Assassin's Creed Mirage. 10 najbardziej udanych motywów w grze Ubisoftu
Assassin's Creed Mirage nie jest grą idealną, ale to wciąż udany tytuł, którego sprawdzenie zdecydowanie warto rozważyć, jeśli choć trochę interesujecie się skradankami, arabską kulturą i średniowieczem. Ubisoft włożył wiele serca w przygotowanie tego dzieła rozgrywającego się na ulicach największego miasta świata z IX wieku.
Mirage wyszedł Ubisoftowi lepiej od przygody wikingów pod kilkoma względami. Poniższy ranking to najważniejsze atrakcje, które przemawiają na korzyść najnowszej odsłony kultowej marki.
Oczywiście tytuł nie jest idealny - w oczy rzucają się choćby powtarzające się animacje, po prostu skopiowane z Valhalli i inne powielone elementy wizualno-gameplayowe, w tym kiepska sztuczna inteligencja wrogów. Warto pamiętać jednak, przed nadmierną krytyką Mirage, o cenie pozycji, która została ustalona na niższym poziomie od współczesnych nowości AAA.
Świetny audio design
Po rozczarowującym audio designie z Valhalli (sytuację poprawił dopiero patch optymalizujący poziomy głośności w grze) Mirage naprawdę daje radę w aspekcie dźwiękowym. Ulice Bagdadu pełne są gwaru, rozmów przechodniów, śpiewu ptaków czy przemówień heroldów kalifa a wszystko to brzmi realistycznie, dobrze uwzględniając odległość i kierunek dobiegania do nas źródła dźwięków. Warto w Mirage przystanąć na chwilę i wsłuchać się w bogactwo tej audialnej "aury". Znakomicie wypada też dubbing i to nie tylko w wersji angielskiej, bo niezwykle ciekawe są głosy w wersji arabskiej.
Poważne podjęcie tematu złotej epoki islamu
Śmiało można powiedzieć, że nie ma drugiej gry w tak poważny sposób podejmującej temat arabskiej historii z okresu największej świetności islamu. Mirage wyróżnia się wyraźnie na tym polu, pokazując bogactwo kultury i nauki z tego regionu i serwując nam przy okazji masę wpisów z informacjami historycznymi o wybranych miejscach, które zwiedzamy. Autorzy pozwalają nam odwiedzić chociażby harem czy wsłuchać się w wezwania muezzinów do modlitw i jest to wszystko wykonane we wnikliwy, niestereotypowy sposób, rzadko spotykany nie tylko w grach, ale również w filmach.
Architektura i mieszkańcy Bagdadu
Bagdad z Mirage to bardzo przekonująca przestrzeń. Fantastycznie wypadają różne dzielnice największego miasta świata IX wieku: w Mirage można zwiedzić zarówno slumsy, jak i obszary zamieszkiwane przez najbogatszych ludzi średniowiecza. Znakomicie wypadają przy tym kostiumy NPC-ów, które wyglądają bardzo autentycznie.
Piękna muzyka
Muzyka z Assassin's Creed Mirage przypomina piękne kompozycje Sary Schehner z egipskiego Origins. Brendan Angelides wyjątkowo umiejętnie połączył arabskie motywy ludowo-religijne ze współczesną elektroniką, tworząc tajemniczą, fascynującą, oprawę dźwiękową tej przygody.
Brak dłużyzn i dobry czas rozgrywki
Assassin's Creed Mirage nie jest ani za długie, ani zbyt krótkie. Eskapada Basima trwa ok. 25-35 godzin (w zależności od tego czy gracze podejmie się wyzwań opcjonalnych). Długość zabawy wypada tu idealnie do oferowanej zawartości, tak, że nie ma się wrażenia, że autorzy stosowali "zapychacze i spulchniacze" gameplayowe.
Życie kieszonkowca
Kieszonkowe kradzieże oparte są w Mirage na prostym QTE. Rzecz się o dziwo, pomimo braku wyrafinowania, nie nudzi. Rewelacyjnie wypadają złodziejskie działania Basima, który może pozbawić sakiewki obciążonej monetami różnych przechodniów. Cieszy też fakt, że właśnie z tak przyjemnej aktywności pozyskujemy najcenniejsze przedmioty w grze - to kosztowności, za które można przekupić np. najemników, tak by pomogli nam w walce.
Brak grindu i wciskania na siłę motywów RPG
Assassin's Creed Mirage na zdrowie wyszła kuracja odchudzająca z motywów RPG, takich jak poziomy wrogów czy grind związany z gromadzeniem surowców. Kolekcjonowanie przedmiotów jest tutaj wyjątkowo przyjemne i szybkie, a prawie każdego przeciwnika da się zabić z ukrycia jednym sztychem.
Ciekawe narzędzia i taktyczne możliwości
Basim dysponuje wieloma ciekawymi opcjami taktycznymi. To m.in. narzędzia takie, jak dmuchawka na usypiające/zatruwające lotki, noże do rzucania czy fajerwerki odwracające uwagę przeciwników. Dzięki systemowi rozwijania tych gadżetów i opcji przekupienia NPC-ów, którzy mogą nam pomóc, uzyskujemy bardzo interesujące możliwości rozprawiania się ze strażnikami kalifa. Gameplay nabiera przez to rumieńców, zachęcając do eksperymentów.
Parkourowy raj
Bagdad został zaprojektowany z ogromną dbałością o to, by była to przestrzeń podatna na parkourowe szaleństwa. Ogromne miasto można prawie w całości przemierzyć nie stąpając po bruku, tylko skacząc między gzymsami, baldachimami i dachami pięknie wykonanych budynków. Ten motyw ucieszy fanów starszych odsłon serii.
Powrót do stealth
Assassin's Creed Mirage zrywa z nastawieniem rozgrywki na walki i wraca do korzeni marki, skupiając gameplay na stealth i na działaniach skrytobójczych. Smakuje ta zmiana wybornie. Każda misja jest utkana trochę jak zagadka logiczna. Do celu prowadzi często wiele dróg i możliwości taktycznych a walki na wyższym poziomie trudności są tak mało skuteczne, że niezbędne stają się ucieczki i ukrywanie, gdy już nas wykryją przeciwnicy. Jeśli liczycie na skradankę, w której wymachiwanie mieczem jest tylko rozwiązaniem awaryjnym, to trafiliście pod dobry adres.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Assassin's Creed Mirage.
Przeczytaj również
Komentarze (77)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych