Simpsonowie

Simpsonowie to serial, który przewiduje przyszłość. Jak to możliwe?

Łukasz Musialik | 07.11.2023, 22:00

Simpsonowie to jeden z najdłużej emitowanych i najpopularniejszych seriali animowanych na świecie. Od ponad 30 lat bawią widzów swoimi satyrycznymi i absurdalnymi przygodami, ale także zaskakują swoją zdolnością do przewidywania przyszłości. 

Wydaje mi się, że każdy z nas zna tę bajkę lepiej lub gorzej, ale na pewno obejrzało nie jeden odcinek. Co więcej, zapewne słyszeliście o tajemnych mocach, które sprawiają, że niektóre odcinki trafnie przewidziały przyszłość. To niesamowite, ale to fenomen znany tylko Simpsonom. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Zastanówmy się teraz, czy jest to tylko przypadek, czy może jakiś ukryty plan? Spróbujmy ugryźć ten temat i przyjrzeć się bliżej kilku przykładom, które świadczą o niezwykłej intuicji twórców Simpsonów

Prezydent Trump

Simpsonowie

Jedną z najbardziej znanych i kontrowersyjnych „przepowiedni” Simpsonów jest prezydentura Donalda Trumpa. W odcinku „Bart to the Future” z 2000 roku, który pokazuje alternatywną wersję przyszłości, Lisa zostaje prezydentem Stanów Zjednoczonych i musi zmagać się z kryzysem gospodarczym, który spowodował jej poprzednik - Donald Trump

W 2016 roku, kiedy Trump rzeczywiście wygrał wybory, wielu fanów serialu uznało to za spełnienie się proroctwa. Twórcy Simpsonów przyznali, że wybrali Trumpa jako prezydenta w odcinku, ponieważ chcieli pokazać najgorszy możliwy scenariusz dla Ameryki. Nie spodziewali się jednak, że to się sprawdzi.

Koronawirus i mordercze szerszenie

Simpsonowie

Innym przykładem, który zbiegł się z aktualnymi wydarzeniami, jest odcinek „Marge in Chains” z 1993 roku (dokładniej w 21 odcinku 4. sezonu), który przedstawia epidemię tajemniczej choroby zwaną „osaka flu”. W odcinku wirus zostaje przeniesiony do Springfield przez paczkę z Japonii, a mieszkańcy miasta wpadają w panikę i szukają lekarstwa. 

Niektórzy widzowie zauważyli podobieństwo między „osaka flu” a koronawirusem, który rozprzestrzenił się na całym świecie w 2020 roku. Co więcej, w tym samym odcinku, Homer przypadkowo otwiera skrzynię, z której wylatują agresywne szerszenie. W 2020 roku, w Stanach Zjednoczonych pojawiły się tzw. mordercze szerszenie, które stanowią zagrożenie dla pszczół i ludzi. Kolejny dziwny zbieg okoliczności.

Bozon Higgsa

Simpsonowie

Nie wszystkie „przepowiednie” Simpsonów dotyczą polityki czy katastrof, które miały miejsce naprawdę. Niektóre z nich dotyczą nauki i technologii. Na przykład, w odcinku „The Wizard of Evergreen Terrace” z 1998 roku, Homer próbuje zostać wynalazcą i pisze na tablicy wzór, który po rozpisaniu okazuje się być bardzo bliski obliczeniu masy bozonu Higgsa, czyli cząstki podstawowej materii

Bozon Higgsa został odkryty dopiero w 2012 roku przez naukowców z Europejskiego Centrum Badań Jądrowych (CERN). Jeden z fizyków, dr Simon Singh, napisał książkę o związku między Simpsonami a matematyką i stwierdził, że Homer był blisko odkrycia „boskiej cząstki” 14 lat przed resztą świata.

Inne trafne prognozy

Simpsonowie

To tylko niektóre z wielu przykładów, które pokazują, że Simpsonowie mają niesamowity talent do „przewidywania” przyszłości. Można by jeszcze wymienić takie wydarzenia jak:

W odcinku „Treehouse of Horror XIX”, gdzie pokazano niedziałające maszyny do głosowania i wpadkę związaną z Barackiem Obamą. Homer próbuje na niego zagłosować, ale maszyna zdaje się podliczać głos wyłącznie dla Johna McCaina, głównego konkurenta Obamy. Identyczny problem pojawił się w 2012 roku w Pensylwanii, gdzie maszyna po wyborze Obamy, podliczała głos na innego polityka - Mitta Romeya.

W 2010 roku premierę miał odcinek „Boy Meets Curl”, w którym Homer i Marge chcieli skorzystać z areny łyżwiarskiej. Okazało się, że jest ona zamknięta dla osób uprawiających curling. Obydwoje zaczęli więc trenować, aby ostatecznie dołączyć do amerykańskiej drużyny curlingowej (zmagania grupowe) podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Podczas odcinka drużyna USA zdobyła złoty medal i pokonała Szwecję. W 2018 roku amerykańska drużyna olimpijska, prowadzona przez Josha Shustera, zdobyła swój pierwszy złoty medal w curlingu. Drużyna USA pokonała wówczas Szwecję na Igrzyskach Olimpijskich 2018 wynikiem 10 do 7.

Z kolei w innym odcinku z 2012 roku (22 odcinek 23. sezonu) „Lisa Goes Gaga", sławna artystka zatrzymuje się w Springfield, aby zagrać koncert. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jej przelot nad publicznością. Jak się okazuje w 2017 roku Gaga zagrała na Superbowl przelatując w podobny sposób nad publicznością na stadionie. Przykładów jest znacznie więcej, jak choćby fuzja Foxa i Disneya. Trudno byłoby mi je wszystkie wymienić, a przecież powstają coraz to nowsze odcinki z jeszcze ciekawszym twistem, który już za kilka miesięcy, a może lat, może się ziścić. 

Przypadek czy plan?

Jak więc wytłumaczyć te zbieżności? Czy twórcy Simpsonów mają jakąś tajną wiedzę lub zdolność do przewidywania przyszłości? Czy może to tylko kwestia przypadku i statystyki? Z realnego punktu widzenia trzeba skłaniać się ku tej drugiej opcji, biorąc pod uwagę, że Simpsonowie mają ponad 700 odcinków i poruszają wiele różnych tematów, z których niektóre mogą się okazać trafne z perspektywy czasu. Nie można jednak zaprzeczyć, że niektóre z tych „przepowiedni” są bardzo dokładne i szczegółowe, co budzi zdumienie i podziw. Może więc twórcy Simpsonów mają jakiś plan, który chcą nam przekazać za pomocą swojego serialu? Może chcą nas ostrzec przed niebezpieczeństwami, które nas czekają, lub zainspirować nas do zmiany świata na lepsze? A może to my sami, podświadomie lub świadomie, podążamy za wskazówkami, które dają nam Simpsonowie, i sprawiamy, że ich wizje się spełniają?

Nie wiem, jaka jest prawda, ale jedno jest pewne: Simpsonowie to nie tylko serial komediowy, ale także źródło fascynujących i zaskakujących prognoz, które warto śledzić i analizować. Kto wie, co jeszcze nam pokażą i co z tego wyniknie? Może to właśnie Simpsonowie pokażą nam drogę do lepszej przyszłości, albo do katastrofy…

Źródło: własne
Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper