsoli. Czy Sony zdecyduje się na powtórkę tej historii?
Po pierwsze, wiele zmienił sam debiut PlayStation 5 w listopadzie, 2020 roku. Powrócę na chwilę do światowego lockdownu i jego następstw związanych z bardzo ograniczoną dostępnością. Trwająca kilka miesięcy walka o każdy egzemplarz mogła wpłynąć na pewne decyzje. Wątpię, abyśmy jeszcze w tym roku ujrzeli PS5 Slim. Jednym z powodów jest data. Przyszły, 2024 rok to okrągła, 30. rocznica istnienia marki PlayStation na świecie. Jest zdecydowanie zbyt wcześnie, aby narodziło się PS6, lecz czas sprzyja nowym modelom aktualnej konsoli. To idealna okazja, aby zaoferować zmniejszoną edycję PS5. Nie będziemy jednak zarzucać Sony żadnego braku działania nawet obecnie. Producent już rozpoczął skromną redukcję wagi PS5. Nowe modele PS5 Digital Edition, oznaczone jako CFI-1100B są lżejsze o 300g. Dla graczy różnica jest kompletnie nieodczuwalna, lecz przy modelu Slim cięcia mogą okazać się o wiele bardziej namacalne.
Ciekawią nas dwie rzeczy-faktyczny rozmiar oraz jakość wykonania. Nie da się ukryć, że w każdym przypadku „redukcji” w 29-letniej historii marki, modele Slim odznaczały się nieco słabszym wykonaniem. Większość przyzna, że oryginalne wersje prezentowały się lepiej. Czy mówimy o jasnoszarym dziadku PSX, czy PS2 lub PS3. Dlatego np. nigdy nie zainwestowałem w PS4 Slim, ponieważ bazowa wersja prezentowała się znaczniej lepiej. Kształty PS5 są bardzo specyficzne. Do Sieci wyciekło kilka dni temu nagranie (być może fejkowe) z udziałem nieco zmniejszonej PS5 z możliwością podpięcia napędu. Czy taka modyfikacja ma sens? Rynek oferuje wersję beznapędową oraz tę obsługująca fizyczne nośniki. Wprowadzenie wersji hybrydowej jako trzeciej alternatywy jest raczej zbędne. Nawet jeśli sama konsola będzie relatywnie tańsza, tak pozostaje kwestia mobilnego zakupu. Sony ceni się z akcesoriami, więc nie liczyłbym na taryfę ulgową.
Kwestia ceny i nie tylko
PS5 Slim jest w drodze. Nie mamy ku temu wątpliwości. To przecież „rodzinna tradycja". Doniesienia sugerują, że różnica w cenie wyniesie ok. 100 dolarów. Dla spostrzegawczych tego rodzaju informacja była oczywiście do przewidzenia, choć nie została oficjalnie potwierdzona. Poprzednio, gdy na rynek wprowadzono PS4 Slim, zadbano o identyczną różnicę. Cięcia rozmiaru nie były aż tak drastyczne w zestawieniu z przeszłością. PS4 nie grzeszyło rozmiarem na wzór poprzedniczki oraz następczyni. Nie oczekujmy jednak, że producent mocno przekształci wizerunek konsoli. Wywołane w poprzednich akapitach nagranie daje nam realny podgląd domniemanego modelu PS5 Slim. Finalny kształt wciąż pozostaje niewiadomą. Pamiętajmy, że przy poważnej redukcji pojawi się kwestia systemu chłodzenia konsoli. Na ten aspekt narzekano w sprzętach Sony od lat. Dopiero PS5 zmieniło ten stan rzeczy.
Przyszłość zapowiada się interesująco. Sprzedaż PS5 wciąż galopuje tempem Dzikiego Gonu, choć gracze oczekują nowych modeli. Debiut wersji Slim oznaczałby produkcję aż trzech wersji PS5 - standardowej, Digtal Edition oraz Slim. Stąd kwestia jakości PS5 Slim stoi pod dużym znakiem. Spekuluje się również, że konsola może mieć szybszy dysk twardy. Wątpię, aby Sony zdecydowało się na dużo mniejszy rozmiar. Istnieje jeszcze inna teoria. Biorąc pod uwagę rekordowe wymiary PS5 podyktowane chęcią odpowiedniej pracy chłodzenia konsoli, Sony ma zagwozdkę z odpowiednią redukcją rozmiarów na potrzeby PS5 Slim. To tylko teoria, lecz nadal nie znamy szczegółów spłaszczonej konsoli. Stawiam jednak, że przyszły rok będzie tutaj kluczowy. PlayStation stuknie „trzydziestka”, choć dopiero w grudniu. PS5 Slim być może pojawi się na wiosnę, a kres przyszłego roku to wejście modelu PS5 Pro-na dwa lub trzy lata przed debiutem PS6. Kolejna generacja według obserwatorów zadebiutuje w 2027 roku.
Przeczytaj również
Komentarze (47)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych